Zaloguj się do konta

Zbiornik Pomocnia

Położony niedaleko Wkry, w miejscowości Błędowo, owalny zbiornik trochę na wyrost nazwany jeziorem. Z jednej strony stanica PZW, z drugiej las wchodzący dosłownie do wody. Wokół brzegu pas grążeli szerokości około 3-5 m, w zależności od głębokości. Wjazd do lasu zablokowany od niedawna szlabanem, więc sprzęt przyjdzie nam nieść na plecach lub na wózku bądź taczce.
Przede wszystkim jest to zbiornik o niezwykłym klimacie, bliskość pomostów na terenie PZW w żadnym stopniu nie jest uciążliwa. Cisza w tygodniu jest niemal zupełna, zwłaszcza poza okresem urlopowym. Karpiarzom życie utrudni duża populacja leszcza, na kulki 20 mm biorą sztuki o masie około 1,50 kg. Karpi jest sporo, ale na razie nie udało mi się spotkać okazu powyżej 6 kg. Widziałem też spław amura, stąd pewność, że i ten gatunek jest obecny w zbiorniku. Łowienie z brzegu "leśnego" to istna sielanka, warunki niemal mazurskie.

Opis łowiska

Mapa

Opinie (8)

antek77

A ja tam wolę wyskoczyć nad Wkrę do Cieksyna lub wyżej od Jońca. Wolę szukać ryby robiąc kilometry ... ale co kto woli. PZDR

[2010-12-01 10:33]

robmar2007

Właśnie odwiedziłem to łowisko w miniony weekend.

Mogę powiedzieć tylko tyle: podobno są w nim ryby... Podobno, bo jako dowód służą mi jedynie zasłyszane opowieści. Być może to wina pogody ale przy solidnym nęceniu złowiłem z moją żoną tylko kilkanaście egzemplarzy drobnicy i nie widziałem, żeby ktoś złowił coś innego (raczej nikt nic nie złowił).

Ulubioną metodą wędkarzy na Pomocni jest gruntówka ze spiralą lub koszyczniem. Łowienie od strony stanicy bardziej utrudniają liczne wędki, niż liczne drzewa, dlatego polecam łódkę. Może lepiej przyjeżdżać po sezonie?

Samo jezioro jest przyjemne. Nie nazwałbym go stawem. Woda dość czysta a wokół piękna zieleń. Tylko, że widać, że PZW raczej symbolicznie gospodaruje tą wodą. Stanicę opisałem w osobnym komentarzu... A ryby nie może być dużo, biorąc pod uwagę presję wędkarską, bliskość Warszawy i to co widać na wodzie. Taki akwen aż sie prosi o regularne zarybianie...

Jesli ktoś chce łowić w Pomocni, niech zaciśnie zęby i weźmie dwa tygodnie urlopu. Może coś podejdzie? Jeśli mamy tylko dzień lub dwa, lepiej wyskoczyć nad Narew lub Wisłę. Prawdopodobieństwo przeżycia wędkarskiej przygody jest większe na dziko i z doskoku niż na tym, rzekomo zagospodarowanym łowisku.

PS. Na stronie internetowej koła PZW W-wa Praga jest informacja o zarybieniu zbiornika karpiem w 2010 roku i kilka zdjęć większych ryb. Dobrze, że nie ma zdjęć domków w stanicy. Lepiej mieszkać w namiocie:)

Pozdrawiam

[2011-07-18 09:08]

