Cormoran Pearl Master - Niewielki Big Pit
Artur (arti1151)
2013-09-09
Cormoran Pearl Master
Kołowrotek nabyłem dość niedawno ale mogę już o nim co nieco powiedzieć =).
Cena modelu w rozmiarze 5000 wacha się w okolicach 240-260zł, za te pieniądze otrzymujemy niezbyt wielkiego gabarytowo Big Pita, z dwiema aluminiowymi szpulami (płytka i głęboka do dalekich rzutów), nieskomplikowany mechanizm z czterema łożyskami oraz genialny system zamykania przedniego hamulca QD Fast-Drag. Na pierwszy rzut oka w oczy od razu rzuca się jego perłowy kolor, który genialnie nadaje wygląd tej zabawce, po dłuższych oględzinach nie można znaleźć żadnych minusów, wszystkie części są dobrze spasowane kręcioł mocno trzyma się wędki stopka tak jak i korbka jest mocna i sztywna. Praca jest powalająca kołowrotek pracuje cicho i dobrze nawija żyłkę. Wielotarczowy hamulec pracuje płynnie a jego regulacja jest banalnie prosta dzięki systemowi szybkiego zamykania, przy wyłączeniu hamulca szpulka kręci się niczym na wolnym biegu szybki ruch ręką nie wymagający nawet pół obrotu pokrętłem maksymalnie wykorzystuje potencjał hamulca. Na płytkiej szpuli mieści się 280m żyłki przekroju 0,40, która dobrze wysnuwa się podczas rzutów, dzięki systemowi Line Guard żyłka nie wkręca się pod szpulę kołowrotka, hmm tu można mieć małe zastrzeżenia, raz udało mi się bardzo profesjonalnie uwięzić żyłkę pod szpulką ;) choć z łatwością daje się ją wydostać. Na pochwałę zasługuje klips który wydaje się być dość solidnie wykonany, lecz jeszcze nie chciałem go wypróbowywać podczas rzutów. Kołowrotek jest przeznaczony do dalekich rzutów i ciężkiej pracy, osobiście mam go zamontowanego przy karpiówce lecz nada się również przy wszelkich metodach gruntowych.
Podsumowując za niezbyt wielkie pieniądze otrzymujemy bardzo fajny sprzęt z dwiema aluminiowymi szpulami (wielka rzadkość xD), który poradzi sobie w trudnych warunkach. W mojej opinii kołowrotek nie ma żadnych wielkich minusów, jakość i precyzja wykonania jest bardzo dobra. Tak jak pisałem można przyczepić się jedynie do systemu Line Guard, choć może mój mały wypadek nie był spowodowany sprzętem =) tylko wędkarzem.