Zaloguj się do konta

'CHROBRY' otwiera sezon

2.04. br. g. 6.50 - Poznań - os. B.Chrobrego - około "10" - mimo wczesnej pory ożywiony ruch. To członkowie koła PZW "Chrobry" wyznaczyli sobie tutaj zbiórkę przed pierwszymi w sezonie 2016 zawodami. Szyby samochodów oskrobane z porannego szronu - rankiem było 0 st. C. Następuje pakowanie niezbędnego eklwipunku, a także rozlokowanie kolegów nie posiadających własnego transportu i o g.7.00 kolumna samochodów z wędkarzami rusza w kierunku jeziora Niepruszewskiego, gdzie kol. Robert ( wice d/s sportu) oznaczył już stanowiska i zorganizował punkt sędziowski. Dojeżdżamy do celu, a tu niemiła niespodzianka - droga do jeziora po ostatnich deszczach wygląda jak czołgowisko po roztopach. Jednak Prezes Koła, prowadzący kolumnę odważnie zjeżdża w stronę brzegu. Niestety, 30 metrów od celu grzęźnie w błocie i tylko dzięki ofiarnej akcji ratunkowej kolegów, auto zostało wypchnięte na suchy teren. Pozostali omijają pechowe miejsce i szczęśliwie docierają na suchą łąkę. Zbieramy się na brzegu jeziora, ale widoki są tu nieciekawe - mnóstwo śmieci. Jesteśmy na to przygotowani.Podejmujemy decyzję by po rozpoczęciu zawodów i rozlosowaniu stanowisk, każdy zrobił porządek wokół własnego łowiska ( worki na śmieci zabezpieczył kol. Ryszard - gospodarz koła), a zawody rozpoczniemy z półgodzinnym poślizgiem tj. o g. 9.30. I tak też się stało.
9.30 - sygnał "można łowić" - na 27 stanowiskach - tylu było zawodników, a więc frekwencja jak na tę porę roku dobra -" lecą" do wody kule zanętowe i rozchodzą się różne smakowite zapachy dodawane do zanęty. Mimo przeróżnych zabiegów, a także sprzyjającej pogody - słaby wiaterek, słonecznie i z minuty na minutę coraz cieplej - ryby nie chciały współpracować. Dodatkowo decyzje podjęte na ostatnim zebraniu      ( ukleja nie punktuje, a minimalna wielkość ryb bez wymiarów ochronnych - 15cm) nie wpływa dodatnio na ilość złowionych i zachowanych "do wagi" ryb. Brania były częste, ale była to drobnica, głównie płotka i wszędobylska ukleja - dość wspomnieć że największą rybą zawodów okazał się "leszcz" 24 cm (kol. SZARGAN Andrzej).Wreszcie koniec łowienia i komisja waży efekty połowów. Wyniki
I miejsce kol. BALCEREK Jakub      - 2880 pkt.
II miejsce kol. STYPEREK Ryszard - 2220 pkt.
III miejsce kol. STYPEREK Paweł   - 2040 pkt.
Wśród juniorów wygrał kol. CZAPCZYK Mateusz - 840 pkt.
Prezes wręcza najlepszym dyplomy i puchary, a kol. Ryszard zaprasza na wyjątkowo dzisiaj pyszne kiełbaski z grilla. Tym smakowitym akcentem kończymy, pierwsze, wiosenne zawody. Następne spotkanie to mistrzostwa koła - 16.04 - jez. Pobiedziska.














 

Opinie (3)

silstar

Pierwszy raz łowiłem na tym jeziorze. Jedna z niewielu wód wokół Poznania będących pod opieką PZW. Niestety ilość śmieci na brzegu może przerazić największego twardziela. [2016-04-09 20:19]

dendrobena

Był okres że bardzo często łowiłam na w/w jeziorze.Bywało że można było złowić ładne okazy. Macierzyste koło stara się utrzymywać porządek. Presja wędkarska jest bardzo duża. Ale nie to jest przyczyną bałaganu nad wodą. Przyczyna leży w niskiej kulturze wędkarzy. Tak będzie jeszcze długo.To smutne. [2016-04-12 09:18]

troc

Szara codzienność- chcesz powędkować, posprzątaj po trolach. Nie wiem, od czego to zależy ale Niepruszewskie od pewnego czasu jest chyba najbardziej zaśmieconą wodą Okręgu Poznańskiego, staram się omijać szerokim łukiem... Najważniejsze, że dopisała pogoda. Pozdrawiam. [2016-04-22 09:37]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej