Kozłowa Góra

/ 23 komentarzy / 8 zdjęć


Kozłowa Góra, Świerklaniec, Jezioro Świerklanieckie, albo w śląskiej gwarze Dioblina lub Diablina, to nazwy zbiornika zaporowego na rzece Brynicy, należącego do najbardziej atrakcyjnych łowisk Górnego Śląska.

Zbiornik położony jest na terenie Piekar Śląskich (dzielnica Kozłowa Góra), gminy Bobrowniki (Wymysłów) oraz gminy Świerklaniec (powiat tarnogórski); obejmuje również cofkę rzeki Brynicy do mostu drogowego w miejscowości Niezdara w gminie Ożarowice (powiat tarnogórski).

Zbiornik Kozłowa Góra został wybudowany na skutek przegrodzenia rzeki Brynicy w latach 1935-1939 pierwotnie dla celów strategicznych ("śląska linia Maginota"), a w latach 1948-1951 dokonano jego adaptacji dla celów wodociągowych. Obecnie przy zbiorniku działa Zakład Produkcji Wody Kozłowa Góra w Wymysłowie należący do Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów.

Powierzchnia zbiornika wynosi 526,8 hektarów, a jego głębokość waha się od 1,5 do 4,5 m.

Dno zbiornika to piasek, muł, roślinność wodna i pozostałości wyciętych drzew (karcze).
Linię brzegową z jednej strony stanowi wał, a z drugiej piasek, trzcinowiska, krzewy i bagna, które są miejscem lęgowym wielu gatunków ptaków.

Na obszarze zbiornika utworzona została strefa ochrony sanitarnej ujęcia wody pitnej całkowicie wyłączona z amatorskiego połowu ryb, obejmująca:
- łowiąc z brzegu wał od zapory aż do Przystani,
- łowiąc z łodzi – pas wody między zaporą a bojami.

Na terenie zbiornika znajduje się Przystań wędkarska koła PZW „Relaks” z Piekar Śląskich, gdzie można wypożyczyć łodzie, gdyż na zbiorniku obowiązuje zakaz wędkowania z łodzi prywatnych.

Zbiornik ten jest "ojcem" spinningowej metody połowu sandaczy na przynętę wymyśloną przez miejscowych wędkarzy, zwaną tutaj "kogutem" ("pierzak", "kurokot", "kotomysz"). Ten rdzennie śląski jig, składa się z dużej ołowianej główki z kotwiczką, korpusu z włóczki i ogonka z kogucich piór.

Zbiornik położony jest obok zespołu pałacowo-parkowego w Świerklańcu, w którym znajdował się "Mały Wersal", zbudowany przez księcia Guido Henckel von Donnersmarcka. Do tej pory zachował się tylko Pałac Kawalera, kościół i mauzoleum, amfiteatr, fontanna, rzeźby Fremieta i staw.

Kilkanaście kilometrów od zbiornika Kozłowa Góra znajduje się jezioro (zalew) Chechło-Nakło - miejsce wypoczynku i rekreacji, jak i również raj dla wędkarzy.



Kozłowa Góra opis łowiska:

Akwen: Zbiornik Świerklaniec(Kozłowa Góra) »
GPS: N 50o 25' 46" E 18o 58' 40"
Położenie: Województwo: Śląskie »
Właściciel: Okręgi / Woda PZW: Okręg PZW Katowice » (zobacz porozumienia Okręg PZW Katowice 2024r »)
Regulamin połowu:1. Wymiar ochronny:
- szczupak, sandacz - 50 cm
Okres ochronny:
- szczupak, sandacz od 1 stycznia do 31 maja
Dobowy limit:
- szczupak, sandacz - do 2 szt.
2. Zakaz połowu na żywe i martwe ryby oraz ich części w okresie od 1stycznia do 31 maja.
3. Zakaz połowu na tzw. „koguta” uzbrojonego w hak o więcej niż jednym ostrzu.
4. Zakaz podmiany ryb złowionych i przetrzymywanych w siatkach.
5. Zakaz wywożenia zanęt i przynęt podczas wędkowania z brzegu.
6. Strefa ochrony sanitarnej ujęcia wody pitnej całkowicie wyłączona z amatorskiego połowu ryb, obejmująca:
- łowiąc z brzegu wał od zapory aż do Przystani,
- łowiąc z łodzi – pas wody między zaporą a bojami.
7. Dozwolone wędkowanie tylko z łodzi wypożyczonych na Przystani wędkarskiej „Relaks”.
Noclegi w pobliżu: Nowe Chechło - meteor
Tagi łowiska: ŚLĄSKIE ZALEWY, ZALEWY Okręg PZW Katowice

