Zatoka przy Neptunie

Zatoka koło Neptuna, tak nazywana przez mieszkańców Głogowa, ponieważ kiedyś było to miejsce dawnego portu miejskiego (z opowiadań niektórych mieszkańców słyszałem, że była kiedyś możliwość popływania na rowerkach wodnych lub kajakach). Pozostałością po tym wszystkim na dzień dzisiejszy jest budynek po restauracji Neptun oraz [url=http://dobroni.pl/militaria,bunkry-i-fortyfikacje,10202 title=bunkry i fortyfikacje]bunkry i fortyfikacje[/url], który znajduje się przy torach, (które znajdują się nieopodal zatoki).

Zatoka jako łowisko dla wędkarzy jest bardzo ciekawe, piękne pod względem przyrodniczym, ale z drugiej strony bardzo trudne ze względu na ograniczone możliwości wędkowania. W jaki sposób tam dotrzeć? Najlepiej jest się spytać pierwszego lepszego mieszkańca w Głogowie i on powinien wiedzieć, gdzie to jest i nas pokieruje jak dojechać na miejsce. To jest najlepszy sposób, aby dotrzeć na łowisko.

Jakie by można preferować metody połowu? Proponuję spinning, natomiast spławik czy gruntówka to tylko na wejściu do zatoki, ponieważ w innych miejscach nie ma za bardzo dużych możliwości ze względu na porośniętą linię brzegową zatoki, różnorakiego rodzaju drzewami i krzakami, a tym bardziej przy wyższych stanach wody nie ma za bardzo jak przejść.

Dno tej zatoki można podzielić na dwa rodzaje. Na wejściu do zatoki dno jest żwirowo-piaskowo-kamieniste. Natomiast sama zatoka to dno zamulone i porośnięte z brzegu niekiedy roślinnością.
Wejście do zatoki to tak naprawdę najlepsza miejscówka, która daje możliwość wędkowania przy zastosowaniu spławika, gruntówki czy nawet spinningu. W tym miejscu jest najgłębiej, ile dokładnie to jest trudno mi powiedzieć, ale są na pewno dołki o głębokości do 3 m, a nawet głębiej przy wyższym stanie wody. Można natrafić na szczupaka, sandacza, suma, okonia czy bolenia, który to w słoneczne dni ugania się za drobnicą.

Natomiast reszta zatoki to głębokość do 2 m. W samej zatoce w jednym miejscu znajduje się zatopiona barka, która w dużej części jest zamulona. Przy bardzo niskim stanie wody widać jest zarysy. Przy wyższym stanie wody potrafią się gromadzić w jej pobliżu stadka okoni.
Co do samego łowiska to powiem szczerze, że najlepiej posiadać choć małą łódkę, wtedy to ona daje możliwość dotarcia do miejsc trudno dostępnych i ułatwia bardzo sprawę podczas spinningowania.

W najbliższych latach są plany, aby zagospodarować tereny nadodrzańskie w Głogowie i w skład tych terenów będzie wchodzić także ta zatoka. Kiedy to się stanie, tego nie wiadomo. Ale są plany, aby w tym miejscu wybudować pomosty drewniane, ścieżki rowerowe, odremontować starą restaurację, zrobić platformy widokowe.