Jezioro sławskie widok z O.W. Igiełka w Radzyniu - zdjęcia, foto - 6 zdjęć
W poszukiwaniu nowych ciekawych miejsc do wypoczynku i przeżycia nowej wędkarskiej przygody wybrałem się w tym roku we wrześniu nad jezioro Sławskie do miejscowości Radzyń. Jest to największe z jezior Pojezierza Sławskiego w województwie Lubuskim. Bardzo malownicze otoczone pięknymi lasami sosnowymi które są rajem dla grzybiarzy. Linia brzegowa jeziora sławskiego jest bardzo urozmaicona dość gęsto porośniętych trzcinami, sporo zatok, półwyspów i wysp. Jego powierzchnia to ponad 800 ha. Długość jeziora sławskiego to 9200m, a szerokość 1510 m. Całkowita długość linii brzegowej jeziora to 24650m. Jest to jezioro typu sandaczowego, jego średnia gładkość to około 5m ale są i miejsca gdzie głębokość jeziora osiąga 12 m. Jezioro Sławskie poza kilkoma małymi ciekami zasila z północnego wschodu rzeka Czernica i południowego wschodu rzeka Cienica. Z jeziora Sławskiego bierze swój początek rzeka Obrzyca odpływając w kierunku północnym . Pod względem turystycznym jezioro jest bardzo dobrze zagospodarowane . Jest tu około 40 ośrodków wypoczynkowych z całym zapleczem gastronomicznym , wypożyczalnie łodzi i sprzętu pływającego , oraz wiele pól namiotowych zlokalizowanych w miejscowościach Sława, Lubiatów, Lubogoszcz, Radzyń, Józefów. Od miejscowych wędkarzy dowiedziałem się jednak że świetność tego pięknego jeziora już minęła a to za sprawą sporego zanieczyszczenia jego wód. Do jeziora uchodzi niewielka rzeka Czernica, która kilka lat temu została przekształcona w kanał ściekowy przez wybudowane w okolicy prywatne zakłady przetwórstwa mięsnego i ubojnie. Miejscowe ówczesne władze przymykały oko na ich działalność co doprowadziło do prawie całkowitej zagłady tego jeziora. Brudna i kwitnąca woda była powodem coraz mniejszego zainteresowania turystów tym rejonem co przyniosło wielkie straty mieszkańcom tego rejonu w większości żyjących z turystyki. Dopiero ich zdecydowana postawa i media które problem mocno nagłośniły doprowadziły do podjęcia wielkiej akcji ratowania tego pięknego jeziora. Z uzyskanych dotacji wybudowano oczyszczalnię ścieków i jezioro Sławskie powoli odżywa.
W tym roku woda w jeziorze była już dość czysta. W programie ratowania jeziora jako jedno z zadań przyjęto intensywne zarybianie jeziora a przede wszystkim drapieżnikiem. Efekty już było widać bo wędrując ze spinningiem brzegiem jeziora napotykałem wielkie ławice drobnicy , płoci , wzdręg i leszczyków . Blaszkę często atakowały okoniki ale większość to takie w granicach 15 do 25 cm . Moje wędkarskie efekty nie były zbyt rewelacyjne ale trudno oczekiwać wielkich efektów gdy odwiedza się jezioro po raz pierwszy i dopiero stara się je poznać. Wędkarze wędkujący z brzegu i licznych na jeziorze pomostów metodą spławikową mieli świetną zabawę z płotkami i wzdręgami ale w większości to drobnica w granicach przyjętego na jeziorze wymiaru ochronnego 15 cm, czasem trafiały się im większe pojedyncze sztuki. Miejscowi wędkarze znający dobrze jezioro Sławskie i łowiący z łodzi spływając mogli pochwalić się trochę większymi rybami, płoćmi, leszczami i niekiedy sandaczem ale nie były to jednak żadne rekordowe sztuki. Gospodarzem jeziora jest Gospodarstwo Rybackie Sław . Zezwolenia na wędkowanie można nabyć bezpośrednio u nich lub w sklepie wędkarskim zlokalizowanym na targowisku miejskim w Sławie. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego malowniczego jeziora otoczonego pięknymi lasami gdzie można wspaniale wypocząć.
Mam nadzieję że rozpoczęta akcja ratowania jeziora przyniesie efekty i to piękne jezioro Sławskie wróci do swojej dawnej świetności .
Autor tekstu:Grzegorz Mańdok
Akwen: | Jezioro Sławskie » |
---|---|
GPS: | N 51o 52' 35" E 16o 1' 58" |
Położenie: | Województwo: Lubuskie » Powiat: Wschowa » Gmina: Sława |
Właściciel: | Łowiska komercyjne |
Regulamin połowu: | Obowiązuje regulamin PZW . Wprowadzono wymiar ochronny 15cm dla płoci i okonia i limit 5kg . Wędkowanie dozwolone jest w porze dziennej (od wschodu do zachodu słońca ) z brzegu od 01.04. do 30.11. z łodzi od 30.05 do 01.11. Wędkowanie w porze nocnej dozwolone za zgodą i dodatkową opłatą . |
Noclegi w pobliżu: | Sława - meteor |
Tagi łowiska: | LUBUSKIE JEZIORA |
spokojny | |
---|---|
Grzegorzu Myślę że niby wszystko jest ale się chyba trochę rozpędziłeś w niektórych kwestiach mieszkam, w najbliższej okolicy tego "śląskiego morza" ale nie podjąłem się opisu (jeszcze) myśle o kilku korektach Twojego tekstu. Na razie zbieram jeszcze informacje. Nie da się tak opisac tego jeziora, chociaż patrząc tylko od strony Radzynia to i owszem można odnieść takie wrażenia, a w tym jeziorze są naprawdę duuże ryby są ogromne sumy, wielkie karpiole, i amury bestie , nie są wyjątkiem krwisto brązowe leszcze takie po 4,5 kg, i szczupłe łamiące wędki, a ostatni węgorz o którym mówią "anakonda" potwierdza tę regułę (chyba 12 kg i 170 cm) tyle tylko że jak napisałem nie łatwo opisać 800 hektarowy akwen. Jestem pełen uznania tego że się tego podjąłeś. Pozdrawiam (2009-09-30 21:46) | |
Grzegorz_Mik | |
Jak pisałem w opisie była to moja pierwsza wizyta na tym łowisku , i może akurat rybki nie chciały współpracować , a opinie miejscowych wędkarzy może też nie zawsze są prawdziwe . Dlatego byłbym wdzięczny za pomoc i uzupełnienie opisu do tego pięknego jeziora . Możesz to zrobić bezpośrednio lub prześlij dane na moją skrzynkę a ja postaram się przeredagować mój tekst . Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Grzegorz . (2009-10-01 23:15) | |
u?ytkownik1805 | |
Bardzo fajny artykuł. Pamietam jezioro sławskie z przed jakiś trzydziestu lat. Była to istna mekka wędkarska. Łowiło się wszystkie ryby. Woda tylko lekko mętnawa byla w okolicy miasta Sławy. Drugi koniec jeziora był czysty i bardzo rybny! Komu to przeszkadzało! (2009-10-14 16:18) | |
przemekd | |
spokojny kilka lat temu, może widziałem tę anakondę podczas nocki. ów węgorz płynął wierzchem na moje oko miał ok 8 -10 kg. głowa wielkości pięści dorosłego dobrze zbudowanego faceta. a co do ryb jeszcze kilka lat temu można było połapać ładne leszcze i to od radzynia na tzw "meteroologii" gdzie miałem swoją ulubioną kładkę oraz na krępińskiej i na cyplu. Z roku na rok coraz gorzej. (2010-02-13 20:57) | |
Maciek198888888 | |
Wędkuje tam od dziecka i nie raz widzialem tam ogromne okazy i karpia i lina no i potezne wegorze. choc z czasem jezioro zaczelo sie brudzic ale to juz inny temat, w ostatnich latach sytuacja znow sie poprawia. I chociaz nie latwo jest złowic takie ryby jak kilka lat temu to wiem ze jest tam jeszcze mnostwo wspanialych okazow leszcza, lina, sandacza, szczupaka. I w tym roku mam zamiar wyciagnac pare z nich :) Dobry arykul (2010-03-11 12:19) | |
wasyl480 | |
witam tu kolegów jak to się mówi " po kiju " jezioro Sławskie znam bo byłem tu na oś. wczasowym jednostki wojskowej , i chciałbym tam kiedyś po wędkować piękne jeziorko miałem okazje troszkę tam po wędkować nie wiem jak teraz wygląda sytułacja odnośnie ryb w tym pięknym jeziorku . Byłem tam w 1991. r to troszkę latek upłyneło ,,,,,,,,,,pozdrawiam (2010-03-11 17:42) | |
pablo2510 | |
Witam wszystkich serdecznie na majówke wybieram się tam na 3 dni i mam nadzieję że nie wrócę jak to się mówi o pustym kiju. Mam zamiar rozpocząć tam sezon na szczupaka. Po powrocie opiszę swoje efekty. pozdrawiam: pablo 2510 (2010-04-07 20:44) | |
sebolek2 | |
Witam kolegów po kiju. Z jeziorem Sławskim związany jestem od 30 lat mimo, że mieszkam 400km od niego. Zupełnie nie wiem, skąd w wędkarzach teraz taka presja na rybę, przecież wędkarstwo to sama przyjemność, możliwość korzystania z dobrodziejstw natury, obcowania z nią, czekania na branie z niecierpliwością, to się liczy wg. mnie w wędkowaniu. Jeżeli ktoś chce złowić maksymalną ilość ryb, nie zważając na obowiązujące limity dobowe to może lepiej iść na staw hodowlany, tam minutowe moczenie kija obfituje co najmniej w trzy trafione brania, tylko czy to ma sens? Jezioro sławskie to specyficzna woda. Tutaj chcąc nie chcąc z przyrodą trzeba obcować. Ryba jest, ale trzeba wiedzieć gdzie. Bezsensowne zasiadki w dziwnych miejscach nie przynoszą rezultatu, tak jak i ślepe pływanie po zatokach. Są miejsca, gdzie ryby biorą, wynika to z ukształtowania dna, jak i większych skupisk ryb w niektórych miejscach. Pamiętajmy, że jezioro walczy siłami naturalnymi z zanieczyszczeniami pochodzącymi z pobliskich firm produkcyjnych i nieszczęsnej mleczarni, która przez lata wylewała nieczystości prosto do jeziora, oraz domostw, które przez lata nie miały dostatecznego oczyszczania swoich ścieków, które poprzez wody gruntowe, jak i dopływy wędrowały do jeziora. Z roku na rok jest coraz lepiej, woda staje się bardziej czysta, zaczyna pachnieć jeziorem, coraz mniej kwitnie, to jest wielka dobra nowina. Tak więc z całą pewnością serdecznie polecam to łowisko z racji bardzo mocnych doznań przyrodniczych, jak i brań, które zdarzają się, może nie tak często, jak chcieliby niektórzy, i wielka prośba do wszystkich: sprzątajcie po sobie po zakończonym łowieniu, bo zdarzają się miejsca (np. Lubiatów zatoka), że nie sposób znaleźć miejsca, w którym nie byłoby wielkiego syfu pozostawionego przez niektórych wędkarzy, a to strasznie źle wpływa na kolejnych wędkujących, którzy chcą spędzić czas na łowieniu, a nie sprzątaniu po kimś, komu się nie chciało. Z wędkarskim pozdrowieniem! Czystym wodą cześć! (2010-05-03 06:30) | |
Okoniowy | |
Jestem z ZIelonej Gory.Uwielbiam przyjerzdzac tu na wakacje i mam tu domek letniskowy.Prawda, ze jezioro jest brudne i powoli odzyskuje sily.Ale sa tez dobre strony np.z pomostu w Igielce zlowilem swojego rekordowego szczupaka.Swietnie lowi sie na spinning z lodki.Mam nadzieje, ze niedlugo jezioro bedzie piekne jak dawniej. (2011-04-16 21:18) | |
kuba2572 | |
Ja również polecam to łowisko, ale niestety to prawda BRUDNE tutaj złowiłem leszczyka 54cm (2012-03-28 16:33) | |
mko | |
Niestety, 5-dniowy pobyt w północnej części jeziora (tzw. zatoka Lubiatowska) przyniósł wielkie rozczarowanie. Opłata 70zł za poławianie drobnicy to trochę za dużo. Próba znalezienia miejscówki w innej części jeziora spełzła na niczym - bez łodzi ani rusz (wschodnia i południowa część jeziora to głównie ośrodki wypoczynkowe, natomiast zachodnia to trzcinowiska i znalezienie dobrego podejścia graniczy z cudem i przejechaniem km. w lasach). (2012-07-13 16:13) | |
ravqq | |
Czy cennik zamieszczony w recenzji łowiska nadal jest aktualny, jeżeli nie to czy ktoś z "tubylców" mogłby przybliżyć jak to wygląda. Interesuje mnie głównie spinning, mam wykupione pozwolenie w okręgu Wrocławskim. Pozdrawiam kolegów po kijku. (2012-08-06 18:18) | |
sobi1 | |
Jezioro Sławskie-dobre łowisko okoni,leszczyków i wzdręg ładna przroda i w ogóle.Aco do tego że drogo,to wy chyba nie wiecie że to jest pozwolenie na kilka jezior,a nie na jedno. Więcej nie powiem. (2013-02-19 19:41) | |
sobi1 | |
No,kolejny w miare udany wypad-łowiłem najwyżej godzinę w jednym miejscu i 4 okonie po 18cm. (2013-05-10 18:11) | |
piotrekk78 | |
Czy łowi ktoś na Sławskim? Bierze leszcz? Chciałbym się też dowiedzieć jak jest z drapieżnikiem? (2013-05-27 19:01) | |
marko9 | |
Witam czy mozna tam plywac lodziami z silnikiem spalinowym? (2013-06-08 19:46) | |
SuperGrover | |
Na tym jeziorze był nakręcony jeden z odcinków "Jak to jest złowione". Prowadzący łapał tam na 2 gruntówki węgorze na nocnej zasiadce. Wyjął bodajże 3 i do tego 2 około metrowe sumy (jeden mu się spiął pod nogami). (2013-06-24 19:58) | |
SuperGrover | |
Dodam, że wszystko na rosówki. (2013-06-24 19:59) | |
kiler6661 | |
tak przed chwilą był w telewizji na tvn turbo (2013-06-26 13:53) | |
Krzychulec | |
Za tydzień jadę na sławskie na urlop. Będę mieszkał w Stanicy Wędkarskiej Koła Energetyk. Po przeczytaniu komentarzy mam mieszane uczucia. Nie znam wody,nigdy tam nie byłem.Cóż obym nie żałował. (2013-07-28 15:47) | |
sobi1 | |
Ach, maruderzy z was! Jezioro bardzo rybne pod względem drobnicy, natomiast w mojej tajnej miejscówce w sierpniu wyciągnąłem z tatą na jeden spławik,taki płociowy , cienka żyłka, 8 LINÓW, każdy po 25-27 cm. Tyle że nic za darmo-żeby się dostać na łowisko trzeba przejść po kolana w wodzie, a komary tak gryzą, że potem miałem 122 ukąszenia :) (2013-09-16 18:06) | |
MIETI1 | |
Z JEZIOREM RÓWNIEŻ ZWIAZANY JESTEM OKOŁO 35 LAT .MAM SZWAGRA,KTÓRY MA SWÓJ DOMEK W STADNICY WEDKARSKIEJ W LUBIATOWIE.MAMY SWOJĄ ŁÓDŻ I NIERAZ PRZEBYWAM NAD JEZIOREM PO KILKA TYGODNI,CHOCIAŻ RÓWNIEŻ MIESZKAM OD JEZIORA 412 KM,KOŁO OSWIECIMIA.BARDZO ŁADNE DUŻE JEZIORO.BYŁO CZYSTE,BRUDNE I ZNOWU ZACZYNA BYĆ CZYSTA WODA.TRZY LATA TEMU W 2010 ROKU,Z ŁODZI NAŁOWIŁEM SIĘ BARDZO DUŻO PŁOCI I LESZCZY.OKAZY TEŻ SĄ BO NIERAZ MI SZWAGIER POSYŁA ZDJECIA ZŁOWIONYCH RYB,KTÓRE TO TRAFIAJĄ PONOWNIE DO WODY.W,G MNIE BARDZO DOBRY AKWEN. POZDROWIENIA WEDKARSKIE (2013-11-01 20:55) | |
jrudak | |
Od dawna nie łowiłem na jęzorze ze względu na brak czasu, ale jak pamiętam gay jeździłem z teściem a to był rok 1987 to te jezoro było pełno ryb,jedyni był mankament że PGR bił prądem i niszczył małe ryby. Mam nadzieje ze w 2014 roku znowu będę wędkował tylko z jakim skutkiem. Pozdrawiam. (2014-04-15 16:47) | |
sobi1 | |
Byłem ostatnio (5,6lipca). Łowiłem tylko rekreacyjnie, z pomostu, ale 4 ładne okonki złapałem (22,24,23,26cm). Niestety na szczupaka z brzegu raczej ciężko. Z gruntu też nic. (2014-07-10 22:37) | |
sobi1 | |
Byłem nad tym jeziorem teraz przez praktycznie dwa miesiące (Lubiatów) i mogę powiedzieć coś więcej. Pytałem też starych wędkarzy którzy tu łowią od wielu lat. Sytuacja jest taka: Co trzy lata zmienia się gospodarz jeziora. Wyciąga co może i zrywa dzierżawę. Ten co jest teraz łowi głównie okonie duże i szczupaki, trochę karpia i leszcza, mniejsze ryby ponoć daje na mączke rybną. Co piątek ściąga sieć. W umowie ma wpisane zarybienia, toteż z jednego z jezior obwodu wyławia narybek i wpuszcza do Sławskiego. Wpuścił chyba też trochę karpia. Przyjezdni i miejscowi to w większości baciarze łowiący setki płoci, krąpi i ewentualnie małych leszczyków, które godzinami skrobią i wsadzają w słoiki. Moje osobiste doświadczenia: Na spinning na razie próbowałem tylko z brzegu, z łódki w przyszłym roku spróbuje. Nastawiałem się na okonia, bo szczupaka z brzegu nie uświadczysz tutaj.Przez dwa miesiące około 15 okoni powyżej 20 cm. Największy na Wielkanoc 27 cm. Ale zobaczymy jeszcze na jesieni bo w tamtym roku był taki dzień że co rzut to ryba. Z gruntu gorzej, zrobiłem kilka nocek, kilka dniówek, zanęty bardzo dobre, z kaszką płatkami owsianymi, kukurydzą, otrębami. I co? Kilka podleszczaków 25 cm. Na wędce węgorzowo-sandaczowej co rusz znikały rosówki i ukleje (?) a pojawiały się racicznice i raki. Spławik to głównie krótkie ranne wypady, złowiłem kilka okoni 20+, krąpia 25, lina 25, i płotki brały ale nieduże. W tajnym łowisku lin 33cm, wzdręga 25cm. Na jesień nastawiam się na szczupaka, zobaczymy co z tego wyniknie. Pozdrawiam. (2014-08-26 15:07) | |
oskar-werwicki | |
Jeziora Sławskie jest cudowne.... Zawsze gdy tam jestem, na łódce, na brzegu, zawsze mogę połowić fajne ryby, szczególnie wieczorem. Polecam pole namiotowe "Sosenka" (2016-03-08 20:48) | |
oskar-werwicki | |
Witaj, w polsce można używać tylko silników ELEKTRYCZNYCH ;) Pozdrawiam (2016-03-29 16:21) | |
wedkarz664 | |
Witajcie. Polecam to jezioro w stu procentach. Do tego cały aktualny cennik znajduję się na stronie www.eokon.pl i zezwolenia można kupować przez internet. Super sprawa. Pozdrawiam Tadek. (2016-03-30 09:41) | |
dendrobena | |
W latach 60 tych miałam okazję łowić .Okazów nie było al innej rybki trochę nałowiłam. Była zabawa.Pozdrawiam. (2016-03-30 10:22) | |
stan-oil | |
Witajcie. W przyszłym roku w okolicach lipca jadę na J. Sławskie zobaczymy co z rybami jest. Mam nadzieję złapać okazałe leszcze , może węgorza lub sandacza. Jeżeli ktoś z kolegów złowił w 2016 r jakieś okazałe rybki to proszę dajcie znać . Będę z niecierpliwością czekał na każdą wiadomość czy sugestie kolegów wędkarzy. Czy z łodzi łowić czy z brzegu z której strony jeziora itd . Z góry dziękuję . Pozdrawiam brać wędkarzy. Grzegorz. (2016-08-13 18:21) | |
tomek-stachowiak | |
Panowie co do tego jeziora to nie polecam się tam wybierać przynajmniej na razie, próbowaliśmy z kolegą na 4 wędki w różnych miejscach i cisza, chyba, że łódka z echosondą. Jak powiedział nam właściciel jednego z popmostów "tu nie ma ryb" i mogę się z nim w 100% zgodzić (2017-05-09 08:02) | |