Rzeka Bzura od Rawki do Wisły .

/ 6 komentarzy / 7 zdjęć


Pokrótce opiszę odcinek Bzury na którym łowię w sumie od niedawna, czyli około dwóch lat. Opis raczej pod względem połowów na spining, gdyż na spławik lub DSa łowię bardzo mało.
Od mostu w Kozłowie Szlacheckim przez około trzysta metrów w dół rzeki brzegi porośnięte są trzciną, która schodząc do wody tworzy mikroskopijne zatoczki w których możemy liczyć na szczupaka i okonia. Lewy brzeg jest na tym odcinku troszkę wyższy, a pod burtą zielska można spotkać jazia lub klenia. Przemieszczając się dalej w dół rzeki trafiamy na pojedyńcze kamienie oraz rafki, gdzie warto zapuścić trzycentymetrowy wobler, lub małą obrotówkę. Pierwszy zakręt w prawo, i tu trafiamy nad małą zatoczkę, latem niestety dość obficie zarośniętą. Jednak do lipca można tu spróbować prowokować okonie. Częstym gościem będzie też szczupak, może nie potwór, ale zawsze... Kolejna krótka prosta z wyrażną rynną wymytą w iłowo-gliniastej płycie. Kilka zwalonych do wody drzew i łagodnie schodżce miejscami dno (od prawego brzegu).
Na następnym zakręcie, tym razem w lewo rynna wychodzi na dno ze sporą ilością kamieni przy samym brzegu, niestety prawie niedostępne, ze względu na zwisające do samej wody gałęzie.
Lewy brzeg dość mocno zarośnięty aż do linii średniego napięcia, poruszjąc się lewym, trafimy w końcu na mało sympatyczny widok, ogrodzenie prywatnej posesji do samej ( prawie ) wody. O ile za częściowo umocnionym przez właściciela brzegiem trzeba się przecisnąć, pierwsze ogrodzenie i skład wszelakiego syfu, typu łodygi roślin, gałązie itp., nie daje innego rozwiązania jak spokojny spacer po wydeptanej przez "ogródek" ścieżynce. Prawo po naszej stronie, tylko mały kundelek nie zawsze o tym pamięta. Ale spokojnie on nie gryzie - połyka w całości ;).
Przebiliśmy się juz przez ogrodzenie i trafiamy na kilka rafek pod prawym brzegiem, kilka głazaków i wysepkę. Na lewym brzegu mniej więcej na wysokości zejścia do wody jednej z posesji kilka spowolnień nurtu, dalej przed samą wysepką rodzinka kamieni. Lewa odnoga Bzury nawet ładnie wygląda z drugiego brzegu, jednak rewelacji nie ma. Prawa odnoga, a właściwie główny nurt, jest siedliskiem kleni, jazi i okoni. Spławikowcy mogą liczyć na płoć lub leszcza a przy odrobinie szcęścia i dobrze dobranej przynęcie spotkać można brzanę.
Połączenie odnóg, to przyspieszony nurt, dno z kilkoma kamieniami i sporą zatoką, zwłaszcza wiosną obleganą przez wędkarzy i pseudo wędkarzy. Zatoczka ma kilka głębszych miejsc, a właściwie wywmywaną od jesieni do wiosny rynienką, która zimnymi, pażdziernikowymi wieczorami wynagradzała cierpliwośc i poświęcenie miętusem, a czasem też ładnym kleniem który skusił się na rosóweczkę lub trupka.
Wchodzimy na delikatny łuk porośnięty po obu brzegach olchami, by po przejściu kilkuset metrów trafić na lekkie zawężenie koryta i przelew za którym znajdziemy wodę głboką na około 1,4 m przy brzegu i 2.00m na środku. Dalej jest już raczej prosto, jednak Bzura nie daje się nam znudzić, raz leniwie płynąca głębsza woda, raz rafka i przyspieszenie nurtu, jakaś zatoczka, zwalone przez bobra drzewo. Prawy brzeg wyższy aż do ujścia rzeczki Suchej, lewy raz schodzi do wody łagodnie, raz bardziej stromo.
Około 400m przed ujściem wspomnianej rzeczki, znajduje się płytkie bystrze obfitujące w klenie i jazie, w zwolnieniu nurtu pod prawym brzegiem trafia się szczupak i okoń. Samo ujście Suchej jest, z nieznanych mi powodów, prawie przez cały rok celem wycieczek spławikowców, miłośników DSa. Napisałem, że z nieznanych mi powodów, gdyż, sterty opakowań po zanętach, robakach, niezliczone puszki po piwiem, a także butelki, stwarzają wymażoną atmosferę do łowienia. Widocznie niektórzy tak lubią ...
Ogólnie opisany odcinek rzeki, daje nam możliwość złowienia prawie wszystkich dostepnych dla spiningisty ryb (o sandaczu słyszałem , nadal szukam), w ciągu kilku godzin łowienia.
Wszelkie uwagi co do tekstu przyjmę z pokorą, prosząc o łaskawe oceny.

