Całodniowy wypad na Gzel - Rybnik.

/ 7 komentarzy / 4 zdjęć


Wczoraj postanowiliśmy wybrać się na całodniowe wędkowanie na Gzel. Wyruszyliśmy dosyć wcześnie bo o 5 rano więc o 5:20 około byliśmy nad wodą. Było stanowczo za zimno jak na kwiecień ale stanowiska były wolne. Rozłożyliśmy sprzęt i zaczęliśmy wędkować około godziny 6:00 przy wschodzie Słońca. Bardzo dużym  zaskoczeniem było przygotowanie stanowisk do sezonu ponieważ były zarośnięte tak że najpierw musiałem przez około 20 minut wyrywać roślinność bo w innym przypadku ryby bym nie wyciągnął.

Ja jako podstawę zanętową stosowałem pellet 2mm halibut + 4mm total scopex i 6mm skorupiak - na hak kulka proteinowa a później zmieniłem na klasycznego robaka. Amadeusz stwierdził, że albo grubo albo wcale więc przerzucił się całkowicie na kulki gdzie co jakiś czas donęcał 16mm kulkami krewetkowymi w okolice 15-20 metra. 

W związku z całkowitym brakiem brań przez cały ranek wpadliśmy na pomysł aby o godzinie 10 zaraz za trzcinami wstawić do wody kamerkę i zobaczyć co ciekawego dzieje się w wodzie. Dodatkowo trochę podnęciliśmy sypka zanętą. Po godzinie wyciągnęliśmy kamerkę i byliśmy w wielkim szoku ile narybku się już ruszyło. 

Zasmucającym faktem było to, że cały dzień były 3 brania (na 4 wędkach) a próbowaliśmy dosłownie na wszystko i blisko i daleko.. Woda zimna, wręcz lodowata. Dodatkowo sekcja Nowiny zrobiła sobie dzień pracy na rzecz koła (nigdzie na łowisku nie było o tym informacji!). Wkopali kilka opon przy stanowiskach, wymienili kosz na śmieci przy parkingu od ul. Żaglowej, malowali sobie swoją "budę" która nie wiem po co tam stoi i ścieli kilka krzaków. Stanowiska jak nie ruszone tak nie ruszone - weźmy na przykład stanowiska na zbiorniku Pniowiec - czysto, ładnie zadbane, bez roślinności i nic nie zarasta. Mam nadzieję, że na stanowiska też przyjdzie czas. Pomijając fakt głośnego i wulgarnego zachowania. Niestety tak to już jest, że ciężko wypocząć w wolny dzień nad wodą.. 

Skończyliśmy wędkować około godziny 18:15 wracając do domu z czystymi rękami nawet delikatnie nie splamionymi zapachem najmniejszej ryby. Niestety tak to już jest, raz się uda a raz nie. 

W załącznikach wrzucam zdjęcie z kamerki podwodnej oraz kilka zdjęć z wypadu. 




 


4.5
Oceń
(13 głosów)

 

Całodniowy wypad na Gzel - Rybnik. - opinie i komentarze

pawelddpaweldd
0
Było odpuści sobie feedery i pellet a sięgnąć po tyczkę albo bata i połowić dla zabawy drobnicy. (2015-04-12 21:54)
LeoAmatorLeoAmator
0
Tyle tylko ,że mam wrażenie iż ta drobnica to tylko siatką i to do rybek akwariowych dała by się idealni złapać ;-)Też takie rybki wczoraj widziałem ale mi się jedna płotka uczepiła na osłodę. (2015-04-13 00:06)
GrzesQGrzesQ
0
Z całym szacunkiem Marcin.... Przedstawiciele Sekcji Nowiny są wędkarzami, tak jak Ty. W ramach prac na rzecz koła zamiast zarzucić wędki w wolny dzień od pracy wykonali kilka prac. Podobnie było na Pniowcu w tym dniu. Nie wiem czy należysz do koła nr.49 Rybnik i do jakiej Sekcji, ale każdy wędkarz powinien brać udział w takich pracach ( terminy są ogłaszane i przedstawione każdemu wędkarzowi ). Piszesz że zarośnięte.... Własnie dlatego że wędkarze nie interesują się "życiem" koła, nie biorą udziału w pracach to jest zarośnięte. Do sekcji Nowiny należy około 100-120 osób, na zdjęciu widzę kilka osób. Do Sekcji Miasto należy 350 osób w pracach na pniowcu wzięło udział 4 osoby, udało Nam się tylko poprawić dwa stanowiska dla inwalidów, pozostał jeszcze jeden termin prac i pozostało wysprzątać wokół Pniowca, poprawić faszynę na 40 stanowiskach, wyciąć krzewy i suche gałęzie, rozwieść kamień na stanowiska! Przypominam, to co mamy mamy tylko dzięki naszej pracy, Nas czyli wędkarzy gdyż to wszystko jest praca społeczna nic więcej... Teraz zobacz, że Twój artykuł delikatnie jest nie na miejscu ( oczywiście tylko w temacie prac ). (2015-04-13 12:34)
GrzesQGrzesQ
0
Proponuję namawiać do udziału pracach i brać w nich udział. Tylko dzięki temu będziemy mogli korzystać przez resztę roku ze zbiorników w czystości u uporządkowanym otoczeniu. Jest wiele pomysłów do zrealizowania.... Tylko nie ma komu ich zrealizować. Zwróciłeś uwagę na coraz większą ilość informacji docierających do wędkarzy w ostatnich dwóch latach? Jak zmienia się brzeg i otoczenie na pniowcu? Jak myślisz kto to zrobił? Firma która miała za to zapłacone? Nie... Jest pomysł budek dla ptaków, trzeba kosić trawe pięć razy w roku, wycinać także pięć razy w roku trzcinę po pas w wodzie... Pomożesz? Pozdro... GrzesQ. (2015-04-13 13:05)
GrzesQGrzesQ
0
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.387229741462542.1073741838.276971615821689&type=1 Wklejam ponownie. Tak wyglądają prace jak wędkarze sa zaangażowani w życie koła... (2015-04-13 15:50)
dymek12dymek12
0
Co tak krótko? Było trochę rozszerzyć technikę łowienia (2015-04-13 19:56)
marcin-miczajkamarcin-miczajka
0
Zapraszam do śledzenia naszego kanału i strony. Następne wpisy będą o zanęcie oraz metodzie łowienia :) Trzeba dawkować takie rzeczy powoli ale dobrze (2015-04-13 20:09)

skomentuj ten artykuł