Przynęta na przynętę :), czyli ciasto z atraktorem. - zdjęcia, foto - 4 zdjęć
[p]W jednym z rozdań sprzętu otrzymałem atraktor CHERRYN BERRY -MARCEL VAN DEN EYNDE.
Jest to atraktor do zanęt więc w pierwszej chwili nie wiedziałem co z nim zrobię, ja wędkarz (? :)) który nie używa zanęt.Pomysł wpadł mi do głowy w czasie pierwszych tegorocznych prób złowienia drapieżnika metodą żywcową i na martwą rybkę.
Przynęty te pozyskuję łowiąc je na wędkę z użyciem ciasta i temu właśnie ciastu postanowiłem właśnie dodać aromatu
otrzymanym atraktorem.
Ciasto wykonuje w najprostszy z znanych mi sposobów.Nie ma ono służyć do połowu tylko do szybkiego uzyskania kilku - kilkunastu rybek takich jak ukleja,kiełb czy płoć na przynętę. Miękisz z trzech kromeczek chleba nawilżałem wodą i ugniatam do tego dodaję łyżeczkę mąki. Mąka wiąże ciasto i sprawia że nie jest ono kruche i nie spada z haczyka.Do takiej ilości ciasta dodawałem dwie - trzy łyżeczki atraktora.
Wyniki były dobre. Złowiłem wiele małych rybek a przyłowami był i większe płocie, karasie czy krąpie i leszcze. Ciasto sprawdzało się na tyle dobrze że często po zarzuceniu jednej wędki z np. martwą rybką na haku nie rozkładałem drugiego wędziska do ciężkiego łowienia tylko w oczekiwaniu na branie dużej ryby nadal łowiłem na lekką wędkę ze spławikiem.
Dla zobrazowania całości dołączam kilka zdjęć znad wody.
[/p]
Autor tekstu: Krzysztof Kloc
Ocena użytkowników:
Jakość: | (4) | |
Cena: | (4) | |
Użytkowanie: | (5) |
Średnia ocena:
okiem_sandacza | |
---|---|
Nic się nie zmarnowało;) (2013-08-14 23:34) | |