 

4.3
Oceń
(25 głosów)

Kozłowa Góra mapa:

Jak było dziś na rybach?

Dodaj swoją relację



- opinie i komentarze

gacek84gacek84
0
gratuluje wspaniałego opisania łowiska a forki są super z którego roku są jak sie nie myle widziałem was na chechle wyporzyczaliście łudke to było gdzieś pazdziernik niepamietam dokładnie była pani z mężem :) pozdrawiam (2009-01-26 13:39)
kuzyn78kuzyn78
0
Zbiornik może fajny ,aleeeeeeeeeeee dojazd fatalny.Wiecie dlaczego?-zakaz wjazdu na wał na zawodach komercyjnych Colmic 2008.Fatalnie ,zanim się doszło na miejsce zawodów miało sie juz dość.Ale poza tym organizacja było OK. (2009-01-27 20:22)
damdam
0
łowisko to z roku na rok jest coraz gorsze , zbiornik w szybkim tępie wypłyca się a złowić większ okaz jest nie lada wyczynem (2009-01-28 19:46)
TomekBTomekB
0
Pffff zakazów więcek jak w kodeksie drogowym . DObrze że chociaż łowić można. (2009-02-01 13:54)
u?ytkownik1805u?ytkownik1805
0
Kiedyś było to bardzo dobre łowisko ryb drapieznych i nie tylko. Sandacz, szczupak, węgorz itd.Ale od jakiegoś czasu stan pogłowia ryb uległ drastycznemu ograniczeniu. Przez kilka lat,dwa może trzy naprawiano uszkodzony wał,na zbiorniku utrzymywano nie pelny stan wody. W chwili obecnej są same ograniczenia ,tego czy tamtego nie wolno. Niby PZW zarybia,tylko skutków tego nie widać.Dojazd do wody jest ograniczony z każdej strony. Z wału nie można,a z tej strony jest rybaczóka i wyporzyczalnia łodzi trzeba tarabanić się kilkaset metrów,od strony lasu ustawiono zakaz wjazdu - policja to wykorzystuje karając wędkarzy mandatami. Jest parking od strony Piekar Sląskich,ale żeby dojść do upatrzonego łowiska trzeba pokonać w najlepszym razie kilkaset metrów,a w najgorszym 2-3 km ze sprzętem na plecach.Łowić sie odechciewa. (2009-02-02 10:18)
misiemisie
0
Mówicie że coraz gorsze? Z zestawień rejestrów dla okręgu Katowice i Częstochowa, wynika że jest to 4 (czwarty) zbiornik w województwie pod względem ilości złowionej ryby! Pierwsze Rybnik; drugie Przeczcyce; trzecie Paprocany. (2009-02-03 09:53)
misiemisie
0
Przepraszam miejsce musi zostać przesunięte. Z byłego województwa Częstochowskiego (obecnie w śląskim) wskakuje na trzecie miejsce Poraj. Mea culpa;) (2009-02-03 10:57)
u?ytkownik1805u?ytkownik1805
0
A zastanawiałeś się kiedyś nad tym jak się ma rejestr połowów do prawdy?Część kłamie i dodaje złowione ryby (znam taki przypadek),a druga część nie wpisuje złowionych ryb!Żeby przekonać się jak jest na zbiorniku o którym mówimy trzeba tam się wybrać na ryby i porównać z rzeczywistością. (2009-02-04 10:22)
u?ytkownik1117u?ytkownik1117
0
zbiornik naprawdę dobry tylko ten dojazd okropny, a rybkę to naprawdę można złapać medalową (2009-02-10 01:34)
DarnokDarnok
0
Witam przeglągam wasze opinie o Kozłowej Górze i muszę przyznać że część z was ma rację, a mianowicie dojazd jest fatalny ale jak ktoś chce wędkować to nie problem dojść do łowiska nawet z dużym bagażem. W ubiegłym roku byłem na tym łowisku na zasiadkach 2- dniowych i powiem wam jedno łowiąc z brzegu trudno spodziewać się efektów iż jest to zbiornik płytki. Zeby mić dobre efekty (biała ryba) trzeba wejść do wody okoo 20m i poprostu zanęcić (wiadro na szyi proca w rękui td.) zakaz wywózki, używania pont. Natomiast od 1.06. jeśli chodzi o drapieżnika to martwa ryba (w nocy) 30m we wodzie rzut i czekamy na sandała.
Ja w tamtym roku 2 sztuki 67 i 70 cm udało śię wyciągnac. Natomiast co do samego łowienia na tym łowisku to powiem tak 14 razy w tamtym roku na tym łowisku i ani jednej kontroli, dla poruwnania 5 razy na Pniowcu i w ciągu jednego dnia 2 kontrole. Nie chce oskarżać ludzi ale przy takim podejści służb (straży) to jak ma być ryba kusownicy wyciągną ją bardzo szybko (2009-02-26 11:26)
u?ytkownik15311u?ytkownik15311
0
Cóż, zbiornik piękny, ale dojazd okropny. Od strony Wymysłowa jest parking, ale jak już ktoś napisał - żeby dotrzeć z niego na łowisko trzeba przejść kawał drogi i to przez bagna. Jadąc od strony Dobieszowic można nie skręcać w kierunku wału (tam gdzie parking) tylko jechać prosto - na miejscowość Ossy. Jednak droga ta jest bardzo trudna. Znajduje się tam pełno dróżek prowadzących nad zbiornik, ale obowiązuje zakaz wjazdu do lasu i można zostać ukaranym mandatem. Niestety zawsze wędkowałem od południowej strony, więc nie mam pojęcia jak to wygląda od północy czy od Tarnowskich Gór. Pewne jest to, że wybiorę się tam w tym sezonie nie raz, ani nie dwa ;) Pozdrawiam (2009-05-17 11:01)
u?ytkownik15311u?ytkownik15311
0
Poprawka: Zawsze wędkowałem od strony wschodniej* Przepraszam, nie zauważyłem, że mapka jest odwrócona ( a kierunki jak byk rozrysowane! ;d ) (2009-05-17 11:04)
StraznikStraznik
0
Witam serdecznie! Po pierwsze to w opisie tego zbiornika kolega nie nadmienił, że z roku na rok zbiornik ten zarasta... górami śmieci! Stada niedzielnych grillowiczów jak i wędkarze zostawiają po sobie masę odpadków! Po drugie obowiązuje zakaz stawiania różnych bud i budek, a tymczasem jezioro niedługo przypominać będzie rumuńską wioskę! Po trzecie obowiązuje kategoryczny zakaz wjazdu wszelkich pojazdów do brzegu zbiornika, a tymczasem aut tam tyle co na giełdzie w mysłowicach. Po czwarte, rusza akcja oczyszczania zbiornika. Tzn pod siekierę pójdą wszystkie budy, budki, siedziska itp. posprzątane zostaną śmieci. Po piąte regularnie będzie patrolowany brzeg w celu wyeliminowania przypadków wjazdu pojazdów pod obowiązujące zakazy. Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi i wreszcie będzie czysto i pożądnie. Jeśli proceder zaśmiecania zbiornika i łamanie wszelkich zakazów nie ustanie, będziemy wnioskować o całkowite zamknięcie wschodniej strony zbiornika. Pozdrawiam (2009-05-19 16:48)
u?ytkownik15311u?ytkownik15311
0
Wczoraj ( 18 czerwca ) wybrałem się tam na ryby, od godzinki 9 rano do około 19-20. Wędkarstwo gruntowe rekreacyjne, efekty: Płoć 25 cm, leszcz 38cm, kilka mniejszych leszczy i krąpi, generalnie cały czas coś się działo. Trochę porzucałem spinningiem, ale niestety nie znając terenu mój "rewir" ograniczył się zatoczki od strony wschodniej. Jak dla mnie - początkującego wędkarza - rewelacja! Już teraz wiem, że rezygnuję ze swojego zbiornika "klubowego" na rzecz Diabliny i Przeczyc :) Aha! Wreszcie spotkałem Kajtka! Jest niesamowity, jak nie dostanie ryby to nie odejdzie :d Pozdrawiam serdecznie, do zobaczenia nad wodą! :) (2009-06-19 15:08)
pisaqpisaq
0
Co do tych zakazów, to równie dobrze można zamknąć cały zbiornik.
Nie ma gdzie zostawić samochodu, a w przypadku dłuższych zasiadek po prostu strach o samochód! Parking w Mysłowicach znajduje się koło przystanku = młodzież wracająca z dyskotek itp. Parking od strony Piekar nie jest strzeżony i ostatnio jakieś brudasy hipisy spuściły mi paliwo...
Moim zdaniem powinien być zorganizowany płatny parking na terenie stanicy albo gdzieś obok. I Koło by zarobiło parę groszy i wędkarze mieliby spokojne sumienie. Ponadto wjazd nad brzeg od strony lasów wymysłowiańskich powinien być dozwolony, ale postój już nie. Chodzi o to, aby podrzucić sprzęt i kolegę nad wodę, odstawić samochód na parking i przyjść pieszo, bez obciążenia. A tu samochodem nie wolno choć dojazd istnieje, a skuterów, motorowerów czy rowerów nikt się nie czepia. Ponadto są wjazdy gdzie nie ma oznaczenia z zakazem wjazdu.
Rzeczy jakie powinny zostać zmienione to:
- parking oraz dojazd, albo chociaż wjazd tymczasowy.
- budki (szczególnie jedna).
- kontrole! (nie byłem tam kontrolowany ani razu!).
- reagowanie na wędkujących od strony wału przed stanicą - są tacy i w ogóle się nie kryją.

