Brzana na medal
ADAM BORUTA (ADAM180276)
2014-03-15
Brzana na medal - Z kijem spinningowym, 13 września, na niedzielny patrol na bużańskie łowiska w okolicy wsi Klimczyce. Chciałem zobaczyć, jak wygląda Bug po letniej przydusze. Spotkałem dwóch wędkarzy, którzy przez noc złowili tylko dwa małe sumiki. Pomyślałem, że w rzece, po tej przydusze, jest niewesoło i poszedłem dalej w miejsce, co do którego byłem prawie pewien złowienia szczupaka albo bolenia. Niestety, bezowocnie biczowałem wodę dwie godziny. Na powierzchni panowała cisza, całkowity brak gonitw młodych drapieżników za drobnicą, nie mówiąc o czymś większym. Doszedłem do miejscówki, przykosy, na której zobaczyłem ruch ryb przy powierzchni. Wskazywało na żerowanie bolenia, więc przywiązałem do osiemnastki wahadłówkę Makrela i zacząłem posyłać w wypatrzone miejsce, które było dość daleko. Musiałem więc nieźle wysilać się, żeby tam dorzucić. Po kilkudziesięciu rzutach poczułem mocne pobicie! Adrenalina podskoczyła, ale na sekundę, bo ryba zeszła. Wytrwale jednak bombardowałem to strategiczne miejsce. Jest, ale chwilowa wątpliwość, bo ryba po zacięciu jakby przyspawała się do dna. Myślę sobie to chyba nie jest bolek. Ruszyła i walka trwała około dwudziestu minut bo przy wartkim nurcie Bugu była zaciekła. Mam brzanę na brzegu, nie jak się spodziewałem bolenia. Jest piękna !!! Brzana ważyła 3,5kg i miała 75cm. Pogoda, w dniu połowu, słoneczna z chmurami dającymi chwilowe zacienienia. Wiatr z zachodu, a temperatura powietrza około 15 stopni.
Dodaję jeszcze kilka słów odnośnie niektórych komentarzy.
Witam wszystkich !!!
Co do niektórych komentarzy to chciałbym poinformować że nie mam pojęcia jak smakuje boleń czy brzana i wiele innych ryb bo po prostu ich nie jem ! 99% złowionych przeze mnie ryb odzyskuje WOLNOŚĆ ! W tym przypadku postanowiłem zrobić inaczej wydałem 600zł i znajomy pięknie mi ją spreparował aby przypominała mi pewien ważny etap dla mnie w moim życiu. Myślę że jest to moja indywidualna sprawa dodając przy tym że ryba była wymiarowa ;-). Pochylił bym się nad tematem kłusownictwa bo to jest dopiero PROBLEM !
Pozdrawiam i życzę medalowych okazów oraz pięknych wspomnień wędkarskich!
Jak najbardziej jestem za ,,ZŁÓW I WYPUŚĆ,,