Rzeka Sąpólna

Prawidłowa nazwa rzeki Sąpólna. 

Oprócz ryb które wymieniłem ,można tam złowić również lina,karpia
(tak,tak trochę ich złapałem z braćmi i tatą),zapewne uciekinierzy z pobliskiej hodowli,która działała prężnie kilkanaście lat temu na tzw.kaczym dołku przy drodze z Nowogardu do Kulic.Rzeka zawsze była bardzo czysta,nie zawsze była rzeką "górską".
Sąpólna ma około 60 km długości,początek bierze koło wsi Bagna ,bieg kończy koło wsi Taczały gdzie uchodzi wraz z Ukleją do rzeki Rega.Jak tu dojechać? Cóż- wjeżdżamy do Nowogardu (jadąc od Szczecina)i kierujemy się na Dobrą Nowogardzką,przejeżdżamy przez najdłuższą ulice w Nowogardzie czyli Boh.W-wy ,a po minięciu znaku koniec Nowogardu jedziemy jakieś300-400m i dojeżdżamy do mostu na Sąpólnej właśnie.Pod mostem wskaźnik stanu wody.Dobre miejsca na rybki są po lewej jak i po prawej stronie mostu -tu po przejściu jakichś 150 m znajduję się mały jaz.Drugi ,niestety rozebrany jaz znajduje się jakieś 2-3 km po lewej stronie(tu jest jeszcze most nr 2) ,ślady po niemieckim torowisku.
Rzeczkę tą darzę ogromnym sentymentem,wychowałem się nad nią.Łapałem w niej pstrągi,okonie,głowacze,minogi(te w ręce!),liny,karpie i szczupaki.Miętusa nie złowiłem nigdy,tak samo jak klenia ,ale wiem że w niej są bo widziałem kluchy wiele razy(za miętkim nigdy nie latałem). W latach osiemdziesiątych była zatruta prze ścieki lecące z jednej z wiosek(jakaś mleczarnia czy winiarnia). Trafienie dołka gwarantuje nam ,że trafimy jakiegoś kropka(pstrąg potokowy). Ryby łowiłem w niej około 10-20 razy w życiu,kąpałem się w niej setki razy,biwakowałem nad nią wiele razy.