Do zobaczenia nad wodą i połamania.

Zdjęcia wkrótce.



Rzeka Bzura od Rawki do Wisły . opis łowiska:

Akwen: Rzeka Bzura: od ujścia Rawki - do ujścia Wisły (obw. 3) »
GPS: N 52o 10' 5" E 20o 9' 13"
Położenie: Województwo: Mazowieckie » Powiat: Sochaczew »
Właściciel: Okręgi / Woda PZW: Okręg PZW Skierniewice » (zobacz porozumienia Okręg PZW Skierniewice 2024r »)
Regulamin połowu:RAPR
Noclegi w pobliżu: Sochaczew - meteor
Tagi łowiska: MAZOWIECKIE RZEKI, RZEKI Okręg PZW Skierniewice

 

4.4
Oceń
(17 głosów)

Rzeka Bzura od Rawki do Wisły . mapa:



- opinie i komentarze

kwiatekkwiatek
0
witam witam! na wstępie chciałem pogratulować ostatniej wygranej na zawodach !!!piękny boleń bardzo długo chodziłem za podobnym na bzurze ale nie dał sie przechytrzyć !!!jeszcze raz gratulacje!!! PO przeczytaniu nie powiem bo ciekawego artykułu troszkę podniosło mi się ciśnienie ponieważ ,miejsca które opisałeś przez ostatnie dwa lata były moimi ulubionymi miejscami !a teraz to ruszy tam szarańcza po ryby zostawią tony śmieci i wybiją w pień wszystko co rusza się w wodzie !!!a uwierz mi wiem to z doświadczenia !!! pozdrawiam do zobaczenia nad wodą !!! (2008-05-06 22:38)
baltasarbaltasar
0
kwiatek dziękuję, ale wątpię w to co napisałeś odnośnie szarańczy . rzadko widuję zadowolonego spiningistę, a tony śmieci zostawiają niestety miejscowi spławikowcy ( bez urazy normalni ). Odnoąnie bolenia to było maleństwo w porównaniu z tym co wytargał sąsiad około 85 czy coś takiego... pływa nadal i cały czas mnie denerwuje chlapiąc to tu to tam...
Pzdrawiam i do zobaczenia nad wodą. (2008-05-06 22:57)
wobekwobek
0
Znam to miejsce jest śliczne można poszukać kilka gatunków ryb. Pisałeś coś o brzanie jestem ciekaw w jaki sposób ją łowisz, jest to przyłów czy zamierzony połów. Jeśli chodzi o szarańcze nad wodą wspominaną przez kwiatka to niech sie pochwali swoim kolegom oni wiedzą jak zadeptać nieuczęszczaną miejscówkę na dużego szczupaka np w Witkowicach.Sandacze w bzurce są raczej małe, jak podrosną to schodzą do wisły, tu maja za płytko. (2008-09-27 08:08)
Skowron20Skowron20
0
ja od zeszłego roku zacząłem łowić w tamtym rejonie choc mam do Kozłowa ok.3km to Nigdy mnie tam nieciągło ale zaczne tam bywać częściej:) oczywiście nikogo niepodsiadając :) POZDRAWIAM:) (2009-03-10 22:15)
gologolo
0
za[ pi ]iste okonki są nat bzurą polecam bardzo , napewno złowicie jakąś rybe okonie biorą ja szalone sam sie tam wybieram :PP . (2009-06-02 22:29)
mechanik samochodowy wedkarzmechanik samochodowy wedkarz
0
odświerzę,a to dla tego iż często tu chodzę a nawet za Szlachecki,w tym roku srednio,ale zawsze coś się dzieje,chłopaki z pracy do mnie mówią ze mam szczeście heheh,no ale coż ja stwierdzam fakt,raz sie uda raz nie,bardzo często chodzę ze spiningiem na szczupaka,kilka w tym roku się trafiło,ale bardzo częstym przyłowem jest okoń,w niektórych miejscach rzeczka sięga do pasa,a przy ujściu Suchej do klatki piersiowej:)pozdrawiam:)osobiście myślałem troche o brodzeniu w bzurze,ale czy 1,80 wystarczy na brodzenie?w niektórych miejscach moze być głębiej:-/ (2012-08-26 10:07)

skomentuj ten artykuł