Śmietnisko prawie przy każdym stanowisku - zdjęcia, foto - 5 zdjęć
Wczoraj wieczorem, upojny jeszcze pierwszomajowym , spinningowym wypadem na pobliskie wody, przeglądając materiały na wedkuje.pl natrafiłem na artykuł Kolegi Karola „Czyste rzeki i jeziora - nieosiągalne marzenie?” z 2012-04-29 Czyste rzeki i jeziora - nieosiągalne marzenie?
Trudno nie zgodzić się z faktami i wnioskami w przedstawianymi w materiale. Jednocześnie pojawia się refleksja, czy to faktycznie „nieosiągalne marzenie?” Wiem, że wiele nie tylko na naszym portalu na powyższy temat napisano, ale jestem przekonany, że jeszcze za mało. Jestem przekonany, że nie potrzeba wielkich nakładów finansowych, aby coś drgnęło i aby chociaż odrobinę zmienić obecną sytuację na lepsze. Sama refleksja nad powyższym tematem była u mnie tym silniejsza, że podczas pierwszomajowego spinningowania w północno-wschodniej części Doliny Cybiny, obszaru objętego programem Natura 2000, natrafiliśmy na totalne śmietnisko. Do artykułu załączam świadomie tylko jedno zdjęcie śmietniska, a kilka pięknych widoków miejsca naprawdę wyjątkowego. Chcąc dotrzeć do wielu stanowisk i rozpocząć wędkowanie należałoby rozpocząć od sprzątania. Jednak ze względu na ogrom śmieci i wywrotka w tej sytuacji by wiele nie pomogła.
Kto to zrobił? Bałaganiarze, wędkarzem młodzi, w średnim wieku, czy starsi? Uprawiający turystykę pieszą i rowerową? Ludzie z wyższym, średnim, a może z podstawowym wykształceniem ? Uczniowie klas średnich, studenci, a może niesforne dzieci? Może zwykli biwakowicze? Członkowie PZW, kierownicy, majstrowie, a może i radni z naszej gminy i powiatu?
Zapewne okazało by się, że w tej całej grupie znalazły by się osoby, które powinny jak najszybciej podjąć najprostsze kroki, a zarazem zdecydowane działania zmierzające do przerwania passy bezradności i bezsilności, w celu zatrzymania degradacji i zmiany na lepsze sytuacji w środowisku. Wygląda na to, że jeszcze wiele szacunku do przyrody i ogólnie środowiska musimy się nauczyć wszyscy, bez wyjątku.
Pomimo faktu, że teren leży w bezpośredniej bliskości miasta nie zawitali tam ani członkowie SSR, PSR, Straży Miejskiej, czy Gminnej, Straży Leśnej nikt z organów uprawionych. Wszyscy jednak zapewne wiedzieli, że pierwszym dniom majówki będzie towarzyszyła duża presja, nie tylko wędkarska.
Można by machnąć ręką na to wszystko i mieć święty spokój, ale czy to będzie w porządku. Zdecydowanie nie możemy poprzestać w bezczynności, jako świadomi ludzie powinniśmy reagować, prosić, tłumaczyć, ogólnie edukować bez względu na wiek i stanowisko.
Prześlę chociaż zdjęcia do UMiG Swarzędz z prośbą o interwencję i postaram się zainteresować problemem jakiegoś radnego z mojego okręgu wyborczego.
Może kiedyś coś drgnie ku lepszemu!
Autor tekstu: Marek Dębicki
pstrag222 | |
---|---|
Czasami to , aż krew człowieka zalewa jaki widzi odpadki na każdym kroku brzegu zbiornika czy rzeki. Ale sezon turystyczny się dopiero zaczyna i coraz więcej odpadków będzie nad wodą. Po kajakarzach śmieciarzach (2012-05-03 14:45) | |
Banita | |
Śmietnisko prawie przy każdym stanowisku. No właśnie bez problemu można odróżnić śmieci wędkarzy od śmieci turystów. Nad moim ulubionym jeziorem 1 maja po „Sprzątamy wokół naszych jezior i rzek” 20-22 kwietnia było czysto a dziś 13 maja znowu przy pomostach, na pomostach i stanowiskach wędkarskich rosną nowe śmieci. (2012-05-13 19:34) | |
u?ytkownik70140 | |
5 (2013-05-10 12:52) | |