DRIFT GHOST-S - opinie po testach kamery - Bornholm wędkarstwo
2015-05-28
Gdzie by się teraz nie ruszyć nad wodę, coraz częściej można zauważyć wędkarzy używających małych sportowych kamer. Zjawisko jest bardzo ciekawe, a jeszcze ciekawsze są materiały wędkarskie, które można zobaczyć na You Tube lub choćby nie daleko szukać - na naszym portalu. Nie ma co się dziwić, film zawsze wyrazi więcej emocji niż zdjęcie. Używałem już różnych kamer, w tym sportowych, a ostatnio wpadła mi w ręce kamera DRIFT GHOST-S. Oprócz lekkości, małych gabarytów i prostoty obsługi, kamerę wyróżnia jeden drobny szczegół - funkcja VIDEO TAGGING.
Aby zarejestrować nie tylko hol ale również branie ryby trzeba nagrywać ciągiem co, gromadzi ogromne ilości danych zapychające błyskawicznie karty pamięci i zużywa bardzo szybko niewielkie baterie kamer sportowych. Funkcja VIDEO TAGGING dostępna w omawianym produkcie jest rozwiązaniem tego problemu. Wyobraźcie sobie, że stoicie na rzecznej opasce. Wykonujecie rzut i zacinacie wspaniałego bolenia. Trzymając rybę na wędce, wolną ręką klikacie nagrywanie w pilocie - bransoletce, którą macie na nadgarstku. Kamera nie zaczyna nagrywać od tego momentu (czyli od połowy, lub samą końcówkę holu jak to zazwyczaj bywa) tylko dwie minuty do tyłu lub więcej w zależności jak zaprogramujecie urządzenie. Dzięki tej funkcji można mieć pewność, że branie czyli w tym wypadku ugięcie kija i wspaniały kocioł powstały podczas ataku ryby na przynętę, czyli najciekawszy moment filmu zostanie zarejestrowane.
Przyznam szczerze, że właśnie z powodu funkcji VIDEO TAGGING postanowiłem używać kamery DRIFT GHOST-S. Jakie są jej inne zalety? Zacznę od wad. Wadą każdej sportowej kamery przymocowanej do głowy, ramienia, lub korpusu jest brak kontroli tego co się nagrywa. Trzeba liczyć się z tym, że horyzont nie będzie nigdy dokładnie w linii prostej. Niestety jest to przypadłość wszystkich sportowych kamer. Dużo lepiej jest podczas nagrywania z ręki lub statywu. Jeśli nie posiadamy statywu pomoże nam użycie obracanej głowicy obiektywu (pozwala na wypoziomowanie kadru w każdych warunkach) Urządzenie zostało wyposażone w dwu calowy wyświetlacz i ruchomą głowicę obiektywu, którą można na oko wypoziomować obraz nie korzystając z wyświetlacza.
Przejdą do zalet. Jak kamera sprawdza się w terenie? Moja nie miała lekko, ponieważ pojechała ze mną aż na Bornholm. Na Bornholmie warunki są takie jakie możecie zobaczyć na powyższym filmie nakręconym w całości kamerą DRIFT GHOST-S. Obrazek w dobrym świetle jest bardzo ładny (Podczas montażu nie używałem korekcji barwnej ani innych ulepszaczy). Jeśli dobre światło jest niedostępne można ją przełączyć na tryb "słabe oświetlenie" Jak wspomniałem wcześniej urządzenie ma bardzo przejrzyste i intuicyjne menu, które nie sprawi problemów nawet małemu dziecku. Lekkość i oczywiście wodoodporność za którą nie idzie specjalna obudowa. Specjalną obudowę można dokupić jeśli ma się ochotę nurkować. Bateria w zestawie pozwala nagrać 3 godziny materiału ciągiem! To wartość nieosiągalna w żadnych innych urządzeniach tego typu.Chyba największą zaletą jest jednak jej przystępna cena. DRIFT GHOST-S można już nabyć za tysia z hakiem.
Do kamery można dokupić całą masę przydatnych gadżetów, od statywów, uprzęży po specjalne użądzenie DRIFT TIMELAPS, umożliwiające robienie zdjęć poklatkowych w ruchu. Bardzo przydatną rzeczą jest mikrofon typu pchełka. Warto ją dokupić, ponieważ rozwiązuje problem nagrywania wypowiedzi w słabych warunkach pogodowych. Próbkę nagranego nią głosu macie również na powyższym filmie. Nie ma sensu przytaczać tu kopiowanych ze strony dystrybutora danych technicznych. Zainteresowanych jak kamerka DRIFT GHOST-S wygląda i co jeszcze ma w zanadrzu , zapraszam bezpośrednią na nią. ---> http://www.driftinnovation.pl/