Czas boleni
przewodnicy wedkarscy.pl (przewodnicy)
2008-05-13
Nadszedł długo oczekiwany przez spinningistów maj... Dla mnie wiąże się on tylko z boleniami, odrzańskimi boleniami. W maju widać już życie w rzece, przy główkach, opaskach, zalanych brzegach i burtach gromadzą sie ukleje, a w ich pobliżu bolenie. Widać już pierwsze powierzchniowe ataki rap, które podnoszą adrenalinę po zimowej absencji. Dzień jest na tyle długi, że można połowić do syta, zważywszy, że majowe bolenie (nie licząc cwanych profesorów) nie są trudne do złowienia. Po przebytym tarle żerują na dobre, także kij w rękę, parę dobrych uklejopodobnych woblerków i ripperów i nad wodę. Pierwsze boleniowe strzały w przynętę są niezapomniane... (Patryk Skorupa, przewodnicywedkarscy.pl, maj 2008)