Nysa Kłodzka koło Więcmierzyc

W Więcmierzycach rzekę przegradza tama, poniżej której tworzy się szerokie rozlewisko. Niżej Nysa się zwęża i ma ok 30 metrów szerokości. W miejscach w których woda nieco zwalnia, tworzą się piaszczysto-muliste przykosy, wsteczne prądy i niekiedy zastoiska.
Aby trafić na miejsce, jedziemy do Godkowa drogami nr: 401, 385 i 378. Następnie z Godkowa dalej drogą nr 385, kierując się na Jaczowice do Kopic. Aby dojechać do Więcmierzyc, trzeba w Kopicach odbić na Skoroszyce.
Główną atrakcją na tym odcinku są brzany. I choć ich liczebność zmalała, to nadal można liczyć na spotkanie z tym walecznym przeciwnikiem. Brzany obieraja stanowiska w miejscach o mocnym uciągu i żwirowym dnie. Łowi się je tutaj ciężką gruntówką. Dobrymi przynętami są białe i czerwone robaki. Niektórzy wędkarze łowią brzany na groch. Ze sztucznych przynęt sprawdzają się średnie woblerki, a także niewielkie błystki obrotowe. Nysa Kłodzka to nie tylko brzany. W rzece żyją także klenie, jazie, szczupaki, sandacze, leszcze i płocie. Dużo jest karpi i okoni. Trafiają się sumy, a nawet świnki. Wspaniałe łowiska grubych kleni i jazi znajdują się 100-300 metrów poniżej zapory. Na szczupaki, sandacze i okonie wędkarze stosują obrotówki oraz średniej wielkości twistery i rippery. Leszcze i płocie łowi się w niewielkich zatoczkach, spokojne płanie i okolice zatopionych drzew. Na leszcze znakomicie sprawdza się przystawka i gruntówka. Na płocie dobra jest przepływanka. Z przynęt skuteczne są białe i czerwone robaki, a także larwy chruścików. Sumów w rzece jest niewiele, a przynajmniej tak mówią miejscowi. Ale warto poszukać najgłębszych dołów i z premedytacją zapolować na największego drapieżnika polskich wód?

"Materiał zgłoszony na konkurs wedkuje.pl"