Chechło powoli umiera....


No i stało się, kaucja + kolejne zakazy + brak mądrych zarybień i Chechło powoli staje się wodą nie dla wędkarzy. Tylko karp, karp karp. Nie ma drapieżnika nie ma wędkarzy, nie ma rybakówki, i nic nie ma. Myślę, że za rok kolejne kilkadziesiąt osób opuści nasze Koło i z roku na rok będzie coraz gorzej. Spinning w lipcu i sierpniu nie istnieje. Jeszcze rok temu trzeba było być przed 5 żeby mieć łódź a teraz....30 stopni w cieniu i 5 łódek na wodzie. GRATULUJĘ odpowiedzialnych za ten stan.

 


0
Oceń
(0 głosów)

 

Chechło powoli umiera.... - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł