Zaloguj się do konta

Jezioro Roś

Powierzchnia jeziora Roś to 1888 ha, długośc trochę ponad 11 km, szerokość 2 km, maksymalna głębokość to 31 m, jednak głębokość północnego ramienia nie przekracza metra, dodatkowo ta część jest bardzo zarośnięta.
Jezioro Roś składa się z czterech odnóg. Uchodzą do niego rzeczki: Wilkus, Konopka i Święcek, a wypływa z niego Pisa. Jezioro łączy się z takimi jeziorami jak: Śniardwy, Kocioł, Głębówko.
Jego kształt przypomina rozpłaszczone "S". Przy brzegach jeziora znajdują się podmokłe łąki, a od strony południowo - wschodniej i centralnej rosna lasy. W trzcinach zamieszkuje ogrom ptactwa wodnego.

Charakterystyczny kształ i położenie jezioro nie przyciąga zbyt wielu żeglarzy. Przede wszystkim dlatego, że trzeba się do niego dostać poprzez mało atrakcyjny kanał Jegliński - nie obejdzie się bez położenia masztu, natomiast już na samym jeziorze opanowanie sterowania żaglami jest nieodzowne. A dzieki temu jezioro Roś idealne jest dla wędkarzy.

Roś to typ sielawowy. W centralnej części jeziora znajduje się tzw. sielawowa głębia. Na szczupaka zasadzić się najlepiej w okolicach pojedynczych, zarośniętych oczek przy odnodze północnej. Można też złowić boleń, a także natrafić na okoniowe stada.

Podobno w miejscu, gdzie do jeziora wpada Kanał Jedliński można natrafić na suma.

Opis łowiska

Mapa

Opinie (9)

Wezu

Bardzo fajnie położone jezioro, wiatry wiejące wzdłuż brzegu potrafią dać się we znaki łowiącym. Na południowym brzegu już za Łupkami (wieś), na stoku (20 - 30m w głąb jeziora w zależności od poziomu wody) można nałapać naprawdę ładnych płoci, zaś przy wylocie rzeki „Pisa” trafiają się dorodne okonie. [2009-01-04 19:42]

janekku

Naprawdę warto wybrać sie na rybki [2009-11-26 19:41]

xhubertx2

Super jezioro. Kraina głodnych szczupaków. Zostawiam 5 [2009-11-28 14:53]

tomasz123

witam, wspaniałe jezioro, spędziłem tam na żaglach kilka wakacji, wspaniałe miejsca do połowy płoci na spławik przelotowy, dobrą przynętą było ciasto z kaszy manny , ładnie brały również okonie na obrotówki, wspaniała okolica, cisza i spokój, do dzisiaj mile wspominam to jezioro. Próbowałem łowić również szczupaki na żywca lecz bez większych efektów!!!!!!!!!! [2010-02-16 21:00]

Conquistador

o dziwo w jeziorze ryba jest! Choc na pierwszy rzut oka, szczególnie patrzac na czesc poludniową nie dałbym za to jezioro przysłowiowych pięciu groszy:D Jest ładny szczupak - w srodku lata można dostac i parokilówkę. Stoją przy samych trzcinach, bądz wogóle w trzcinach , z których raz na jakis czas wyłazą by cos wszamac... Z tego co mowili wędkarze tam łowiący jest tez duzy sum! Jako ze łowiłem na tym jeziorze tylko 2 dni, więc nie zdązyłem poznac Rosia zbyt dobrze... Niestety nie ma rózy bez kolców, z tego co zauwazyłem jezioro nie jest objete strefą ciszy - w lecie ruch łodek, skuterów wodnych, jachtów i innego badziewia potrafi do reszty obrzydzic polowy, juz nie wspominam o duzej presji wedkarskiej. Jesli szukasz ciszy i spokoju i czystej-przejrzystej wody do kąpieli to raczej odpusc to jezioro.  [2011-01-13 21:07]

Felek54

Wspaniałe czyste jezioro. Można fajnie powędkować nawet nie mając łodzi bo z brzegu można iść ładnych parę metrów w głąb jeziora.Lubię łapać tam płocie. Przyjeżdżałem tam na ryby na przełomie lat 50-60 z ojce,m. Cisza spokój i my. Z noclegami nie ma problemów. Nocuję w agro gospodarstwie "Azuria" w Łupkach. [2011-02-21 21:09]

marcin-zielinsk

Conquistador jeśli szukasz ciszy i spokoju oraz czystej i przejrzystej wody do kąpieli to proponuje Jegocin Duży też niedaleko Pisza w kierunku na Wejsuny. Co do jez.Roś i ryb to oprócz wyżej wymienionych gatunków na uwagę zasługuje jeszcze: Wzdręga - duża populacja dość dużych ryb.Pół kilówki to norma.Wieczorem przy trzcinach można ich nałapać tak ze spokojnie starczy na kolację dla dość licznej rodziny i znajomych. Miętus - duży i w dużej ilości jest przy moście na kanale Jeglińskim oraz przy ujściu kanału do jeziora Roś. Minus to ogromna liczba tam zaczepów. Sandacz - trafia się na górkach i ich spadach oraz podobnie jak miętus przy moście na kanale Jeglińskim. Węgorz- jest ale nie duży. Ale warto zrobić zasiadkę na którymś z licznych pomostów zwłaszcza w części pólnocnej jeziora. Lin - częsty bywalec trzcinowisk oraz rzeki Wilkus zwłaszcza jej starorzeczy. [2012-06-02 12:31]

Sowasao

Byłem nad tym jeziorem na początku września. Łowiłem w miejscowości Pilchy. Padaczka! Długo płytko, brak miejscówek z brzegu. Pozdrawiam... [2012-09-28 00:42]

weedmasta

Witam, Wędkowałem na tym jeziorze od 6 roku życia i jest z nim związanych wiele wspomnień. Za czasów pacholęcych pływałem z dziadkiem niedaleko \"białego pomostu\" zaraz przy wylocie rzeki Pisy. W tamtych czasach na blacie (1,5-2m) było bardzo wiele zielska. Było to królestwo złotej krasnopiórki. Dziury w zieliskach były jednym z najlepszych łowisk krasnopiór. Trzydzieści sztuk po 25-30cm to nie był wyczyn. Niedaleko była też wykopana niewielka zatoczka tzw. kacze doły, gdzie można było zapolować na pięknego lina i szczupaka. Jednakże z biegiem czasu zielisko zniknęło, a \"kacze doły\" zostały wykorzystane do celów turystycznych. Jak po użyciu magicznej różdżki ryby zniknęły. Moją systematyczną trasą był kierunek: wylot Pisy - wlot Kanału Jeglińskiego. Po drodze (łowiłem z łódki) były piękne blaty, dołki i kilka górek. Zawsze można było liczyć na piękne brania szczupaka i okonia. Pamiętam jednego dnia miałem takie branie, że z woblera zostały przysłowiowe wióry. Jezioro dawało wiele możliwości łowienia i wykorzystywaniu wielu technik wędkarskich. Szkoda, że stare czasy nie wrócą, a ja się przeprowadziłem, zostawiając łódkę, Roś i Pisę. [2016-06-01 15:12]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej