prototypy do testów - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Witam wszystkich! Dawno nic się nie działo z mojej strony w temacie DIY, przedstawiam zatem moje ostatnie wypociny - Cykada przynęta wędkarska
Cykady wykonane z blaszki aluminiowej 1mm, zalewane ołowiem w foremce własnej konstrukcji.
Formy do odlewów wykonalem z.....silikonu termicznego zmieszanego z wypełniaczem w postaci mączki dolomitowej (dla zwiekszenia twardości formy po zsieciowaniu silikonu) - uzyskałem "konsystencję" formy porównywalną do twardej gumki do mazania - spokojnie mozna odlewać ołów bez ryzyka deformacji formy (niestety fotek formy na razie nie mam).
Na poczatku wykonałem prototypy w formie gipsowej - cykadki 2,5-2,8 cm, jakieś 4 gramy, pomalowane białym hameraidem, flamastrem i pooklejane folią holograficzną :
FOTO 1 - prototypy
A tu jeden z efektów testowania prototypów (wpadł jeszcze jeden "pistolet" około 30 cm, oraz kilka okonków do 20 cm) :
FOTO 2 - wynik testowania prototypów
Praca przynęt jest zadowalająca - intensywnie machają już przy wolnym prowadzeniu, wyraźnie czuć przynęte na delikatnym kijku (3-18g).
Zachęcony testami, wykonałem formę z silikonu (przy zachowaniu proporcji) na wersje 2,5 cm - 4 gr i 2 cm - 2,5 gr.
Przed malowaniem powierzchnię blaszek zmatowiłem, odtłuściłem acetonem i jako podkład zastosowalem biały hameraid, albo czarną farbę (niewiadomego pochodzenia bo to jakiś zlewek w słoiku był).
Nie sprawdzają się te farby - mimo przygotowania powierzchni blaszki, łuszczą się i powstają odpryski - co możecie polecić do pomalowania aluminium? Mysle nad jakimś chlorokauczukiem jako podkład, na to dopiero właściwe malowania.
Malowania są prymitywne ( choć ten kolor ala "black fury" mi się podoba ;) ) , ale to dlatego ze wabiki są nadal w fazie testowania, nabierania ostatecznych kształtów i proporcji blaszki i ołowiu (nie bedzie żal nanosić poprawek pilnikiem :) ). Nie wszystkie cykady są wykończone - wszak mam na to całą zimę....
Efekty dłubania przedstawiam na poniższych fotkach:
FOTO 3/FOTO4/FOTO5
Licze na komenty, wskazówki i porady. Pozdrawiam
Autor tekstu: Andrzej Krawczyk
MaReX28 | |
---|---|
Piękna sprawa. Też bardzo lubie wyrabiać własne przynęty. Może nie koniecznie cykady ale woblery. Praktycznie każdą wolną chwilę poświęcam na wystruganie czegoś nowego. (2010-10-11 17:26) | |
Fragles | |
Zawsze jestem pełen podziwu dla ludzi którzy wykonują takie cacka. Niestety robienie takich rzeczy nie jest moja mocna stroną - brak cierpliwości!!! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć koledze samych rekordowych okazów na wykonane przez siebie przynęty.*****5 :) (2010-10-11 17:48) | |
pawel75 | |
No cierpliwości to ja gratuluję koledze z całego serducha ! Też sporo przynęt wykonuję własnoręcznie, ale jakoś nigdy nawet ie łowiłem właśnie na cykady, choć słyszałem bardzo fajne opinie o tej przynęcie. Pozdrawiam i połamania !!!! Ode mnie piąteczka :) (2010-10-11 18:16) | |
Rufin | |
Fajna robota,ale nasze słowa to i tak nic-największą nagrodą za cierpliwośc są złowione rybki!!!Ja osobiście nigdy jeszcze nie łowiłem na cykady,ale może kiedyś..?Tylko,że będę musiał je zakupic,bo do takich prac to całkowityt zemnie antytalent.życze dalszej owocnej pracy przy produkcji przynęt wędkarskich. (2010-10-11 19:43) | |
sven | |
Ja wykonuję swoje cykady z cieniutkiej blaszki mosiężnej .Miedziana mi się w ogóle nie sprawdziła .Ryby na nią nie brały .Na cykadę przyklejam dwa kółeczka wycięte dziurkaczem z folii holograficznej i problem malowania mam z głowy .Złowiłem na nie sporo szczupaków,okoni i lipienia (2010-10-11 20:03) | |
kaban | |
Swoje cykadki wykonuję z blachy aluminiowej i miedzianej.Aluminiowe maluję wodoodpornym markerem,oklejam folią holograficzną lub tylko przecieram drobniutkim papierem ściernym dla zmatowienia powierzchni.Miedziane pozostawiam w naturalnym kolorze lub patynuję.Jestem zwolennikiem bardziej naturalnych kolorów i tych jaskrawych zazwyczaj unikam(choć czasami sukcesy kolegów używających oczołomów weryfikują moje nastawienie do barwy przynęty)poza black fury,bo to zestawienie lubi wiele gatunków ryb.Pozdrawiam. (2010-10-12 08:34) | |
karoltsu1 | |
Aż chce się powiedzieć;'bardzo brawo'-5 *****. Swoją formę do odlewania cykad wykonałem z modeliny(z lenistwa-gdyż nic nie jest wieczne),po wyprażeniu w piekarniku ma konsystencję żelbetonu.Najstarsza ma ponad 4 lata i nadal Mi służy doskonale-chociaż 'wlew' jest mocno zużyty. Gramatura Moich cykad waha się od 2,5g.- 30g.Jest to znaczna rozpiętość wielkości-dlatego wiele form jest wybawieniem( 18g - 30g. na głębokie jezioro) technicznym. Materiał na 'listek' jest z mosiądzu,nierdzewnej czy brązowej blachy-by wolniej poddawał się korozji. Farba-na początek biały spray(wyraźniejszy wzór),następnie kolorowa emalia olejno-ftalowa,utrwalenie bezbarwnym lakierem Domalux(utwardza powierzchnie). W większych modelach,pod lakier daję 'siatkę',by pracująca cykada wytwarzała większą fale hydro-akustyczną.Czy też wiercę otwory w samej blaszce(przykłady na Blogu-Przynęta). Odpryskiwanie lakieru-na ten dylemat nie mam patentu,mimo stosowania różnych rodzajów farb i lakierów wielu producentów przez kilka lat.Nie uniknie się 'kładzenia' cykady na dnie,by 'oszczędzać' malunek.Może i dobrze,jest co robić w zimowe wieczory. Nie Jestem 'narcyzem',by licytować się wielkością,czy ilością złowionych sztuk na cykadę-są łowne niezaprzeczalnie. Artykuł świetny-oby więcej takich. (2010-10-12 13:53) | |
u?ytkownik26041 | |
piekna robota i nie złe wykonanie pewnie nie o bedzie się bez małych korekt ale na pewno bedą cieszyć oko a szczególnie jak jeszcze rybki bedą brały piąteczka (2010-10-12 19:19) | |
milczacy | |
Dziękuję Wam wszystkim za mile komentarze! Cieszę się że się moje dziabągi podobają :) Kolego Kaban - zdradź mi prosze patent na patynowanie mosiądzu lub miedzi. Bardzo mnie to ciekawi z racji zainteresowań również pozawędkarskich.....Codzi mi o uzyskanie ładnej niebieskawej lub zielonkawej patynki jak na dachu kościoła. Próbowałem juz nawet patynowania kwasem w środowisku przesyconym CO2 (symulowałem "kwasne deszcze" ;) ) i d..a! Może masz jakiś fajny/prosty sposób? Pozdrawiam (2010-10-13 08:27) | |
u?ytkownik43790 | |
Piąteczka. Gratulacje artykułu. Bardzo fajny. (2010-10-13 17:09) | |
dorada | |
Witam.. jestem emerytem i jeszcze żyję ha ha.. podoba mi się bardzo, pan "Milczący" odbił mnie z niewolnictwa TV, wykonałem podobne ok. 5 sztuk i testowałem w wannie, ładnie trzepie na boki hura hura, Dziękuję ! ! (2010-12-14 20:23) | |
dorada | |
Przeczytałem o obróbce chemicznej w metalu, a więc istnieje książka : autor; Stefan Sękowski, tytuł to: " Galwanotechnika domowa " , opisy są lub recepty, itp itd, zwracam małą uwagę bo, obowiązkowo BHP + OKULARY ! !
Pozdrawiam Majsterkowiczów, Dorada. PS. nigdy nie widziałem złowioną rybkę z cykady. (2010-12-14 20:48) | |
dorada | |
Witam faktycznie byłem mocno napalony i zrobiłem fikuśne cykadki hi hi zrobiłem foto i nie umię wstawić fotki (2010-12-28 16:15) | |
Profesor | |
Może i nie mam zbyt dużego doświadczenia w spiningowaniu ( 3 lata ) ale już przekonałem się do cykad. Zima zapowiada się z cykadami i woblerami :)) (2011-10-24 17:50) | |
camelot | |
wielkie pięć ! ***** To jest to ! Życzę powodzenia ! (2011-11-05 20:04) | |
krystiann30 | |
Mój ostatni nabytek na zimowe okonie to cykada firmy Spinmad.Mam nadzieje ze zagwarantuje wiele miłych wrażeń :) (2012-01-12 18:52) | |
Tomek moczykij | |
Artykuł super, cykadki tez piękne.. :) Daje 5 A co do malowania aluminium najlepiej użyć FARBY AMELINOWEJ xD (2012-11-15 19:37) | |