XeoProject

To fakt w ubiegłym roku zarybiali karpiem co miałem okazję widzieć. A dokładniej mówiąc widziałem co się działo tuż po zarybieniu - wyławianie karpi z czcin niemalże zaraz po zarybieniu - to się nazywa przyjemne rekreacyjne łowienie ;)Nastawiałem się na nocne łowienie. Próbowałem swoich sił do późnego wieczora dopóki gospodarz nie poinformował mnie i mojego znajomego że na dzisiaj koniec łowienia. Stan i forma w jakim to robił równie mocno mnie zszokował, nie mówiąc na wstępie iż nocne łowienie w tym dniu nie będzie możliwe na starcie jak tylko przyjechaliśmy. Mówiąc w skrócie wzięli od nas kasę za wynajem łódki oraz "pole namiotowe" (jeśli można to nazwać było polem namiotowym), a tuż po zmroku najpierw dostaliśmy szperaczem po oczach oraz serię w stylu "co jest kur... wypier... koniec łowienia" a żeby na było ciekawiej stoczył się ze swojego domku celem sprawdzenia naszych kart oraz dorzucenia jeszcze co o nas myśli w stanie mocnego upojenia (delikatnie mówiąc) - chyba opijali zarybianie :P. O świcie można było ponownie łowić więc na łódce (na brzegu oraz pomoście nie było gdzie szpilki wcisnąć) zaczęliśmy obławiać kolejne miejscówki. Skończyło się to podobnie jak dzień wcześniej - trochę drobnicy i duuuużo świeżego powietrza :)Co do domków o których kolega wcześniej pisał to sam się dziwię że jeszcze stoją :)Dla nas była to strata czasu bo w Narwi/Wiśle łatwiej coś złowić niż na Pomocni. Pozdr [2011-07-27 09:37]

magdalena100

Macie koledzy racje, ja bylam tam z mezem w ubieglym sezonie. Domki to jeden syf nie wietrzone, smierdzace lepiej pod namiot.Ogolnie bryndza. [2012-04-01 17:26]

przemek00

Witam wszystkich kolegów i koleżanki po kiju.... Z ciekawością czytam te posty o " Pomocni" i musze powiedzieć że prawie ze wszystkim sie zgodze, lecz co do zarybienia mam inne zdanie. byłem juz kilka razy na tym zbiorniku i za kazdym razem połapałem, karpie , leszcze, płocie, szczupaki. Ostatnim razem byłem dwa dni 26-28.04.2012 i na prawde karpie i leszcze brały jak szalone, ale ...no własnie...pisze ten post z innego względu. Strasznie sie wkurzyłem kiedy wyżej wymienionej daty nie wpuszczono mnie na osrodek ponieważ KOLO PZW NR5 ustaliło sobie nie wiedząc czemu że stanica czynna bedzie od 1 .05. Regulamin nakazuje opłacenie karty wekarskiej od dnia 01.01 każdego roku ,a tu człowiek nie moze połapać soboe na jeziorku na które tak na prawde powinna isc część tej kasy( nie wspomne ze i tego nie widać). jest to nie dorzeczne i niezrozumiałe, dla mnie kpina. Co ta rada kola pzw nr 5 robi...jestem bardzo ciekawy czym oni sie zajmują.... Pozdrawiam [2012-05-03 13:56]

edek destrakszyn

Syf,kiła i mogiła. Zajechałem tam zobaczyć co i jak. Nie byłem tam 20 lat. Wyszedł do mnie gość gumowy w towarzystwie jakiejś ZOFIIIII :-) Woń która biła od tego osobnika nie pozwoliła mi na dłuższą rozmowę. Tak wygląda cały PZW. Wszedłem na pomost a z pod nóg czmychały liny. Piękny widok. Miałem się tam wybrać ale otrzymałem info iż w nocy mogą łowić tylko Ci którzy wynajmą domek. Oczywiście wynajęcie nie stanowi problemu ale najbliższy wolny termin ....... jak u lekarza :-) [2013-10-27 16:28]

Q100

Świetna reklama, faktycznie mocno pomocni są ludziska w Pomocni, na miarę PRL-u, obrazki jak z Barei. Haha!!! "Strach jest", ale chyba się przejadę, to przecież prawdziwy skansen - może coś skręcę ciekawego na YouTube. ;))) [2014-03-28 15:24]

patryk-stanczyk

nic ciekawego ale woda jest czas można zająć [2017-05-04 22:44]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej