Śnieg w poprzednim roku (2011) był tylko i wyłącznie czystym przypadkiem. Podejrzewam,że wielu kolegów z innych stron Polski w to nie wierzy (boleń na śniegu) ,ale dwa dni trochę popadało a ja tak trafiłem. Śnieg na brzegach niedługo może być czymś niezwykłym... .
Piękne zakończenie sezonu.Czekam z niecierpliwością na pierwszą rybę w Nowym 2012-stym roku.Myślę że będzie równie fotogeniczna jak ten boleń na tle śniegu.Pozdrawiam Grześ. 5*****
Zobacz komentarze (5)
skomentuj ten artykuł