Cisto przynętowe
Marek Dębicki (marek-debicki)
2013-05-01
Praktyczne działanie zazwyczaj bardzo szybko weryfikuje przyjęte przez nas tezy. Tak było i tym razem podczas wtorkowego wędkowania. Na wypad przygotowałem dwa ciasta, jedno z kaszki z kurkumą i czosnkiem, drugie ze sproszkowanego mikstu łosoś, krewetka firmy NG Polska, z dodatkiem roztrzepanego żółtka i białka jajka. Ciasto z kaszki trzymało się rewelacyjne na haczyku i przez cały czas wędkowania (około czterech godzin) zachowało swoją konsystencję. Natomiast ciasto z mikstu, zaczęło się lekko kruszyć i musiałem je ponownie wyrobić, nawilżając dłonie wodą z łowiska. W sumie było O.K., ale nie spełniało do końca moich oczekiwań. W krótkiej przerwie pomiędzy kolejnymi braniami wziąłem więc po jednaj, równej porcji każdego z ciast, i przystąpiłem do wygniatania. Efekt okazał się rewelacyjny. Ciasto ciemne niewiele straciło na barwie. Mieszanka uzyskała jaśniejszą brązową barwę, ale zapach był powalający. Nowa rybno – czosnkowa kompozycja przypadło mi do gustu. Teraz pozostaje mi tylko to sprawdzić na rybach.
Mając jeszcze na uwadze, że mikst nie jest najtańszym specjałem, postanowiłem następnym razem, do wyrobionego ciasta z kaszki lub w procesie jego wykonywania, dodać proszek NG, który spełni rolę barwnika i traktora zarazem.