Dragon łodzie Buster – relacja z targów NA RYBY 2011

/ 8 komentarzy / 5 zdjęć


Targi wędkarskie NA RYBY 2011 za nami. Przez kilka dni miłośnicy wędkarstwa mogli zapoznać się z najnowszą ofertą producentów i dystrybutorów. Niestety, tegoroczna impreza nie pozostawiła zwiedzającym wielu możliwości wyboru, o czym świadczyła dobitnie liczba stoisk wędkarskich. Po raz kolejny na obecność na targach nie zdecydowała się żadna licząca się firma produkująca sprzęt wędkarski. Wyjątek stanowiła firma Dragon, która w tym roku, w sekcji dedykowanej żeglarzom, prezentowała łodzie Buster - tegoroczną nowość w ofercie tej marki.



Firma Dragon postanowiła podczas tegorocznych targów wędkarskich postawić na promocję najnowszych łódek firmy Buster – lidera w produkcji łódek aluminiowych w Skandynawii. W warszawskim Centrum EXPO XXI dwa modele łódek – X oraz M wzbudziły duże zainteresowanie zwiedzających. I nic dziwnego. Łodzie Buster, to ulubiona marka łodzi wśród skandynawskich oraz niemieckich wędkarzy.

Co wyróżnia łodzie Buster i wzbudza tak duże zaufanie wędkarzy?
Te aluminiowe łodzie, w przeciwieństwie do analogicznych produktów innych marek, są spawane ręcznie, a nie nitowane, co sprawia, iż są one mniej podatne na uszkodzenia. W procesie produkcji stosuje się specjalny rodzaj aluminium, o szczególnej odporności na słoną wodę - marine aluminium.

- Łodzie Buster produkowane są od ponad 30 lat. Najstarsze modele, zakupione wiele lat temu służą wędkarzom do dziś, zachowując przy tym dobry wygląd. Dzięki dbałości o szczegóły, m.in. podczas selekcji używanych do produkcji materiałów, kadłub wygląda jak w dniu zakupu – przekonywał nas Łukasz Marczyński z firmy Dragon.

- Łodzie posiadają blachę o grubości w przedziale od 1,5 mm (najmniejsze modele), do 5 mm w przypadku największego modelu o nazwie Magnum. Właśnie te materiały powodują, iż kamienie czy skały nie są w stanie uszkodzić kadłubu, zatem łódka ta doskonale poradzi sobie nawet w trudnych, skandynawskich warunkach. Warto także zwrócić uwagę na fakt, iż łodzie Buster posiadają materiał wypornościowy również w burtach, co sprawia, iż łódka w każdej sytuacji utrzymuje się na wodzie. Zastosowano w nich także grawitacyjne odprowadzanie wody, która spływa z tyłu łódki. Nawet jeżeli pozostawimy ją na kilka dni nad wodą, a w tym czasie spadnie deszcz, w szybkim czasie pozbędziemy się wody. Służy temu specjalny przycisk uruchamiający pompę – w ciągu 1 minuty wypompowuje ona 40 litrów wody!


Łodzie Buster, to synonim wygody. Każde siedzenie pełni funkcję schowka, do którego można włożyć potrzebne do wędkowania przedmioty. Można je łatwo odkręcić i wyjąć, by zyskać na łódce więcej przestrzeni. Ale to nie wszystkie udogodnienia. Zamawiający mają bowiem możliwość zamówienia dodatkowych akcesoriów, a także zdecydowania o tym czy wolą piankowe czy skórzane fotele. Do wyboru modele od XS (4,15 m) do XXL (Magnum). Ci z Państwa, którzy z różnych względów nie mieli okazji zobaczenia łodzi na żywo podczas targów mają taką możliwość w sklepie wędkarskim Power Box w Warszawie przy ul. Wybrzeża Gdańskiego 2.

Szczegółową ofertę łódek Buster znajdą Państwo także na stronie internetowej firmy Dragon:

Dragon łodzie Buster



Zapraszamy!

