Burzliwa nocka

/ 3 komentarzy / 5 zdjęć


BURZOWA NOCKA
W dzień słońce pali niemiłosiernie, innym razem znowu grzmi, więc nie ma kiedy wyjść na wodę a wędkować się chce. Analizujemy więc pogodę od kilku dni i w końcu postanawiamy wybrać się na nockę ze środy na czwartek 8/9.06.2011r. Kukurydzę namoczył wcześniej Edward, który jest nad jeziorem, natomiast ja dojeżdżam na 18.00. Planowaliśmy wypłynąć już o 19.00, ale niestety losy wyprawy stanęły na włosku ze względu na kolejną burzę. Czekamy więc cierpliwie, aż pogoda się ustabilizuje i tak około 21.00 płyniemy na łowisko. Edward łapie na spławikówkę ze świetlikiem, ja na dwie gruntówki. Około 10.00 spławik Edwarda drgnął i przemieszcza się poprzecznie, jest branie. Zacięcie i niestety pusto. O jedenastej powtórka z rozrywki. Branie na spławikówkce, Edward zacina i jest ryba na haku. Pech chciał, że po kilku pociągnięciach ryba spina się. Prawdopodobnie zbyt duże wybrzuszenie żyłki spowodowane bocznym południowo-zachodnim wiatrem uniemożliwiło prawidłowe zacięcie ryby. Jednak mając w stosunkowo krótkim czasie dwa brania myślimy, że może to być całkiem udany wypad. Przemawiał też by za tym fakt, że ryby pmomo byrzy są dość aktywne i co chwilę słyszymy pluski całkiem przyzwoitych sztuk. Międzyczasie wiatr zmienia kierunek na zachodni i zaczyna porządnie dmuchać. Spowodowane to jest chyba tym, że po okolicy nadal kręcą się burze, o czym świadczą liczne odbicia światła błyskawic na niebie. Grzmotów nie słychać burze są więc daleko. Czekamy na wodzie cierpliwie do 3.00 ale już bez brania. Wiatr na tyle się wzmaga, że decydujemy się zakończyć wędkowanie i wrócić do stanicy. Szczęście było blisko ale ryby i przyroda tym razem wgrały.

 


4.3
Oceń
(22 głosów)

 

Burzliwa nocka - opinie i komentarze

pstrag222pstrag222
0
tez zaliczyłem pare nocek w tym roku
a z natura nikt nie wygra he he
jak narazie to w nocy nie mam branie
najlepiej biora z rana
*****
pzdr. pstrag222
(2011-06-13 15:15)
mientamienta
0
Taki juz jest los wędkarza że wracamy do domów o kiju lub przez załamanie pogody ***** (2011-06-13 20:23)
Kchergicki LansjerKchergicki Lansjer
0
Też raz zaliczyłem nockę (burzliwą) a nagle wędkarzowi obok brała niezła ryba, może karp może sum nie wiem.Burza była tak głośna że kolega obok nie usłyszał sygnalizacji i wędkę porwało do wody.                                             POZDRAWIAM
(2011-08-03 10:51)

skomentuj ten artykuł