Rozpoczęcie sezonu wędkarskiego 2012 na Zarzeczewie
2012-05-09
Uana inaugracja sezonu
W wtorek 1 maja zamiast świętować wybrałem się z teściem na ryby.
Wraz z rozpoczęciem sezonu żeglarskiego na marinie w Zarzeczewie(koło włocławka)rozpoczął się sezon wędkarski.
Kiedy pojechaliśmy po godzinie 6 za wielu chętnych nie było tego dnia.
Zbyt wysoka fala utrudniała łowienie. Nie było widać brań.
Niestety robaki znikały, ale słaba widoczność przez fale powodowała, że wyciągaliśmy gołe haczyki. W takiej sytuacji było trochę nerwowo. Nie pomogły nawet środki znieczulające.
Kiedy około 9 mieliśmy zwijać i składać wędkę teść zaproponował abyśmy zostali ostatnie pół godziny. Udało mu się wyciągnął karasia, dlatego postanowiliśmy zostać jeszcze jakiś czas. Zdecydowałem się jeszcze zaprosić ryby do nas. Podrzuciłem zanetę i efekty nie musieliśmy już długo czekać.
Bilans 8 karasi, jeden większy od drugiego, i 3 okonie mówi sam za siebie.
Udany początek sezonu na marinie w Zarzeczewie
W wtorek 1 maja zamiast świętować wybrałem się z teściem na ryby.
Wraz z rozpoczęciem sezonu żeglarskiego na marinie w Zarzeczewie(koło włocławka)rozpoczął się sezon wędkarski.
Kiedy pojechaliśmy po godzinie 6 za wielu chętnych nie było tego dnia.
Zbyt wysoka fala utrudniała łowienie. Nie było widać brań.
Niestety robaki znikały, ale słaba widoczność przez fale powodowała, że wyciągaliśmy gołe haczyki. W takiej sytuacji było trochę nerwowo. Nie pomogły nawet środki znieczulające.
Kiedy około 9 mieliśmy zwijać i składać wędkę teść zaproponował abyśmy zostali ostatnie pół godziny. Udało mu się wyciągnął karasia, dlatego postanowiliśmy zostać jeszcze jakiś czas. Zdecydowałem się jeszcze zaprosić ryby do nas. Podrzuciłem zanetę i efekty nie musieliśmy już długo czekać.
Bilans 8 karasi, jeden większy od drugiego, i 3 okonie mówi sam za siebie.
Udany początek sezonu na marinie w Zarzeczewie