Zaloguj się do konta

Boleń :)

Wczoraj około godziny 11.30 wybraliśmy się z kolegą na spining na staw w Blachowni. Gdy zajechaliśmy patrzymy i tu nasze miejsca są zajęte, mówimy trudno poszliśmy trochę na płytszą wodę. Rozłożyliśmy wędki, założyliśmy blachy no rzucamy po kilku rzutach kolega zaliczył zaczep na których zerwał cały sprzęt, mówimy trudno tak bywa na rybach. Założył następną blachę i znów rzucamy i znów zaliczył zaczep i znowu zerwał. Brakło nam przyponów wolframowych i kolega podjął się by łowić bez przyponu na samą blachę. Za 3 rzutem (około 12.45) blacha wpadła do wody podciąga i jest coś ładnie idzie na prawą stronę kołowrotek gra jak szalony po 10 minutowej walce wyciąga bolenia. Ryba miała 88cm i warzyła 7.20 kg. Wędkarze którzy siedzieli niedaleko nas widząc że nie mają szczęścia od razu się zebrali i pojechali do domu. Rzucaliśmy jeszcze około pół godziny ale bez efektów. Wyprawę zaliczam do udanej chociaż nic nie złapałem :)

Opinie (1)

Michu14

Gratulacje dla kolegi! Naprawdę piękna ryba. Wie ktoś jak się ma sprawa na Blachowni?? Skubie coś? [2011-12-30 18:07]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Łowisko Tuszynek

ŁowiskoNa Łowisko Tuszynek wybraliśmy się w drugiej połowie lipca na k…

Kartoflany przysmak

Piękna liliowa zatoczka starej glinianki malowniczo położona niedaleko K…