Co w trawie piszczy - zdjęcia, foto - 6 zdjęć
Witam.
Wybrałem się dzisiaj z synem na spina, zobaczyć „co w trawie piszczy”.
Startujemy jutro w Otwartych Ogólnopolskich Zawodach Spinningowych o Puchar Powiatu Jarocińskiego organizowanych przez Jarociński Klub Wędkarstwa Sportowego Jar-Fish w Jarocinie, dlatego taki rekonesans, jest ważny. Kieruje tych kilka zdań przede wszystkim do młodzieży wędkarskiej.
Ważne jest oswojenie, poznanie zbiornika. Można w ten sposób nie tylko, wysondować , jaka ryba bierze, a co za tym idzie na jaką się szczególnie nastawić na zawodach, ale tez przypomnieć sobie kilka technik spinningu, przetestować różne przynęty, przekonać się jaki jest poziom wody, i wreszcie, obejrzeć swoje ulubione miejscówki, jak wyglądają.
Nawet po dwóch godzinach, takiego treningu, naprawdę łapie się dużo cennych informacji.
Okazało się np. że poziom wody po kilkudniowych deszczach, jest dość wysoki, woda w niektórych miejscach, na odległości nawet kilku metrów zarosła moczarką i inną roślinnością podwodną, że nasz kołowrotek spinningowy coś szwankuje, że na żyłce jest jakiś pęczek, itd. Wszystkie te usterki, możemy usunąć ,i na zawodach już nie będzie niespodzianek.
Oprócz tego udało mi się wyciągnąć moją „lepszą połowę” na te parę chwil nad wodę, co już uważam za sukces. Mojemu synowi, który praktycznie stawia pierwsze kroki w spinie, również taki wypad, na dzień przed zawodami dużo daje.
Złapaliśmy dzisiaj, a właściwie mój syn złapał, zaledwie dwa okonki .ok 18cm,jeden połasił się na paproszka na bocznym troku, a drugi skusił się na małą obrotówkę nr 2,w czerwone kropki. Jednak, nie ilość ryb była, dzisiaj najważniejsza, ale wiele innych spraw, które Wam opisałem.
Polecam wszystkim takie treningi.
Pozdrawiam Robert
Autor tekstu: Robert Karcz
Zdzichu | |
---|---|
Zgadza się, trening, zapoznanie "terenu" no i test sprzętu to chyba połowa sukcesu.Powodzenia na jutrzejszych zawodach. Pozdro ... (2009-06-06 20:36) | |
Stawarz | |
Hej!jutro moje pierwsze zawody -własnie dzis odbyłem taki trening a w sumie to dopinałem wszystko na ostatni guzik!mam nadziaje że rybki tez zapne ;)!bo pododa coś nie teges!Pozdrawiam! (2009-06-06 23:12) | |
hubi | |
Robson trening czyni mistrza,i tak trzymać zycze duzych sukcesów dla waszego klanu na zawodach no i opisanie imprezy pozdrawiam i połamania. (2009-06-07 08:44) | |
grzybek666 | |
Ja bym się bardzo cieszył gdybym złapał 2 okonki, bo zazwyczaj nie łapie nic poza płotkami od 5-20 cm. Jednak polecam łowić na woblery "SALMO" 3cm (kleniowe) oraz "Kamatsu" z serii Vibbra 7cm (szczupakowe) ładna agresywna praca wabi ryby nawet z dużej odległośći (2009-06-07 11:33) | |
zegar | |
Ja, tylko mogę wam życzyć pięknej pogody. Reszta w waszych wędkach i dłoniach. (2009-06-07 19:30) | |
dzik1 | |
No cóż spiningiem zajmowałem się lata temu. Tak więc nie mam porównania ,ale zy czę powodzenia, i wielu sukcesów w tej metodzie p ołowu. (2009-06-10 15:47) | |