Zbiornik Mrożyczka - Głowno

Miejscowość Głowno, niewielkie miasteczko położone zaledwie 30 km od Łodzi. To nie tylko piękne miejsce pod względem przyrodniczym, ale przede wszystkim bogate pod względem rodzaju ryb.
Każdy znajdzie tu coś dla siebie, zarówno spiningiści, jak i wędkarze lubujący się w połowie białej ryby.
W Głownie możemy wyróżnić dwa zbiorniki zaporowe. Pierwsze znajduje się po prawej stronie (jadąc z Łodzi), nieopodal wjazdu do miasteczka, niedaleko zakładu przemysłowego. Tak więc rozglądajcie się uważnie:) Jest to akwen bogaty w karpia, lina, karasia, a i szczupaczek też się tam odnajdzie jak dobrze poszukamy. Drugi zaś mieści się nieopodal. Po przejechaniu zaledwie 500 metrów naszym oczom ukazuje się o wiele większe zalew. Jest on podzielony na dwie części. Po lewej stronie znajduję się MOSiR, gdzie w sezonie możemy wypożyczyć łódź. Dalej spacerują brzegiem dojdziemy aż do jazu, przy którym to znajduję się Urząd gminy. kontynuując nasz spacer idziemy dalej, napotykając na piękne stanowiska gruntowe i spławikowe, oddzielone od siebie nabrzeżną roślinnością. Idąc dalej, dojdziemy do drugiej części zalewu. Ostrożnie musimy przejść przez ulicę i już jesteśmy na miejscu. W tej części akwenu wpada rzeka Mroga, zasilająca cały zbiornik nie tylko w czystą wodę, ale przede wszystkim w różnorakie gatunki ryb. Penetracje tej części proponuję od wiaduktu. Schodzimy schodami w duł( i tu uwaga dla spiningistów ) możemy spodziewać się okonka jak i szczupaka, które pokazałem na zdjęciach dołączonych do opisu tego łowiska. Bardzo dobrze odnajduje się tu metoda bocznego troku, jigowanie twisterami 3-4 centymetrowymi. Szukając większego drapieżcy proponuje blachy wahadłowe. Moim faworytem jest tu Alga 2, co do wirówek to bardzo ładnie sprawdza się tu biały mepps, jak i longi. Na przeciwko możemy dostrzec piękne miejscówki spławikowo - gruntowe. Polecić tu można miejsca położone nieopodal napływu Mrogi. Tam możemy spodziewać się ładnych karasi, linów jaki sporych płoci:)

Serdecznie polecam.

Zdjęcia ryb, które są przypisane do tego opisu były robione w tym roku w marcu. Tak więc proszę pomyśleć, co się tam dzieje w sezonie :)