Jezioro Budzisławskie

Jezioro Budzisławskie

Aby dotrzeć nad jezioro z Konina należy kierować się drogą krajową 264 na Kleczew, a następnie 263 na Budzisław Kościelny skąd można się udać na Tręby Stare lub do Adamowa. Z Kleczewa można także jechać do Szyszłowa skąd dalej drogą krajową 262 można dojechać do Anastazewa.

Jezioro Budzisławskie znajduje się na terenie Powidzkiego Parku Krajobrazowego. Wody jeziora zaliczane są do pierwszej klasy czystości. Już sam fakt pięknego położenia i wręcz krystalicznej czystości wody, której przejrzystość latem dochodzi nawet do 7m, powinien zachęcić do odwiedzenia tego miejsca. Jezioro podzielić można na dwie części. Mniejszą południowo-zachodnią płytką i mocno porośniętą roślinnością. Większą i głębszą północno-wschodnią, gdzie głębokość dochodzi do ok. 36m. Średnia głębokość jeziora wynosi 11m. Linia brzegowa jest ciekawa i urozmaicona. Przykładowa mapka batymetryczna znajduję się na stronie: http://www.ksd.net.pl/fotogaleria/reszta/budzi_map1.jpg

W miejscowości Tręby Stare znajduje się baza nurkowa oraz ośrodek wypoczynkowy. Uwaga by tam nie wędkować, bo można stracić dużo przynęt przez jakiegoś podwodnego dowcipnisia.


Akwen słynie z leszczy, ponadto występuje tu sielawa, płoć, lin, szczupak, okoń, węgorz i sum. Pas trzcin w wielu miejscach jest skąpy i nie utrudnia wędkowania, dostęp do jeziora jest dość łatwy. Mimo to wielu wędkarzy wypływa na jezioro łodziami. Na północno-zachodnim brzegu znajdują się dobre stanowiska leszczowe nęcone przez miejscowych wędkarzy. Najczęściej stosowaną przynętą są białe robaki i kukurydza podane rybom w zestawie ze spławikiem lub przy pomocy gruntówki z koszyczkiem zanętowym. Osobiście jednak nie polecam metody gruntowej ze względu na obficie występującą roślinność denną. Wędkarze łowiący z łodzi osiągają wyśmienite wyniki, jednak dopiero po odpowiednim zanęceniu łowiska. Najlepiej leszcza szukać na spadkach dna na głębokości ok. 5-11m.

Osobiście pływając w jeziorze zaobserwowałem obfitość lina. Jednak sam wędkuję głównie metodą spinningową, więc nie miałem okazji zmierzyć się z tą rybą. Wyciągam tam głównie szczupaki i okonie, niestety nie są one okazałych rozmiarów, lecz z roku na rok trafiają się coraz większe sztuki. Jednak tak jak wspomniałem jezioro to warto odwiedzić chociażby dla samych walorów estetycznych, pięknych krajobrazów oraz krystalicznej wody. Niestety miejscowi wspominają o procederze kłusownictwa, miejmy nadzieję, że te opowieści maja tylko odstraszać przyjezdnych od ich ulubionego łowiska.

UWAGA !! Zmiana włodarza.
Właścicielem BYŁ Rybmar s.c. Gospodarstwo Jeziorowe. Obecnie woda jest w posiadaniu RZGW Poznań. Wszelkie info: http://www.poznan.rzgw.gov.pl/images/stories/rybactwo/komunikaty/kom_4_06_10.pdf

Zachęcam i do zobaczenia nad wodą.