Bagienne smyranie 07.11.21

/ 41 zdjęć


Rok kalendarzowy zbliża się do końca i widmo braku realizacji Planu zawodów na 2021 r. popycha sekcję muchową w OKS do radykalnego przyspieszenia. W dniu 7 listopada 2021 r. na zbiorniku Pasternik odbyły się zawody muchowe na wodzie stojącej o puchar przechodni Koła PZW Zwierzyniec i następnie zawody o Puchar im. Wojciecha Wąsa. Na miejsce zawodów wyjechaliśmy w nocy i po zawodach też wyjechaliśmy w nocy. Nie każda żona toleruje potrzeby ligi, ale trzeba przyznać, że Szef sekcji muchowej nie mógł postąpić inaczej. Łowisko generalnie znane jest wszystkim uczestnikom zawodów, ale ilość gałęzi i krzaków za plecami zawodnika na stanowisku przerosła wyobrażenia niemal każdego. Wiele ciekawych streamerów zostało na gałęziach, niektóre na krótko, gdyż sprawnie działała 2-osobowa ekipa ratownicza z grabiami na długim trzonku. Łowienie odbyło się dla każdego na 6 stanowiskach, dlatego, że po łowieniu na wylosowanym stanowisku było jeszcze pięć przejść o trzy stanowiska, aż do pełnego okrążenia zbiornika. Łowiono pstrągi tęczowe i sporadycznie szczupaczki, okonie, płotki i karpie.  Gospodarz, którym było Koło PZW Zwierzyniec, sprawnie obsłużył zawody od strony organizacyjnej  i w przerwie zapewnił ciepły posiłek.Brawa dla plutonu dziadków za to, że  o nas dobrze dbali. 
Muchowy Puchar przechodni Koła PZW Zwierzyniec w Krakowie zdobył Dyrektor Biura Okręgu PZW Kraków kol. Robert Kocioł z Koła Nowa Huta uzyskując 3960 pkt. Podobno na złotą pstrągową żyłę trafił w ostatnich 10 minutach zawodów. Kolejne miejsca zajęli:
2.  Adrian Obara z Koła PZW Zwierzyniec  - 2660 pkt.
3. Marcin Obruśnik z Koła PZW Zwierzyniec- 2630 pkt.
4.Marcin Słomka z Koła PZW Myślenice  - 2540 pkt.
5.Mariusz Szlachetka z Koła PZW Myślenice- 2180 pkt.
6.Zbigniew Zasadzki z Koła PZW Kleparz - 1910 pkt.
7.Janusz Szczęśniak z Koła PZW Zwierzyniec- 1390 pkt.
8.Piotr Buda z Koła PZW GKO - 1390 pkt
9.Łukasz Ostafin z Koła PZW Myślenice - 1150 pkt.
Drużynowo zawody wygrało Koło Myślenice, drugie miejsce przypadło dla Koła Zwierzyniec, a na trzecim miejscu uplasowało się Koło Nowa Huta.
To były trudne zawody. Oprócz kłopotów sprawianych przez gałęzie i drzewa problemy sprawiały ryby, bowiem w brudnej wodzie ukryły się przed wzrokiem wędkarzy nierówno rozkładając się w zbiorniku.  W wielu przypadkach wiatr nawiewając liście zatrzymywał przynęty daleko od pyszczka pstrąga. Ja należałem do tych 10 zawodników, którzy nie złowili żadnej ryby.
Uroczyste wręczenie Robertowi Kociołowi Pucharu Koła Zwierzyniec nastąpiło w dniu 9.11.2021 r. po posiedzeniu Zarządu Okręgu PZW w Krakowie. Celebracji dokonał Prezes Koła Zwierzyniec Janusz Czulak.
Zawody o Puchar im. Wojciecha Wąsa miały tylko indywidualną odsłonę. Od nowa wyznaczono stanowiska i przeprowadzono ich losowanie. Brak wyniku w pierwszych zawodach spowodował, że zmniejszyła się ilość uczestników do 15 osób. Zawody o Puchar im. Wojciecha Wąsa wygrał kol. Marcin Obruśnik z wynikiem 5140 pkt. Kolejne miejsca zajęli:
2. Kamil Opach z Koła PZW Stare Miasto  - 5110 pkt.
3.Robert Kocioł z Koła PZW Nowa Huta - 3870 pkt.
4.Piotr Buda z Koła PZW GKO- 2680 pkt.
5. Robert Stoszko z Koła PZW Kleparz- 2450 pkt.
6.Łukasz Ostafin z Koła PZW Myślenice - 1300 pkt.
7.Marcin Słomka z Koła PZW Myślenice- 1270 pkt.
8.Roman Dryk z Koła PZW GKO- 1120 pkt.
9.Zbigniew Zasadzki z Koła PZW Kleparz - 940 pkt.
10.Zdzisław Opach z Koła PZW Stare Miasto- 910 pkt.
Zawody zostały przeprowadzone profesjonalnie. Gospodarze łowiska dbali o zawodników. Prezes Koła PZW Zwierzyniec Janusz Czulak celebrował z najlepszych stron wartość zawodów i swojego Koła. Wszystko było dobre i udane, jedynie pstrągi w zbiorniku pływały chaotycznie i konsekwentnie omijały niektóre rewiry. Wręczanie pucharów i składanie gratulacji przy zapadającym zmierzchu ujemnie odbiło się na jakości zdjęć wykonywanych przez autora i dlatego ich nie ma. Autorką zdjęć zawodników na stanowiskach jest potencjalna muszkarka Jolanta Kołacz.
Pasternik to potencjalnie bardzo atrakcyjne łowisko. Gdyby wśród decydentów był wyczynowy spławik owiec lub muszkarz i jednocześnie architekt krajobrazu, to dookoła zbiornika zaprojektowałby szutrową drogę o szerokości 4 m ze stanowiskami dla wędkarzy, dalej szeroki na 15 metrów pas zieleni, a za nim ścieżki spacerowe i drogi rowerowe dla widzów na butach, rowerach i rolkach. Dopiero za tymi ścieżkami rosłyby drzewa.
 

 


4.8
Oceń
(5 głosów)

 

Bagienne smyranie 07.11.21 - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł