Jezioro Łukcze

2009-01-20 / 9 komentarzy / 5 zdjęć

Jezioro Łukcze - zdjęcia, foto - 5 zdjęć

Michał Minda
Koło: Koło PZW LSM Fart

Łukcze to jezioro położone na terenie równiny Łęczyńsko-Włodawskiej, województwa lubelskiego – od Lublina dzieli je ok. 40 km (w kierunku Łęcznej, do której ma 11 km). Najbliższa mu wieś to Krasne Krzywe. Najłatwiej dojechać tu z drogi nr 820.

Teren, na którym leży jezioro, to Poleski Park Narodowy, nic wiec dziwnego, że Łukcie wykorzystywane jest głównie do celów rekreacyjnych. Cechą charakterystyczną jeziora jest przewężenie, które wyraźnie dzieli je na część północną i południową. Nie ma tu wód dopływowych, brzeg jest różny – obok roślinności są też odcinki piaszczyste.

To, co turyści, w tym wędkarze, cenią w tym jeziorze najbardziej, to czystość wody. Według klasyfikacji rybackiej Łukcie to jezioro typu sandaczowego. Występują tam gatunki ryb ściśle chronionych takie jak – różanka (Rhodeus sericeus) i koza (Cobitis taenia L.). Można również napotkać sumiki karłowate, jazgarze, piskorze, kiełbie, ciernika i słonecznice.

Na miejscu można wypożyczyć domek i łódkę.

Z innych informacji: jezioro jest dzierżawione i u dzierżawcy można kupić zezwolenie na wędkowanie (Gospodarstwo Rolno-Rybackie JEZIORO ŁUKCZE Czesław Durys w Ludwinie), a także przy jeziorze Łukcze u Janusza Kuśnierza, w Ośrodku Wypoczynkowym nad Jeziorem Łukcze "RACZEK" i na stacji gazowej VIGGO w Starej Wsi (przed Ludwinem).

Bardzo polecam.

Autor tekstu:Michał Minda

Jezioro Łukcze opis łowiska:

Akwen:	Jezioro Łukcze »
GPS:	N 51^o 23' 42" E 22^o 57' 45"
Położenie:	Województwo: Lubelskie »
Właściciel:	Łowiska komercyjne
Regulamin połowu:	obowiązuje regulamin amatorskiego połowu ryb PZW jezioro dzierżawione
Noclegi w pobliżu:	Krasne - meteor
Tagi łowiska:	LUBELSKIE JEZIORA

3.5

Oceń

(14 głosów)

zgłoś naruszenie

Jezioro Łukcze mapa:

Jak było dziś na rybach?

Dodaj swoją relację

- opinie i komentarze

	dlugi30 0
	Czy wymienione w opisie rybki mają na tym łowisku wymiary ochronne?W lecie przyjadę tam z moim znajomym krasnoludkiem.On będzie łowił te olbrzymy,a ja będę się opalał! (2009-01-21 19:34)

	rysiek38 +1
	niewiem jak tam jest teraz ale mialem okazje tam polowic jakies15 lat temu i braly potezne karasie w nocy z gruntu pod samymi trzcinami i leszcze (2009-01-21 23:10)

	artur0377 0
	brzeg piaszczysty?glebokosc 9m?piach jest tam gdzie go nawiezli czyli przy osrodkach a glebokosc max 5m.wieksze ryby w tamtym roku:wegorz 1,25kg;sandacz5,15; bekart 78dkg jednej wyprawy poszly mi 3 szczupakiw tym 1 z 5 kilo...wtedy wyciagnalem sandacza 5,15 lepszych bran to przez caly sezon sie nie doczekalem w jeziorze jest przynajmniej 1 karp z 8kilo leszcze zwykle max30cm,male plotki 25to wielki wyjatek przewaznie 15cm.co do koz rozanek to nie widzialem tam czegos takiego ale troc w takiej wodzie?chyba ktos se jaja robi.poza tym w jeziorze jest sum okon lin ale malo ich.zeby cos zlowic konkretnego trzeba z łodki na splawik a na hak zalozyc fileta tylko czasem koluchy nie daje podejsc wiekszej rybie i to mnie na tym jeziorze najbardziej wkurza. (2009-03-12 16:00)

