Zaloguj się do konta

Rzeka Warta - okolice tamy

Warta to Rzeka w zachodniej i środkowej Polsce,jest głównym, prawym dopływem Odry. Jej długość od źródła do ujścia wynosi 960 km. Jeśli uwzględnić tylko długość rzeki znajdującej się na terytorium kraju, to Warta okazuje się być drugą co do długości rzeką w Polsce zaraz po Wiśle. Przy ujściu (Zalew Szczeciński) ma ok. 130 m szerokości. Źródła Warty znajdują się w okolicach Kromołowa.
Do prawobrzeżnych dopływów rzeki należą m.in. Widawka, Rgielewka, Ner, Wełna, Noteć, Kłodawka, Cybina.
Do lewobrzeżnych: Kiełbaska, Liswarta, Prosna, Obra, Postomia.

Ja chcę opisać odcinek rzeki (około 3 km.) wypływający ze zbiornika zaporowego Jeziorsko.
Warta w tamtej okolicy, to dość ciekawe miejsce. Jest sporo główek, oraz woda pokonuje kilka zakrętów co sprzyja znalezieniu fajnego łowiska. Dno jest zróżnicowane, są górki i wypłycenia. Siedziska ryb, tych drapieżnych stanowią również niewielkie rowy niedaleko brzegu. Łowić można tu praktycznie większością metod, choć najczęściej spotka się wędkarzy spławikowych czyhających na białą rybę. Głównie poławiają oni Płocie i Leszcze.
Są tu również świetne odcinki dla spiningistów. Okoń, Sandacz, Boleń oraz Szczupak (choć tego gatunku niestety jest niewiele, a właściwie to coraz mniej ) to drapieżniki występujące w tej wodzie, i które potrafią czasem nieźle namieszać podczas brania. Wiem z doświadczenia, że tych ryb musimy tutaj szukać, gdyż nie trzymają się one w stałych miejscach, za wyjątkiem Sandacza który zimą zasiedla głownie rowy.
Priorytetową przynętą spławikową i gruntową są białe robaki. A co do spinningu to zależy od pory roku. Ja osobiście stosuje najczęściej niewielkie twisterki w kolorach standard: perła, biały, czerwień, żółty, ewentualnie z domieszkami brokatu lub mixy, ale w tych właśnie odcieniach. W okresie kiedy można złowić Bolenia używam tylko blaszek typu „Makrela”.

Warta i jej okolice to piękne krajobrazy oraz miejsca wypoczynku na weekend jak i na dłuższe wypady, i naprawdę nawet jeśli trafimy na dzień bez brań to mimo wszystko na pewno nie będziemy żałować takiego wypadu.

Opis łowiska

Mapa

Opinie (14)

grek

Nie dodałes jednej bardzo waznej informacji!Jezeli ktos nie chce oglądac co tam przy tamie wypawiają szarpakowcy to niech sie nie zbliza do niej.Mozna byc być swiadkiem rzezi.Szczególnie jesienią gdy grupuje się tam ryba.To przykre ale prawdziwe.A tamtejsze sluzby chyba nic nie robią zeby temu zapobiec. [2008-12-28 09:58]

kuzyn78

Ostatni słyszałem że tych szrpakowców odwiedziła grupka podpitych kolesi.Powrzucali siatki z rybami do wody ,a który się więcej burzył to też wylądował w wodzie.Jeżeli to byli tzw.szarpakowcy to wielkie brawa dla tych panów.Jeżeli to byli normalni wędkarze to szkoda że tak wyszło.Podejrzewam że tej grupce chodziło właśnie o szarpakowców.Nie wiem do końca całej prawdy bo jedni mówia że to byli oni ,drudzy że zwykli wędkarze. [2009-01-25 00:11]

Obelix

Łowisko żeczywiście bardzo fajne .Sporo miejsc do wędkowania .Ryba też jest, tylko trzeba wcześnie rano być na łowisku ,żeby zająć dobre miejsce, ponieważ od wędkarzy ,aż się roi.Pozatym łowisko troche zaśmiecone, ale to już nasza zasługa. [2009-02-07 18:21]

VITO73

WitamZgadzam się z moimi przedmówcami .Odcinek rzeki jest naprawdę ciekawy ,często chimeryczny lecz bez wątpienia rybny .Nie chodzi tu nawet o rekordowe okazy (choć i tych nie brakuje) ale jeśli już ryba zaczyna brać to naprawdę jedną wędką jest co robić i nie ma czasu na jedzenie, picie a tym bardziej palenie czego nikomu nie polecam...Prawdą jest również to że "szarpakowców" za tamą nie brakuje a nasze służby porządkowe zamiast robić z tym czystkę dopieprz..... się do wędkarzy którzy czasami zapominają wypełnić głupawego, pozbawionego sensu i logiki "REJESTRU POŁOWÓW" twierdząc że to poważne wykroczenie a na widok okaleczonych ryb przez szarpakowców odpowiadają że pierwszy raz się z tym spotykają---ŻENADA TA NASZA STRAŻ RYBACKA--Kolejny mało komfortowy aspekt łowiska to liczba odwiedzających rzekę wędkarzy no ale cóż ten kto wędkarstwo kocha to zrozumie.Reasumując jeśli te i inne przeciwności zdołamy przezwyciężyć pobyt "Za Tamą" może być naprawdę pasjonujący (pamiętajmy o regulaminowej odległości od zapory ) a jeśli zobaczymy w jej okolicach szarpakowców postarajmy się w jakiś sposób interweniować choćby poprzez tel . na policję może ruszą d... i coś z tym zrobią Pozdrawiam całą wędkarska brać i POŁAMANIA KIJA [2009-02-19 10:15]

pablo347

Od kiedy to Warta uchodzi do zalewu szczecińskiego. W sezonie zimowym gdy grupuje się ryba nie idzie się dopchać do łowiska . Mięsiarzy jest całe mnóstwo nie popuszczą ani płotce ani sandaczowi często mylonego z okonkiem. Straż rybacka, szkoda gadać. Zapomnisz karty robią nie wiem jaki problem, a do kłusola boją się podejść. [2009-03-18 11:33]

salmiak

Zgadzam się do z moimi przedmówcami w każdym aspekcie,Tylko nasze władze jakby ślepi i głusi na problem,bardzo atrakcyjna woda na każdą rybę tylko o miejscówkę ciężej.Pozdrawiam wszystkich odwiedzających"główki" [2009-04-05 21:37]

akselek7

Wszyscy z kolegów macie rację. Ale co zrobić gdy przyjeżdżasz wcześnie rani ryba bierze pięknie. Miejscówki oczywiście nie ma, a tu nagle słyszysz z boku " Słuchaj Janek za godzinę będę się zbierał więc przyjeżdżaj. A jak ty będziesz miał dosyć to daj znać to ja przyjadę" Koledzy to są niestety realia z którymi się spotykać można nad Wartą. Jeśli masz blisko to jeszcze OK ale jak jedziesz z 80-100 km i nie masz miejsca i słyszysz coś takiego to cię krew zalewa. Uwagi nie zrucisz bo nie masz właściwie za co, więc co tu zrobić. Wsiadasz do auta i jedziesz szukać miejsca gdzieś gdzie ryba może bierze.Pozdrowienia dla wszystkich. [2010-03-17 10:03]

nelman16

witam ;) chciałbym się spytać jaka jest według was najlepsza metoda do wędkowania na tym odcinku rzeki ? [2010-08-22 23:13]

mario1973

W zezwoleniu na 2011 rok wyczytałem że od zapory czołowej zbiornika odcinek 1500 metrów nalezy do wód okregu Sieradz. O dalszym odcinku rzeki nie ma żadnej wzmianki.Może ktoś to wytłumaczyć. Czyja jest rzeka w miejscowości Księże Młyny? [2011-01-25 20:19]

sloku

Dalszy odcinek to wody PZW Konin. [2011-01-26 14:01]

gerard94

ja byłem 10 i 11 czerwca i nic ciekawego nie brało prócz okoni 15-18cm,któryś leszczyk,ale w nocy na jednej z główek o godzinie 23:40 złapał kolega węgorza około 40-45cm co mnie dosyć zdziwiło bo nie słyszałem wcześniej o węgorzach.                                                                          

Pozdrawiam!!!

[2011-06-11 20:07]

Rybewicz

Odcinek ten był kiedyś tętniący życiem jak widać po wpisach powyżej i mimo że wędkarze już wtedy nie byli zadowoleni z swoich wypadów to dziś by się chyba całkiem załamali. Pan powyżej pisze o okonkach leszczykach i węgorzu, teraz to tylko fantazja. W 2015 roku to nawet jazgarze nie chciały brać. Teraz nie wiem jak tam jest ale w przeciągu tygodnia zamierzam się tam wybrać i zobaczymy jak jest. Opisze wyprawę na pewno. [2016-02-25 23:35]

siersciu1

byłem dzisiaj nad wartom oraz naj zalewem jeziorsko totalne bez rybie zero kontaktu..ale zato policja złapała kusola [2016-05-01 13:09]

Sith

W 1992 r. złowiłem na tym odcinku w trzy godziny, 16 okoni. Teraz jeśli w 16 godzin zlowi się 3 okonie to już sukces. ;( Jeśli chodzi o kontrole, to ostatnio są one coraz żadsze, a jeżeli już się zdarzy, to strażnicy bywają tylko na prawym brzegu i kontrolują bardzo szczegółowo wędkarzy, za byle głupstwo robiąc aferę. Skrzętnie omijają lewy brzeg obsadzony kłusownikami, bo jest ich dużo, gęsto obsadzają brzeg i stanowią znaczne zagrożenie dla strażników. Wynika to również z podejścia ZO Sieradz, który ma w d..ie zarządzane wody. Ważne że składki wpływają i jest z czego wypłacać wynagrodzenia i diety. Na zarybianie i opiekę nad wodami już nie wystarcza, tym bardziej że rybacy "wysieciowali" do zera Zalew (to teraz pustynia, nawet kormorany się wynoszą) i przestali łowić, więc wpływy do kieszeni wydrwigroszy z ZO znacznie spadły. [2018-06-10 07:54]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej