Czerwone robaki na zimę
Stanisław Dyda (stanley584)
2009-01-14
Mamy okres zimowy, a więc łowienie spod lodu. Najatrakcyjniejsze przynęty to czerwone robaki - gnojaki i oczywiście ochotka. Z ochotkę większy problem, ale dostępna jest w sklepach, zaś czerwone robaki mam swoje. Jesienią przekopuję kompostownik na działce, wybieram dorodniejsze sztuki. Pozyskane robaki umieszczam w dużym wiadrze plastikowym, dorzucam do nich trochę ziemi próchniczej, zepsutych jabłek , fusów z herbaty. Wszystko delikatnie mieszam, przykrywam dopasowaną pokrywką z otworem.
Najlepiej, aby wiadro wypełnione było w 50% pojemności. Po kilku dniach lekko potrząsam wiadrem, aby przemieszać zawartość. W miarę upływu czasu trzeba te robaki karmić, więc dorzucam oskrobin z jabłek, trochę zgniłych liści i inne odpadki zielone z kuchni. Tej zimy zauważyłem, że nawet się rozmnażają, gdyż na ściankach wiaderka widać wiele młodych osobników. Pojemnik z robakami przetrzymuje w chłodnej piwnicy.
Kto chce się pobawić i mieć zawsze pod ręką robaki - może spróbować.