	artur0377 0
	w tamtym roku bylem z 10 razy sandacze chyba zostaly odlowione w 90% bo ani 1 wymiarowego nie zlowilem:(pod koniec sierpnia wzial mi sum ktorego wyjalem po 20 minutach holu<124cm,11,25kg>ogolnie trafilo sie pare karpikow po ok 1kg,bekart 95deko,pierwszy wymiarowy lin na tym jeziorze-32cm mnostwo leszczykow<najwiekszy 45deko heh> i ze 4 wegorze.szczupaka jest dosc sporo tylko jak nastawiam sie na sandacze i wegorze to lowie na fileta bez przyponu i troche czekam z zacieciem aby nie spalic brania i niestety-szczupak o ile wymiarowy szybko polyka i po zacieciu chwila moment i..po rybie.bez łodki to ja bym sie na to jezioro nawet nie wybieral (2010-02-10 13:45)

	strunayo +1
	Wychowalem sie nad tym jeziorem. Znam je ponad 30 lat. Osobiscie schodzilem z glebokosciomierzem na 11 metrow. Ci co znaja jezioro wiedza, ze jest plytkie ale jest w nim row o znacznie wiekszej glebokosci. Ostatnie lata nie odwiedzam, bo uwazam, ze sie zepsulo w prywatnych rekach. Turystycznie rowniez (pozdrowienia dla pani Krysi z Dragona). Kiedys byly tam piekne leszcze, olbrzymie wegorze, ladny sandacz. Pojawialy sie spote karasie i ladny lin. Szczupak rowniez. Teraz glownie koluch, ktory wykancza wedkarzy, jak i wysokie oplaty i brak zarybien... Szkoda, bo uwielbiam to miejsce.... (2010-08-07 19:06)

	przemek11 0
	WItam, Czy karpia idzie tu złowić? Poprzenie komentarze wskazują, że karp tam występuje, lecz wedkuje tam troche i na grunt oprócz leszczyka nie wspominając o koluchu nic innego nie brało. Moje pytanko czy da sie faktycznie złowić tam karpika i czy na kulke proteinową, gdyż innej przynęty chyba sie nie da bo zaatakuje, koluch (nawet na kukurydze). Dzięki za info. (2010-08-28 17:44)

	strunayo 0
	przemek11, lowilem karpie nad Lukczem, ale jak juz wspomnialem kilka lat temu. Miejsca karpiowe wybieralem na oczku polodniowym miedzy dawnym osrodkiem WSK a przesmykiem w trzcinkach. Podchodzily ladne karpie i piekny karas. Czy teraz cos tam plywa? Nie wiem.... strasznie pradem bili wiec nie mam pojecia. Jeziorko to moje zycie i takie we wspomnieniach pozostanie. Mam nadzieje, ze jeszcze ktos sie opamieta i bede je mogl odwiedzac. Hymmmm sentymenty... (2010-10-22 21:08)

	jakub-jakub +1
	Jezioro od momentu kiedy jest w prywatnych rękach czyli od kulkunastu lat, zostało przetrzebione zarówno sieciami ustawianymi na zachodnim brzegu jak i prądem, co często było widać na wiosne gdy przy brzegach leżały niewybrane węgorze. Ogólnie występuje większość popularnych ryb tylko jest ich kilkukrotnie mniej niż kiedyś. Często można wrócić o kiju bez żadnych ryb, przy odrobinie szczęścia i znajomości dobrych miejscówek trafia się leszcz 25-60cm, płoć bardzo drobna, czasem ładny lin lub karaś ale tylko z konkretnych miejscówek. Jeśli chodzi o drapieżniki to tylko z łodzi. Sandacza już prawie nie ma - wyłowiony sieciami. Okonia mało ale czasem ładne okazy. W jeziorze na pewno jest kilka okazów suma ale tak samo jak w przypadku karpia nie ma sensu robić tam zasiadek bo jest to niebywała rzadkość. Łowienie na kulki proteinowe itp nie ma tu absolutnie racji bytu, wielokrotnie widziałem karpiarzy siedzących po 3 doby, dzień i noc bez żadnych rezultatów. Węgorz z którego kiedyś słyneło to jezioro to już historia. Dno piaszczysto - muliste, raczej miekkie, w większości regularnie opadające do ok 4-5 m. Podsumowując, jezioro mało atrakcyjne wędkarsko, żeby osiągnać jakiś sukces trzeba poświecić dużo więcej czasu niż kilka dni, lecz na pewno bardzo urokliwe. (2017-12-19 00:11)

	megalos1 0
	Pamiętam kiedyś była tam ryba teraz tylko sum został wykłusowane odłowione prądem czyli chujnia z myjnio (2023-06-19 12:46)