Jezioro Choczewskie - Choczewo

Zarybiane karpiem, czyli obcym gatunkiem. [2009-08-27 12:01]

normalka karp szkoda ze na swiecie niema innego gatunku ryb, a nie przecierz najtańszy pozdro nieładnie.! [2009-08-28 21:10]

Wędkowałem parę razy. Bardzo ładne jeziorko, czysta woda, sporo ryb. [2009-08-29 19:38]

Fajne jezioro, dosyć rybne. Nie wiem jak teraz ale na początku działalności Nadleśnictwa, częste kontrole, łatwość wykupienia zezwolenia, akcje zbierania śmieci po turystach itp. Widać było że dbają o jezioro. Tylko ceny za zezwolenia trochę abstrakcyjne i to zarybianie karpiem.... Niedługo z czystej wody zostanie "staw karpiowy" z ciemną brunatną wodą... [2009-08-30 08:10]

No właśnie.Niby fajne jeziorko.Ale z tym dominującym karasiem to już przesada. Jest go dużo. Ale rzadkie przypadki wyciągnięcia. Ten karp to faktycznie, też stawik z jeziora się zrobi. Może wielmożne nadlesnictwo pomyslaloby bardziej o wytepieniu zielska, bo jezioro zarasta w niesamowitym czasie. co na plus, to pojawienie sie raków od ponad 20 lat.pozdrawiam. [2009-12-30 22:26]

Byłem w ubiegłym roku cały sierpień nad tym jeziorem i karpia nie widziałem, ale szczupakiem zarybiane było oj było, pozostałe gatunki też są widoczne tylko karpi nie spotkałem. Łowiłem z pomostów super naprawdę super przygotowanych, brawo dla nadleśnictwa naprawdę dużo pracy włożone. W tym roku wybiorę się z łódką by zbadać miejsca, o których słyszałem, ale i bez łódeczki nad tym zbiornikiem jest sporo ciekawych miejsc.

Byłem ponownie i weekendy nie polecam!!! Katastrofa!!! Gdzie straż leśna?

Ustawiłem się na nockę i zwinąłem się o godz. 3.00.

Zakaz biwakowania? Śmiechu warte!!! Namioty ogniska muzyka z samochodów, że o rajdach samochodami po leśnych drogach nie wspomnę!!!

O godz. 3.00 przeniosłem się na inne stanowisko, lecz nic to nie dało, a właściwie to tak dało, bo miałem stereo wcześniej byłem dosłownie przy trwającej imprezie i namiotach a po przejściu na inne stanowisko pomiędzy dwoma szalonymi popijawami.

W ten weekend też będę, bo jestem umówiony w okolicy, ale tym razem, jeśli po tym jak się rozstawię ktoś przyjedzie na biwak i tak się będzie zachowywał no nie ja będę zmieniał stanowisko tym razem na łowisku będę bez żony i młodzieży, więc nie będzie kagańca..

ty, jaca- nie bulwersuj się panie, jest lato wakacje (też to przeżyłeś) młodzież ma dużo czasu wolnego to biwakują, a jak się włóczą po osiedlach i stoją w klatkach to takie społeczniki też narzekają, gdzie się dzieciaki mają bawić? Nie trzymam tu ich strony, mnie to również irytuje lecz nauczyłem się z tym żyć. [2010-08-06 18:23]

Jezioro choczewskie jest pięknie usytuowane i od kilku lat gdy dysponuję czasem bywam tam z wędką by się zrelaksować. Ostatnio jednak stwierdziłem że jezioro sukcesywnie zarasta. Nie trzeba być fachowcem żeby domyślić się że zwiększa się niedobór tlenu co przyczynia się do otępiałości ryb (zainteresowania żerowaniem) , a tym samym ich karłowaceniem. W bieżącym roku tj. 2011 woda była prawie przez cały sezon bardzo brudna i nie było raków. Obawiam się że jezioro zamieni się w bagnisty stawek - wylęgarnię komarów itp. Dzierżawca prowadzi kilkudniowe odłowy kontrolne które myślę są w zainteresowaniu materialnym pracowników nadleśnictwa . Zastanawiające jest to czy przez następne każde 12 m-cy stan ryb będzie się tak drastycznie zmieniał. Na pewno nie jest to dobrą reklamą dla zwiększenia sprzedaży zezwoleń na połów ryb dla wędkarzy , a tym samym zwiększenia zysków nadleśnictwa. Oczywiście prywatnie pracownicy z tego nic nie mają oprócz ryb z połowów kontrolnych. [2011-09-27 21:05]

Chciałbym się podzielić swoimi uwagami dotyczącymi tego jeszcze pięknego jeziora. Zgadzam się z opinią, że obecnie największym zagrożeniem dla przyszłości jeziora jest jego zarastanie, które postępuje w coraz szybszym tempie. Jeśli dzierżawca jeziora, Nadleśnictwo Choczewo, nie przerwie tego procesu to bardzo szybko zostanie z niego tylko błotko. Woda staje się mętna, zniknęły raki, a wyniki wędkarskie z roku na rok coraz gorsze. Widać, że jest znacznie mniej wędkarzy łowiących z łodzi, bo zielsko zarastające latem większą powierzchnię wody uniemożliwia wędkowanie. We wrześniu były wielodniowe odłowy sieciowe, pojawiają się wątpliwości czy były dostatecznie monitorowane przez Nadleśnictwo. Również bardzo intensywna wycinka drzewostanu w lesie otaczającym jezioro, trwająca już od lat bardzo utrudnia dojazd i wypoczynek turystą i wędkarzą. Tak intensywnej wycinki drzew nie spotkałem nigdzie w Polsce. Gdzie tu Natura 2000?Może ktoś lub też jakaś organizacja ekologiczna czy wędkarska doradziłaby Nadleśnictwu Choczewo rozwiązać problem zarastania, bo szkoda jeziora. [2011-10-06 18:15]

Na jeziorze Choczewskim znowu odłowy sieciowe. Już drugi tydzień postawione są duże ilości sieci. Ryb coraz mniej, a zielska więcej [2012-09-25 07:56]

Drodzy Koledzy Wędkarze.Od 17.09.2012 NAdleśnictwo prowadzi odłowy kontrolne - BEZ KONTROLI. Każdego dnia o godz 8:00  na Parkingu jest podział ryb z P. Kafką . Efektem takiego działania, jest zarośnięte jezioro bez ryb. Bezcelowy jest wykup zezwoleń na połów ryb które nadleśnictwo i tak nie interesuje. [2012-10-01 08:33]

Co do połowów kontrolnych(bez kontroli) to niestety potwierdzam, z tego co się dowiedziałem to nazwisko w/w jest bardzo dobrze znane w okolicy niestety nie z tej dobrej strony co nie wróży zbyt dobrej przyszłości tego jeziora. Mam zezwolenie do końca tego roku i prawdopodobnie zakończę swoją przygodę z tym jeziorem a szkoda bo jeziorko naprawdę przyjemne i z potencjałem ale w ten sposób reklamy napewno sobie nie zrobi. Pozdrawiam. [2012-11-19 18:09]

Witam.Planuję wybrac sie tam jutro i lowic z brzegu na grunt. Sa tam jakies miejsca pod ta metode? [2016-07-30 16:18]

Witam, wybieram sie tam na rybki w tym roku :-) może którys z kolegów cos podpowie? [2019-06-04 08:53]