Ujście Bzury - okolice Kamionia

Dojazd jest bardzo prosty - jadąc z Sochaczewa trasą nr.50 na Płońsk przed mostem w Wyszogrodzie skręcamy w prawo i kierujemy sie na stary, drewniany most. Tuż przed nim skręcamy w lewo na wał, gdzie znajduje się zjazd pod sam most. Dalej jadąc w prawo w górę rzeki, na pierwszych zakrętach mamy duże zwężenie, gdzie woda jest dosyć głęboka i gdzie można natrafić naprawdę niemal na każdą rybę. Bzura jest teraz dobrym i czystym łowiskiem, czego nie można było powiedzieć jeszcze kilkanaście lat temu. Pamiętam, jak stawiałem swoje pierwsze kroki w tym miejscu - gdy złowiłem pierwszą Płoć i przyniosłem ją do domu, żeby się pochwalić, to ryba tak śmierdziała, że nawet pies nie chciał jej ruszyć. Całe szczęście, że te czasy już minęły. Teraz można tu złowić grube Płocie, Klenie, Jazie, Szczupaki. Grube Płocie „wchodzą” do Bzury przeważnie wiosną i jesienią i naprawdę rzadko łowi się takie poniżej 20 cm. Jadąc wyżej w górę rzeki po obu stronach można natrafić na niewielkie starorzecza do których zawsze po wiosennych roztopach wchodzi wiele ryb. Można tu liczyć na ładne Okonie, Szczupaki, Leszcze, Karasie oraz Liny. W zeszłym roku złowiłem tu na spinning Wzdręgę o wielkości 33 cm, a jak na tę rybę, to całkiem spory okaz. Z kolei dwa lata temu udało mi się upolować Świnki, które znane są z tego, że lubią tylko czystą wodę. Naprawdę warto tam pojechać.
Jeżeli chodzi o metody połowu, to przeważnie łowię na spinning. Generalnie jestem zwolennikiem małych przynęt (paprochów) - im mniejsza, tym lepsza. Blaszka nr.1 która jest przecież bardzo małą blaszką, to największa przynęta, jaką w ogóle mam w pudełku. Z żyłką jest podobnie. Moim zdaniem, nie sztuką jest wyciągnąć rybę na żyłce 25-tce, ale np. na 10-tce, 14-tce, bo trzeba wtedy naprawdę się potrudzić, ale za to jakie emocje! A o to w tym wszystkim chodzi.