Ogólnie jest to moje ulubione łowisko pod każdym względem.
Polecam zarówno na spinning z brzegu jak i z łodzi oraz za rybką białą. (2009-09-20 20:23)
u?ytkownik26410u?ytkownik26410
0
Zbiornik rzeczywiście kapitalny pod względem swojej specyficznej urody jak i jego obfitego rybostanu.Denerwują bardzo pseudokarpiarze,którzy opanowali praktycznie cały wałi nie rusz nie tykaj bo to jego miejsce,wchodzą do wody i sują do niej co się da i ile się da.We wrześniu ubieglego roku miałem z nimi nie mile spotkanie. Nad wodą bylem ok.12 oni zaczeli się zjeżdzać ok.15. Jak już ich byla grupka 5 ''pseudokarpiarzy'' to zaczęla się ze mną dyskusja min.ty taki owaki gdzieś się wpie.....ił to moje miejsce a ty mi gno isz stanowisko które sobie zrobilem. dodam,że odwagi jegomość nie mial gdy był sam,dopiero przy kolegach udawal BATMANA. MAM 191 CM WZROSTU I WAŻĘ 110KG-nie chciałem konfrontacji bo gość z góry by miał przegrane,więc ze stoickim spokojem musiałem się wycofać.Nie przyjeżdżam nad wodę żeby się denerwować tylko odpocząć od trosk i zmartwień codziennego życia dlatego apeluję aby ktoś się zają tym pseudowędkarstwem my inni wędkarze też chcemy łowić z wału.Dlatego panowie ''pseudokarpiarze''trochę rozsądku bo nie jesteście sami nad wodą.Pozdrawiam moich kolegów iznajomych znad DIOBLINY, CHECHŁA I ZIELONEGO. (2009-10-27 11:10)
u?ytkownik1117u?ytkownik1117
0
już wczoraj zauważyłem zjazd karpiarzy, nie straszna im była pogoda, wiało , zimno , wchodzili w spodniobutach z wiaderkami i rozpoczęło się okupowanie brzegu, ( wiadomo wpuszczono 3,5 tony karpia), więc zasiadka z brzegu nie wchodzi w rachubę, brak miejsc ............ (2009-10-30 06:24)
u?ytkownik26410u?ytkownik26410
0
masz rację szanowny kolego,znowu będą sypać do wody nie gorzej jak rolnik obsiewający pole,beda wynosić po 5 lub 6 sztuk jak nie więcej. przyjedziesz ty albo ja i nie złapiemy nic-ale cóż tu gadać ida święta i lodówy muszą mieć napełnione a nam przyjacielu pozostanie tylko posprzątać butelczyny po ich "wędkarstwie"...... (2009-10-30 13:12)
misiemisie
0
Co do dojazdu. Chociaż ja sam "zasiliłem" budżet państwa pod postacią opłat za mandaty karnne "za wjazd do lasu", to istnieje pewna teoretyczna możliwość zdobycia pozwolenia na dojazd do wody od strony „wymysłowskiej”. Teoretycznie należałoby udać się do Nadleśnictwa w Świerklańcu i o takowe pozwolenie wystąpić 9jak coś z tego wyjdzie dajcie znać0. Ja w tym roku byłem na Świerkolu tylko kilka razy samochodem od strony „wymysłowskiej” i stwierdzam to, co i Wy, czyli syf, kiła i mogiła. Tak zaniedbanego brzegu i lasu już dawno nie widziałem! Mimo wszystko śmieciarze, dbajmy o tę wodę przecież jest to rezerwuar wody pitnej dla części mieszkańców Śląska!
Ups miało być wędkarze;) (2009-11-02 11:35)
u?ytkownik26410u?ytkownik26410
0
dobre he he,ale szanowny kolego na takich syfiarzy nic nie poradzimy. takiego jednego i drugiego to tzeba by było za pyski i wytarzać w tym co nasyfił.no ale cóż, zrobisz krzywdę bydlęciu a bedziesz odpowiadał za "człowieka"
(2009-11-03 10:17)
pisaqpisaq
0
Panowie, ma ktoś pozwolenie na wjazd do tego lasu? Będę musiał coś takiego uzyskać.
Powód: Silne uzależnienie od wędkarstwa :)
Dość ciekawe miejscówki znajdują się bardziej na północ od drogi (tamy), zatem spacer ze sprzętem na zasiadkę może być dość nieprzyjemny, a i żeby zebrać kilka worków śmieci to trzeba podjechać dostawczakiem najbidni...
Dawno bym to zebrał wszystko i wywalił do osiedlowego śmietnika, ale mam corse, a nie żuka :p

Panowie, a prawdą jest, że nie wolno włazić do wody w spodniobudtach/woderach?
Wszyscy włażą i wyrzucają zestawy, ja tam wolę rzucać bliżej, bo hol sandacza na odległości pół kilometra mnie przerasta :p

Ponadto trzeba zrobić coś z tymi grillowiczami. W sezonie nie można spokojnie powędkować od strony lasu - wszędzie samochody, pontony, materacyki, ogniska, grille, namioty...Kąpią się, drą mordy... A zbiornik nie jest kąpieliskiem! Zakaz wjazdu i zakaz kąpieli! :x

(2009-12-31 10:41)
ZwolanZwolan
0
Witam . 3 dni spinningu , obłowiona większa częsc łowiska róznymi przynętami i ani jednego brania przez 3 dni . Może kiedyś to łowisko było dobre ale teraz moim zdaniem nie warto zawracać sobie głowy tym łowiskiem . Ciekawe jak często jest zarybiane (2012-08-18 12:51)
sebasteksebastek
0
Zwolanie odnoszę takie samo wrażenie na temat tego łowiska jak ty. Nie warto (2012-08-23 10:48)

skomentuj ten artykuł