 


3.2
Oceń
(32 głosów)

 

Dragon łodzie Buster – relacja z targów NA RYBY 2011 - opinie i komentarze

u?ytkownik26041u?ytkownik26041
0

wniosek jest jeden renomowane firmy wędkarskie  mają gdzieś polskie targi i potencjalnych klijentów ,ogólnie rzecz biorąc targi schodzą na psy

(2011-03-07 15:13)
jokerjoker
0
Najwidoczniej producenci są zadowoleni z zysku i ilości sprzedawanych dla biednych wędkarzy artykułów przez co chyba nie muszą się promować ani zabiegać o nasze względy i walczyć o klienta.
Niestety szara rzeczywistość mówi sama za siebie.

Z drugiej strony pomyślmy sobie ile taki producent musiałby sprzedać sztucznych przynęt kosztujących ok 1,5 zł brutto aby pokryć koszty nie tylko produkcji ale i wynajęcia stoiska w takiej hali i opłacenia broszur reklamujących jego produkty.
Co innego gdy się sprzedaje produkt za 1 zł a co innego za 10000zł wtedy inaczej przelicza się zyski.
Cóż nie będę rozciągał tego tematu bo nie w tym rzecz.
Po prostu podejrzewam, że gdyby tego typu imprezy odbywałyby się na otwartym dla wszystkich terenie z myślą bardziej na promowanie sportu oraz dbania o piękno przyrody a nie chęć zysku na pewno efekt byłby inny i grono sympatyków mogło by się powiększyć a tak pozostaje niesmak i niedosyt.
(2011-03-07 17:13)
avallone78avallone78
0
Również słyszałem że nie było na co patrzeć :)
(2011-03-07 18:44)
avallone78avallone78
0
I nie rozumiem skąd tak niskie oceny, przecieczże to nie targi oceniamy a wkład autora żeby cokolwiek przekazać, ja zostawiam 5 na zachętę :)
(2011-03-07 18:45)
SamotnikSamotnik
0
              / Pogoda dla bogaczy /   Ale niektórych stać!!!!   Pozdrawiam .  (2011-03-07 19:58)
u?ytkownik23936u?ytkownik23936
0
A co tu pozytywnie oceniać?
Materiał reklamowy, który na samym wstępie nie przedstawia całej prawdy.
Cytuję "Po raz kolejny na obecność na targach nie zdecydowała się żadna licząca się firma produkująca sprzęt wędkarski."
Tak się składa, że MIKADO (to chyba jedna z większych firm...) miała całkiem pokaźne stoisko.
Jeżeli dalsza część reklamy utrzymuje ten poziom, czyli mówimy tylko to co nam odpowiada, to nie wiem czy te łodzie są takie solidne.

Wiem, że się czepiam... ;-)
Sam chętnie bym taką łódkę posiadał...

--
Pozdrawiam
www.dayfishing.pl (2011-03-08 21:32)
u?ytkownik23936u?ytkownik23936
0
A co tu pozytywnie oceniać?
Materiał reklamowy, który na samym wstępie nie przedstawia całej prawdy.
Cytuję "Po raz kolejny na obecność na targach nie zdecydowała się żadna licząca się firma produkująca sprzęt wędkarski."

Firma MIKADO miała całkiem pokaźne stoisko.
Mam nadzieję, że te łódki tak rzetelnie opisane jak opis sytuacji na targach.

Wiem, że się czepiam... ;-)
Sam chętnie bym posiadał taką łódkę.

--
Pozdrawiam
www.dayfishing.pl
(2011-03-08 21:38)
andyandy
0
Może im chodziło o Shimano, Daiwe, Kongera, Dragona (sprzęt wędkarski), Robinsona, Salmo, Spro przynajmniej ja bym tych zaliczył do liczącej się czołówki. Fakt jest taki że to cień imprezy sprzed paru lat. Pamiętam targi z 2008 w Poznaniu. Cała hala pełna firm wędkarskich, wielkie stoiska, tłumy oglądających. A tu - wciśnięte w kont parę stoisk, brak słów. (2011-03-09 00:37)

skomentuj ten artykuł

 





Sklep wedkuje.pl

Carp Spirit Magnum XLR