Rzeka Wisłoka Złotniki 2

Jednym z pięknych miejsc na Wisłoce są Złotniki . Jest to mała miejscowość zaraz za Mielcem jadąc w stronę Gawłuszowic. Przed szkołą w tej miejscowości skręcamy w lewo jadąc od strony Mielca. Droga dość zniszczona , ale da się przejechać. Auto najlepiej zostawić około 50 m za wałem. Zaraz na wprost znajdziemy jedno miejsce dość płytkie, ale można tu coś złapać. W tym miejscu naszą zdobyczą będzie raczej drobnica. Choć w tej rzece można się wszystkiego spodziewać. Lepiej iść około kilometr w dół rzeki są ścieżki tam jest dużo lepsze miejsce. Idąc pierwszy raz może być problem z jego znalezieniem ale czego nie robi się dla ryb. W tym miejscu jest dość głęboko miejsca nie brakuję nawet dla kilku wędkarzy. Dość sporo jest zatoczek ze spokojną wodą.
Tu dobry będzie spławik jak również grunt. Na tym odcinku świnki trafiają się rzadko , częściej na haku zawiśnie średniej wielkości leszcz. Często łowi się leszcze na czerwone robaki, lub średniej wielkości rosówki. Najlepiej parę dni ponęcić wtedy są dużo lepsze efekty. Jedynie deszcz może wszystko popsuć , gdyż Wisłoka potrafi bardzo szybko przybierać. Wtedy cały proces nęcenia trzeba powtórzyć. Miejscowi do nęcenia używają pszenicy i muszę przyznać , że sprawdza się doskonalę.
W tym miejscu często zdarzają się sumy najczęściej mierzą 40-50 cm , ale i z półtora metrowym może dojść do spotkania. Według mnie ten odcinek rzeki jest jednym z najlepszych na naszego „Króla”. Dużo zatopionych drzew , bliskość Wisły sprawia , że jest ich tu dość dużo. Pożywienia też nie brakuję. Najlepsza będzie ciężka gruntówka. Jako przynęty najlepiej w tym miejscu użyć pęczek rosówek , lub martwą ukleje.
Głębokość Wisłoki wacha się tutaj od 0,5 m do 2,5 m ,znależienie głębszego dołka gawrantuje nam sukces.
Powiem tak kto raz spróbuję łowić w tej niby niepozornej rzece zakocha się w niej bez pamięci.