Zalew Zemborzycki na Bystrzycy

/ 1 komentarzy / 2 zdjęć


Zalew Zemborzycki jest to zbiornik zaporowy powstały na rzece Bystrzycy. Ma powierzchnię 278 ha i średnią głębokość 2,3 metra, jest typowo miejską wodą (położony w południowych granicach Lublina). Brzeg w części wschodniej jest zalesiony, urozmaicony wieloma zatoczkami. W części zachodniej brzeg jest odsłonięty. Przybrzeżne partie zbiornika są płytkie (1,5-2 m), muliste, w południowej części oraz przy brzegach zarośnięte podwodną roślinnością. Sprawia to spore kłopoty przy połowie karpi na grunt. Nieco lepsze warunki są bliżej północnych krańców zbiornika, gdzie woda jest głębsza, stoki opadają do 3-5 metrów, a gdzieniegdzie dno jest piaszczyste.

Zalew Zemborzycki znany jest z dużych okazów karpia i amura, przekraczających masę 20 kg. Najlepsze miejsca na karpia to środkowy odcinek zachodniego brzegu, ale przede wszystkim brzeg południowo-wschodni (liczne korzenie drzew), począwszy od głęboko wcinającej się w ląd zatoki zwanej "Rękawem" (w niej połów jest dozwolony od l lipca), i dalej w okolicach niewielkich wysp. Karp jest również często spotykany w starym korycie Bystrzycy, biegnącym mniej więcej przez środek zalewu, więc osiągalnym jedynie ze środków pływających. Najciekawszy jest południowy, gęsto zarośnięty fragment koryta, gdzie głębokość nie przekracza 1,5 metra. Spotkać tu można przede wszystkim duże okazy amura. Główną przynętą na karpia są ziemniaki, kukurydza i kulki proteinowe. Oprócz karpiarzy Zalew Zemborzycki gości amatorów połowów innych gatunków, w które woda ta obfituje: płoci, leszcza, szczupaka, sandacza, węgorza.



Zalew Zemborzycki na Bystrzycy opis łowiska:

Akwen: Zbiornik Zalew Zemborzycki »
GPS: N 51o 10' 47" E 22o 31' 46"
Położenie: Województwo: Lubelskie » Powiat: Lublin »
Właściciel: Okręgi / Woda PZW: Okręg PZW Lublin » (zobacz porozumienia Okręg PZW Lublin 2024r »)
Noclegi w pobliżu: Lublin - meteor
Tagi łowiska: LUBELSKIE ZALEWY, ZALEWY Okręg PZW Lublin

 

1
Oceń
(1 głosów)

Zalew Zemborzycki na Bystrzycy mapa:

Jak było dziś na rybach?

Dodaj swoją relację



- opinie i komentarze

navibluenaviblue
0
No tak...pontonu czy innej jednostki pływajacej brak - spininguję z brzegu...total experyment bywa z przynętami, prowadzeniem, kolorami i rodzajem przynęt. Bicia dominują na wielkie gumy(twistery i rippery od 14cm wzwyż) w żarówiastym zielono-żółtym kolorze i na jasne wręcz białe z dodatkami kolorów(grzbiet czerwonawy czy niebieskawy) kilka pobić na równie wielkie woblery sumowo-szczypakowe również w żarówiastych kolorach - i na tego rodzaje bajery w 2014 roku wyciagnąłem 24 szczupaki - WSZYSTKIE NIEWYMIAROWE! Największy miał 52cm. Do tego kilka sandaczy również niewymiarowych brzegowców polujących na narybek, dwa okonie niewiele większe od gumek, 2 bolenie 23 i 27cm na mikrowoblerki kleniowe powierzchniowe i jeden węgorz sznorówka 62cm nawet kilograma nie miał - ale ten akurat chyba przypadkiem na pęczek kopanych czerwonych małych rosówek wziął wczesnym wieczorkiem - chciałem większego leszcza na przynętę na suma....i TYLE! Bez pontonu czy łodzi lipa w spiningowaniu. Jednego wędkarza widziałem z bocznym trokiem - szukał okoni i kilka znalazł ale w rozmiarze 16-22cm. Na gruntówki czy spławik można spróbowac w 20-30 wypraw trafić sumka jakiegoś wymiarowego, ewentualnie leszcza na tony. Trzeba duzo czasu i kasy włożyć w wedkowanie na zalewie, by efekty okazowe były - inaczej pozostają z brzegu jedynie leszcze i przypadkowe płotki, okoniki....nawet jazgarze gdzies zniknęły. Ps. Szukam chętnych na wyjazdy spiningowe(Firlej, Kunów, Tyśmienica, nocki sumowe nad zalewem, sumowo-miętusowe nad Tyśmienicą)...a może inne propozycje? Jestem nowy w Lublinie i nie mam doswiadczenia z tutejszymi łowiskami, szukam fajnej braci wędkarskiej. Aktualnie należe do koła wędkarskiego Fart przy Zana...bo miałem najbliżej :) Zapraszam na priv lub gygy2688999 (2015-01-19 17:57)

skomentuj ten artykuł