Zaloguj się do konta

Dobra książka - Wędkarstwo rzeczne

Ten wpis nie będzie dotyczył ani wyprawy na ryby ani żadnej innej tylko książki i to bardzo dobrej książki.


Książka ta ma tytuł '' Wędkarstwo rzeczne '' autor to Wacław Strzelecki wydawnictwa PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO ROLNICZE I LEŚNE. Jest to bardzo stara książka kupiona jeszcze za stare pieniądze kosztowała wtedy 300 złoty.

Książka ta opowiada o wędkowaniu w rzece. Sa tam wszystkie porady, węzły, sprzęt a nawet ilustracje i schematy.

Podam tytuły rozdziałów:
- OD AUTORA
- ROZMOWY O RZECE
- Krainy
- Kraina pstrąga
- Kraina lipienia
- Kraina brzany
- Kraina leszcza
- Co rzeka ujawnia, a co skrywa?
- Cechy elementarne
- Jak płynie woda w rzece
- Wędkarska topografia łożyska
- Rozmieszczenie ryb w rzece
- Siedliska, podzespoły, łowiska
- Co łączy, a co redukuje zespół ryb
- Pod dyktat słońca
- Ciepło, gody i apetyt
- Życie ryb wpisane w skalę temperatur
- PIERWSZE WĘDKI - PIERWSZE RYBKI
- Przepławanka w zbliżeniu
- Czego oczekuje się od wędki
- Części składowe przepływanki a jej łowność
- Ukleja, kiełb oraz inne rybki dla adeptów i mistrzów
- Ukleja- modelka ryb przypowierzchniowych
- Kiełb- model ryb dennych
- Piekielica- mniej znana ukleja
- Jelec- żywiec czy trofeum
- Bezwędkowe sposoby zdobywania żywców
- Płoć- ryba dyplomowa
- Charakterystyka gatunków
- Kiedy dobrze żeruje i dobrze bierze przynętę
- Łowienie płoci
- RYBY ŁOWNE
- Kwiecień- pierwsze wiosenne ryby
- Jaź- ryba kwietnia
- Jazgarz- coś dla smakoszy zawodników
- Miętus- dorsz z rzeki
- Maj- na szczupaka
- Charakterystyka gatunku
- Szczupakówka może być lepsza
- Sprawa życia
- Okresy dobrego żerowania
- Kilka zagadnień z zakresu łowienia
- W czerwcu- na węgorza, karpia, okonia i klenia
- Węgorz- ryba tysiąca tajemnic
- Karp- banał i legenda
- Okoń- urodziwy wilk toni
- Kleń- ryba nie dla dyletantów
- Lipiec nad nurtem rzeki
- Sum- Zagłoba naszych wód
- Sumik karłowaty- chybiony import
- leszcz- nasz karp codzienny
- Krąp- niewydarzony wariant leszcza
- W lipcu- na lina, karasia i wzdręgę
- Starorzecza
- Lin- rodzimy prototyp karpia
- Karasie złote i srebrzyste
- Wzdręga- pusta ślicznotka
- Gdy lato przechodzi w jesień
- Świnka- skażona piękność
- Certa- gatunek w niebezpieczeństwie
- Brzana- mamuci kiełb
- Boleń, czyli łosoś dla ubogich
- Sandacz- październikowy drapieżnik
- O BŁYSTCE ANEKSOWO
- Parę uwag do elementarza
- Ryby atakujące błystki
- PRACE ŹRÓDŁOWE ORAZ POLECANE UWADZE WĘDKARZY


Trochę tego jest ale mi się szybko czytało. Książka ta ma 317 stron. Naprawdę polecam te książkę. Kupcie ją sobie albo spróbujcie pożyczyć od kogoś.

Ja chętnie pożyczę komuś z Dolnego śląska z powiatu Jaworskiego albo okolic moje gg to 5196265 jak coś to pisać. Pisać nawet jak nie będę dostępny :)

Ta książka nauczy wiele każdego nawet doświadczonego wędkarza. Dzięki jej możecie poprawić albo udoskonalić swoje metody łowienia w rzece.



Życzę wszystkim miłego czytania i łowienia Daniel Sawa ( sawka )

Opinie (8)

ryukon1975

Zgadzam się w stu procentach,ta książka to mój wędkarski elementarz.Dziś zmienił się niektóre metody wędkowania,są nowe przynęty ale wiedza o rzece,biologi ryb czy ich zwyczajach zdobyta z tej książki jest niezastąpiona.Czytając posty początkujących wędkarzy na forum,wiem że większość odpowiedzi na ich pytania znajduje się w tej książce.Trzeba tylko czytać i umieć wyciągać wnioski. [2010-02-08 14:52]

użytkownik

Książka bardzo dobra, szczerze polecam!Wpis traktujący poniekąd o książce dodał pan Gerard alias "von_trzmielke" :) [2010-02-08 20:11]

użytkownik

Chociaż książki nie posiadam, daję Ci "5", za pracę którą wykonałeś. Moim elementarzem jest ten sam tytuł, tylko inny autor - Szymański. [2010-02-08 20:41]

silos

książka bardzo dobra,mam jeszcze podobna o wedkarstwie jeziorowym polecam:) [2010-02-17 09:26]

bacik65

Ta książka już mnie nauczyła,teraz uczy mojego młodszego kolegę,warto mieć taką książkę polecam każdemu. [2010-02-18 22:36]

arden75

Aaa wyporzyczyłem tą książkę w bibliotece szkolnej, bardzo dobra polecam (za wpis 5) [2010-07-04 23:31]

użytkownik

Mnie kosztowała 98 000 zł :) ale przed denominacją - wydanie z 1992 roku. Regularnie po nią sięgam ,zawsze coś nowego wyczytam, coś mi wyjaśni czego wcześniej nie widziałem. Węzły, obciążenie zestawu, dobór spławików - wszystko się zaczęło układać pod "deklem" dzięki tej książce.Jest to faktycznie elementarz - nawet ćwierćmózg z niej coś przyjmie do świadomości. [2011-02-08 17:24]

użytkownik

5 [2013-05-19 20:11]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej