Żwirownie w Spalonej / akweny karpiowe

/ 9 komentarzy / 4 zdjęć


Do jednych z najciekawszych wód karpiowych w okolicach Legnicy, należą żwirownie w Spalonej. Żwirownie znajdują się 13 km na północny wschód od Legnicy przy drodze nr 343, w województwie dolnośląskim. Administratorem wody jest koło PZW w Legnicy. Żwirownie składają się z trzech zbiorników (nr 1, 2 i 3), leżących bardzo blisko siebie. Najstarsza z nich, czyli dwójka, powstała na początku lat siedemdziesiątych, a jej powierzchnia to ok.20ha. Trudno tu podać dokładną powierzchnię zbiorników, gdyż są one wciąż eksploatowane i często zmienia się ich powierzchnia. Obecnie dwójka jest ciągle zasypywana żwirem od strony zakładu. Powierzchnia drugiej żwirowni (jedynki) mieści się w granicach 40ha. Jeśli chodzi o trzeci zbiornik, to nie będę go tu opisywał, ponieważ woda ta jest najmłodsza i na razie nie zasługuje na naszą uwagę.

Charakter dna obydwu żwirowni jest bardzo urozmaicony. Licznie występujące górki, a także głębokie doły (czasem nawet kilkanaście metrów głębokości) na całej powierzchni zbiorników, dają ogromne możliwości połowu. Możemy łowić zarówno blisko brzegu na rzut wędką, a także bardzo daleko wywożąc zestawy. Gdzie są najlepsze miejsca trudno powiedzieć, gdyż karpie łowione są praktycznie wszędzie, wystarczy tylko znaleźć jakieś wypłycenie i odpowiednio zanęcić. Czasem, jeśli nad wodą jest sporo wędkarzy, warto wywieźć nasze zestawy dalej niż zwykle, bo wtedy tylko tam karpie będą miały ciszę i poczucie bezpieczeństwa. Wiosną polecam przewężenie na dwójce od strony zachodniej, a także zatokę od strony północno wschodniej. Na jedynce dobre wiosenne wyniki będziemy mieć na brzegu zachodnim, gdzie znajduje się niewielka zatoczka oraz na podwodnych górkach, zwłaszcza tych, które są bardzo płytkie (ok.0,5-1m), a więc tam, gdzie woda nagrzewa się najszybciej. Takie płytkie górki możemy zaobserwować z brzegu w postaci jasnych plam. Jesienią natomiast najczęściej łowi się karpie na całym brzegu wschodnim, zarówno na jedynce jak i na dwójce, ponieważ od tej strony są głębsze górki (4-6m), a dodatkowo jest to strona nawietrzna przy najlepszych zachodnich wiatrach. Latem w przypadku słonecznych dni nad wodą jest tak wielu kąpielowiczów, że łowienie często staje się nieprzyjemne, dlatego odradzam w takie dni zasiadkę, chyba, że będziemy łowili tylko nocą. Muszę również zaznaczyć, że jest zakaz połowu w miejscu, gdzie znajduje się zakład, ale jest to dość krótki i niewygodny odcinek brzegu.

Populacja karpi w Spalonej jest całkiem spora, możemy spodziewać się brania niemal każdej wielkości karpia. Na jedynce będziemy łowili różnej wielkości karpie, trafiają się tu zarówno maluchy jak i duże sztuki. Najczęściej będą tu brały cyprinusy w przedziale 6-10kg, których jest dość sporo. Największy karp złowiony w jedynce miał 14kg, a było to w latach dziewięćdziesiątych. Dwójka jest natomiast dla bardzo cierpliwych karpiarzy, gdyż trudno doczekać się tu brania. Jest tu o wiele mniejsza populacja karpi w porównaniu z jedynką, ale za to niema żadnych maluchów (ostatni został złowiony przez Jasia w 2003 roku!). Najczęściej poławiane są tu karpie powyżej dychy, w przedziale 10-14kg. Natomiast największy karp został złowiony w 2004 r. przez Wojciecha Łyszczarza ważąc równe 16kg. Często również podczas słonecznych dni można obserwować wygrzewające się karpie, gdzie kilka z nich ma ponad 20kg. Jeśli chodzi o pory brań karpi, to najlepsze są godziny popołudniowe między 12 a 16, niezależnie od pogody i pory roku. Również dość dobre były poranki między godziną 6 a 9. W nocy czasami też były odjazdy, ale o wiele rzadsze niż w dzień.

Cyprinusy w Spalonej są poławiane zarówno na kulki jak i na kukurydzę. Choć sam odradzam stosowanie kukurydzy, gdyż będziemy narażeni na brania wszędobylskich leszczy, których tu nie brakuje. Kulki są dobrze znane karpiom, ale także i kleniom, które też mogą stać się przyłowem podczas polowania na karpia. Najlepiej sprawdzają się kulki o zapachu truskawki, banana, ryby i scopexu, zarówno tonące jak i pływające. Co do mieszanek, to na szczególną uwagę zasługują kulki wykonane na bazie mączki rybnej z dodatkiem truskawki.
Żwirownie w Spalonej są naprawdę ciekawymi wodami, które potrafią nas mile zaskoczyć, ale i również nie są to wody łatwe. Warto tu przyjechać, gdyż największe sztuki tylko czekają na swego łowcę.



Żwirownie w Spalonej / akweny karpiowe opis łowiska:

Akwen: Staw Spalona »
GPS: N 51o 14' 42" E 16o 16' 11"
Położenie: Województwo: Dolnośląskie » Powiat: Legnicki »
Właściciel: Łowiska komercyjne
Noclegi w pobliżu: Prochowice - meteor
Tagi łowiska: DOLNOŚLĄSKIE STAWY

 

4.6
Oceń
(10 głosów)

Żwirownie w Spalonej / akweny karpiowe mapa:



- opinie i komentarze

kaper00kaper00
0
witam
Dane o łowisku w Spalonej jest nieaktualna.Obecnie dostęp do łowiska jest tylko od strony legnicy ok 200m lini brzegowej, pozostała część została sprzedana indywidualnym osobom i łowienie jest zabronione. I tym oto sposobem nasze pieniądze ze składek wykorzystane na zarybianie tego obiektu zostły wyrzucone w błoto. (2009-06-25 22:29)
u?ytkownik28737u?ytkownik28737
0
szczerze mowiac to ten przepis mnie wali tyle lat sie tam łowilo i nagle takie cos ja sobei z tego nic nei robie i łowie w kazdym jednym miejscu na tym zbiorniku dziekujemy wam PZW i zakładowi gorniczemu dzieki wam ludzie nie maja dostepu do najatrakcyjniejszego<moim zdaniem >łowiska w okolicach legnicy
(2010-02-26 10:49)
mariusz7506mariusz7506
0
z tego co było kiedys w przepisach to nawet jesli ktos sobie kupi teren z woda to nie wolno mu go odgrodzic (2010-06-03 19:22)
cccihycccihy
0
Prawo wodne: Art. 11. 1. Właściciel gruntu obowiązany jest umożliwić dostęp do wody, pozostawić przejście lub przejazd dla swobodnego ruchu wzdłuż wód, pozwolić na wykonywanie rybactwa i wędkarstwa, przybijanie i przymocowywanie do brzegów statków i tratew, ustawianie znaków żeglugowych oraz wykonywanie robót konserwacyjnych, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej. 2. Przejścia, przejazdy oraz miejsca przeznaczone do stałego korzystania z gruntów dla celów określonych w ust. 1 ustala za odszkodowaniem: 1)starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej - w stosunku do wód żeglownych oraz morskich wód wewnętrznych, 2)wójt, burmistrz lub prezydent miasta - w stosunku do innych wód powierzchniowych. 3. Odszkodowanie za przejścia, przejazdy i miejsca przeznaczone do stałego korzystania z gruntów ustalone w związku z powszechnym korzystaniem z wód, wypłacane jest ze środków budżetu Państwa; w pozostałych wypadkach odszkodowanie obciąża zakład, na którego wniosek dokonano ustaleń, o których mowa w ust. 2.
(2010-06-05 08:45)
stahu89stahu89
0
Panowie ale ciągle chodzi o ten zbiornik najwiekrzy? bo chciałem tam pojechac a nie chce łowić tam gdzie prawie nikt nie łowi i nic nei bedzie. Czy to chodzi o ten zbiornik najwiekrzy gdzie multum ludzi się kąpie??
(2010-06-07 16:56)
k3nponsk3npons
0
Prawie nic nie jest tu prawdą... duże karpie 15+ wyzdychały a reszta została przysmakiem dla olbrzymich sumów... :) ostatnie zarybianie miało miejsce  ok 3lat temu i "narybkiem" jeśli tak mozna to nazwa (o ile sie nie myle) sumy (50cm+) oraz karpie... Niestety zarybianie tego zbiornika było by bez celowe ponieważ nikt nie sprawdzi czy ludzie , którzy mają działki nad samą wodą nie kułsują(np siatki , prąd) ..
(2010-07-23 22:47)
TehacekTehacek
0
Prawo wodne: Art. 11. 1. Właściciel gruntu obowiązany jest umożliwić dostęp do wody, pozostawić przejście lub przejazd dla swobodnego ruchu wzdłuż wód, pozwolić na wykonywanie rybactwa i wędkarstwa, przybijanie i przymocowywanie do brzegów statków i tratew, ustawianie znaków żeglugowych oraz wykonywanie robót konserwacyjnych, jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej. 2. Przejścia, przejazdy oraz miejsca przeznaczone do stałego korzystania z gruntów dla celów określonych w ust. 1 ustala za odszkodowaniem: 1)starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej - w stosunku do wód żeglownych oraz morskich wód wewnętrznych, 2)wójt, burmistrz lub prezydent miasta - w stosunku do innych wód powierzchniowych. 3. Odszkodowanie za przejścia, przejazdy i miejsca przeznaczone do stałego korzystania z gruntów ustalone w związku z powszechnym korzystaniem z wód, wypłacane jest ze środków budżetu Państwa; w pozostałych wypadkach odszkodowanie obciąża zakład, na którego wniosek dokonano ustaleń, o których mowa w ust. 2. To prawo już jest chyba nieaktualne. (2012-05-03 14:37)
tomululustomululus
0
to w koncu jak jest z tym brzegiem mozna lapac z jednej strony czy po obu ??? (2012-06-08 11:46)
PrzemekarpPrzemekarp
0
Chciałbym sie wybrac na 4 dniowa zasiadkę nad którąś z tych zwirowni. Jest moze jakis łowca karpi z okolic spalonej który by chciał posiedziec zemna i conieco opowiedzieć os o tym łowisku? jestem okolic bolesławca wiedz jak ktos chiałby sie ustawic na zasiadke to prosze o kontakt . pozdrawiam. (2012-06-12 03:18)

skomentuj ten artykuł