Cichy wypadzik

/ 8 komentarzy / 3 zdjęć


Cichy wypadzik

Troszkę zanęty która zalegała na półce garażu podsunęła mi pomysł na cichy wypadzik nad jezioro. Więc nastawiam telefon na 5.00 godz ,wstaję ,kawka i do samochodu. Wieczorem spakowałem wędki , resztę rano i w drogę. Dojechałem , wypakowałem się ,piękna pogoda to i pewnie jakieś brania dzisiaj będą. Mam trzy ukleje więc jedną zarzucam na drapieżnika a pikera na makaron z pinką. Godzinka mija i nic , następna to samo i już miałem zrezygnować gdy widzę branie ,jest na rybkę. Pobudzony braniem bo z opowiadań słyszałem że biorą ładne szczupaki , podbiegam do kija i widzę jak żyłka snuje się z kołowrotka.

Ciśnienie rośnie gdy nagle za plecami pojawia się dwóch wędkarzy i od razu zaczynają komentować że stoję na tym samym miejscu co oni wczoraj i nic nie złapali a ja muszę mieć szczęście .Przycinam i nic nie czuję żadnego oporu. Zrezygnowany że pudło no i jeszcze ci komentatorzy ,miałem dość gdy nagle zaczyna mi się coś szarpać na kiju ,wyciągam a tu taki sobie pistolecik na 37 cm więc z wiadomych przyczyn wraca tam z kąt został wyrwany. Siedzę jeszcze godzinkę i tylko okonek złakomił się na pinkę i nic więcej ale za to posiedziałem w spokoju nad wodą .

W czasie gdy zaczynam się pakować wiatr rozpędza się tak mocno że komentatorzy też rezygnują z tego miejsca i jadą gdzie nie ma wiatru. Halny w górach to wiadomo czasem nawet 70-90 na godz więc naprawdę nie ma wędkowania .Nie zawsze muszą brać bo przecież nie jedziemy po ryby tylko odpocząć więc dotleniony wracam do domu bo jutro dzień za kółkiem.Pozdrawiam i połamania kija.

 


4.4
Oceń
(53 głosów)

 

Cichy wypadzik - opinie i komentarze

Daniel12Daniel12
0
Jak zawsze super opowiadanko :) Należy się solidna 5.

Ps. na rybach nie liczą się tylko złowione zdobycze ,ale czas spędzony nad wodą i odpoczynek. Pozdrawiam
(2010-10-31 21:44)
u?ytkownik26041u?ytkownik26041
0
juz tak to jest nie zawsze biorą rybki ale z miłą chęcią jedziemy na rybki się z relaksować piątal za wpis następnym razem bedzie lepiej (2010-10-31 22:10)
blutublutu
0
Innym razem będzie lepiej. Za wpis 5. Pozdrawiam.
(2010-11-01 09:54)
maciejb81maciejb81
0
Fajne opowiadanko. Tak to z tymi naszymi rybami bywa. Przez to wędkarstwo jest piękne nigdy nie wiadomo co nas nad wodą spotka. Piąteczka za wpis i powodzenia w kolejnych wyprawach. (2010-11-02 10:15)
baloonstylebaloonstyle
0
Fajny wpis. Piąteczka i pozdrawiam :))
(2010-11-02 10:38)
mlotek2222mlotek2222
0
Nie zawsze biorą ale to przeciesz nienajwaznijsze, wazne jest to zeby czas spędzony nad wodą miło wspominać.Pozdrawiam (2010-11-02 16:22)
an2212an2212
0
Fajne opowiadanie.Godzinę temu wróciłem ze spinningu ręka mnie boli,a rybki sobie poszły spać.Co ja im nie podsuwałem-niczego nie chciały.pozdrawiam.
(2010-11-02 18:44)
u?ytkownik58380u?ytkownik58380
0

Troszkę słabo.

OCENA: 3+

(2010-11-12 13:27)

skomentuj ten artykuł