Biotechnologia w służbie wędkarzom
Redakcja wedkuje.pl (redakcja)
2013-04-01
Wreszcie mimo bezsensownych i niezrozumiałych dla nas protestów i apeli przeciwko GMO, udało się dopiąć swego. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał pod koniec zeszłego roku ustawę o nasiennictwie. Pozwala ona na rejestrację i sprzedaż nasion roślin modyfikowanych genetycznie. Prezydencki projekt ustawy został znacznie zmodyfikowany przez Sejm i Senat, prezydent jednak zdecydował się podpisać dokument. Z jego projektu posłowie wykreślili zapisy o zakazie rejestracji nasion GMO i obrotu nimi. Podpisanie dokumentu otworzyło furtkę dla działań mogących mieć zbawienne konsekwencje również dla turystyki wędkarskiej w Polsce. Burza wokół zapisów zmienionej ustawy o sporcie i niejasnej sytuacji prawnej PZW, a co za tym idzie sytuacja samych wędkarzy, wzbudziła zainteresowanie polskich firm związanych z biotechnologią. Biotechnologia należy do najszybciej rozwijających się sektorów w kraju. Polskie firmy biotechnologiczne prowadzą obecnie badania nad bardzo innowacyjnymi produktami, w tym nad lepszym przystosowaniem Tołpygi do warunków środowiskowych naszych rzek, jezior i strefy przybrzeżnej Bałtyku. Takie rozwiązanie powinno poprawić sytuację w wielu wyrybionych akwenach. Dzięki zabiegom naszych krajowych naukowców, ekspansja Tołpygi w naszych zbiornikach wodnych, powinna mieć podobny zasięg i spowodować sytuację, jaka miała miejsce w amerykańskiej rzece Missisipi i jej dopływach. Wycieranie się Tołpyg u nas, nie będzie miało jednak tak brzemiennych skutków jak w USA. Zapobiegnie temu ogromna presja naszych rodzimych wędkarzy, którzy czynnie wypoczywając nad wodą, zahamują nadmierną ekspansję tych ryb.
Oprócz przystosowania do naturalnego tarła w naszych wodach Tołpygi Białej i Tołpygi Pstrej, nasi naukowcy wyhodują Tołpygę Rekinią, która powinna z powodzeniem zastąpić zanikającą populację ryb drapieżnych takich jak szczupak, sandacz czy okoń. Odpowiedzią na zmniejszającą się z roku na rok populację dorsza, będzie Tołpyga Słonowodna, która poprawi sytuację właścicieli kutrów. Wprowadzenie do naszych ekosystemów kolejnych, poprawionych genetycznie tołpyg, powinno zażegnać nieustający konflikt między wędkarzami i rybakami. Utnie to również ciągłe dyskusje i spory na temat kontrowersyjnego C&R. Wszyscy poczynając od karpiarzy, a kończąc na miłośnikach sztucznej muszki, będą mogli łowić do woli i cieszyć się bogatym w białko, zdrowym mięsem Tołpyg.