Zaloguj się do konta

Dragon Magnum Ti Feeder 100 3,6 m cw 100g

  Dragon magnum Ti Feeder 100 3,6 m cw 100 g

Poprzedniczką serii Magnum Ti była bardzo popularna seria wędzisk Thytan. Każdy sprzęt można udoskonalić jeśli tylko widzimy takie możliwości. Właśnie w ten sposób powstała seria wędzisk Magnum Ti które są nowością w ofercie na rok 2016 firmy Dragon, jednak ich korzenie tkwią mocno w serii Thytan. Używałem i nadal używam kilku wędzisk gruntowych Thytan dokładnie są to feedery oraz quiver. W związku z tym postanowiłem sprawdzić w jakim kierunku poszły te kije w nowej serii, przedstawię także  wrażenia z praktycznegoużycia sprzętu.

Już przy pierwszym spojrzeniu  widać podstawową zmianę "wizualną". Wykończenia dolnika były wykonane z pianki którą obecnie zastąpiono mielonym korkiem. Nawet w najmniejszym stopniu nie chciałbym decydować który materiał jest lepszy. Można wskazać pomiędzy nimi różnicę podczas używania jednak żaden z nich nie wykazuje znaczącej przewagi, obydwa są szeroko wykorzystywane w wędkarstwie do wykończenia dolników wędzisk. Rzecz gustu. Kolorystyka blanków wędzisk pozostała bez zmian.
 
Dane techniczne:

- długość 3,60 m
- ciężar wyrzutowy 100 g
- masa 285 g
- akcja fast
- długość transportowa 1,31 m
- ilość części 3+3
- długość dolnika 47,5 cm

W wykończeniu wędziska użyto następujących komponentów:

- przelotki SiC
- grafitowy uchwyt kołowrotka
- dolnik korek klasy AA (Premium)
- dwuskładnikowy niestarzejący się lakier do omotek

Maty jakie zastosowano to grafit 24 mln PSI oraz grafit o podwyższonej sztywności 30 mln PSI jako podstawowy materiał konstrukcyjny. Grafit wytrzymałościowy 24 mln PSI w rdzeniu i środkowej części blanku. Wzmacniające maty szklane typu epoxy glass (około 5% masy blanku) w jego rdzeniu. Oplot ochronny Ti Mesh na dolniku i złączach. Wędzisko zalicza się do kategorii PRO GUIDE co znaczy że dysponuje ono tak zwanym nadmiarem mocy i jest ponadprzeciętnie odporne na uszkodzenia mechaniczne. Tyle o podstawowych danych technicznych. Wiem że nie wszystkich one interesują jednak nie sposób je pominąć przy opisie nowego wędziska. Wraz z latami praktyki i co się tym wiąże używaniem różnych wędzisk te dane dużo mówią należy tylko jak najwcześniej docenić ich wartość czyli czytać, pamiętać i wyciągać wnioski nad wodą.

 Ryba i woda prawdę Ci powie

Prawidłowe podejście od podstaw przy pracy nad wędziskiem czy serią wędzisk daje dobry wynik końcowy.  Magnum Feeder Ti jest niewątpliwie dobrym wędziskiem w swojej klasie. Wędziska posiadają lekkie, smukłe blanki oraz bardzo ciekawe wykończenie. Całości dopełnia szybka akcja którą charakteryzuje bardzo dobra dynamika oraz progresja. Ugięcie progresywne nie oznacza w tym przypadku że wędzisko będzie giąć się bez powodu pod małymi rybami. Żeby w pełni docenić jego zalety trzeba poczekać do pierwszego holu większej ryby. Dopiero w takim przypadku można poczuć pełną moc kija i ocenić jego progresywną akcję.

Właśnie weszliśmy w trzecią dekadę sierpnia, jest to czas znaczący w kalendarzu wędkarskim. Wraz z końcem lata i późniejszym początkiem jesieni zaczyna się czas tak zwanej wielkiej ryby. Duże okazy wraz z przygotowaniem się do zimy biorą coraz częściej by uzupełnić zapasy energii. Wędkarze którzy mają zamiar podnieść swoją "średnią" z poprzedzającej ten okres części sezonu teraz właśnie biorą sprawy w swoje ręce. Feedery Magnum Ti są wręcz stworzone na takie łowienie. Wędzisko jest wyposażone w zaczep na hak.

Bardzo pozytywnie wygląda sygnalizacja brań na feederze Magnum Ti. Pomimo stosunkowo dużego ciężaru wyrzutowego  wędziska jakie wybrałem kij jest niesamowicie czuły pod tym względem. Trzy szczytówki sygnalizacyjne pozwalają skomponować wędzisko pod kątem różnego rodzaju łowisk. Podczas zastosowania najtwardszej szczytówki przeznaczonej na wody o sporym już uciągu branie małego kleniaczy krąpia jest bardzo czytelne. Rybka wygina sporą część wędziska dzięki czemu nie czuje oporu który ją wypłoszy a to daje wędkarzowi czas na skuteczne wykonanie zacięcia. Miałem styczność z wędziskami sztywnymi na których podczas brania takiej ryby można było liczyć jedynie na samozacięcie. Niestety po takim samozacięciu ryba szybko uwalnia się z haka a wędkarz ma tylko bardzo krótką chwilę by zareagować na nie szybkim zacięciem i rozpoczęciem holu. W tym przypadku taka niekorzystna sytuacja nie ma z całą pewnością miejsca. Wędzisko z powodzeniem można używać zarówno do połowów w rzekach jak i zbiornikach z wodą stojącą. Charakter i cechy wędki nie posiadają żadnych przeciwwskazań by wykorzystać go do coraz popularniejszej w ostatnim czasie Method Feeder.

  Dla kogo feedery Magnum Ti

Wędzisko sprawdzi się w rękach początkujących wędkarzy i jest bardzo dobre do nauki łowienia metodą feeder. Jego moc, odporność na uszkodzenia będą tu miały kluczowe znaczenie. Dzieki tym samym cechom działa bez zarzutów i najmniejszego uszczerbku podczas trudnych warunków przybiórkowego na rzece stanu wody. Dodatkowym atutem są bardzo dobre parametry techniczne oraz jak najbardziej poprawną sygnalizację brań co nie skieruje adepta na złą drogę już na wstępie przygody z feederem. Wędkarze z doświadczeniem też z całą pewnością docenią jego cechy oraz charakter. Jeśli tylko nie jest dla nich najważniejsze by wędka była jak najdroższa i wykonana z najlepszych dostępnych na rynku komponentów. Jednego jestem pewny, żadnego wędkarza należącego czy to do pierwszej czy do drugiej grupy które wymieniłem wędzisko nie zawiedzie czy to przy braniu czy następującego po nim holu.

Ocena końcowa według mnie może być tylko bardzo dobra. Oczywiście nie można oczekiwać że każdy kto weźmie ten kij do ręki zgodzi się ze mną w stu procentach. Wędzisko z póki budżetowej, jakość moim zdaniem to prawdziwa okazja za jego cenę. Biorąc jednak pod uwagę przedział cenowy w jakim mieści się Magnum Ti nie jestem w stanie wskazać jakiejkolwiek jego wady. Mam na myśli wady techniczne które przeszkadzają w praktycznym korzystaniu ze sprzętu. Ogólnie można określić wędkę w jednym zdaniu. Wędzisko szybkie, cięte, dynamiczne,o świetnej progresji i trwałe dla mnie esencja współczesnego wędkarstwa.

Spędziłem z nim naprawdę sporo czasu nad wodą i złowiłem sporo ryb różnej wielkości i wielu gatunków. Poznało ono wodę, piach, błoto, słońce i deszcz. Nigdy mnie nie zawiodło. Bez najmniejszego wahania polecam feedery z serii Dragon Magnum Ti. Wędkarze mają różne preferencje dlatego z pełną gamą modeli dostępnych w serii można bez problemu się zapoznać na stronach internetowych.

 

Opinie (15)

kaban

Kiedyś takich leszczy było na \"moich\" odcinkach rzeki w bród a teraz to rarytas i niespodzianka. Jak kręgosłup zacznie mi bardziej dokuczać to i może zasiądę z jakimś takim gruntowym kijaszkiem. Pozdrawiam Krzyś:) [2016-08-26 11:40]

Sith

Metoda wędkowania zupełnie mi obca, ale przeczytałem z zainteresowaniem. Jak zwykle wpis na ***** [2016-08-26 12:00]

pstrag222

***** :) [2016-08-26 13:52]

sauber

***** [2016-08-26 21:40]

piotr48

1! jeden silnia , brak komentarza [2016-08-26 23:42]

ryukon1975

Ogólnie każda złowiona ryba cieszyłaby mnie tylko w połowie gdyby nie ta pały a właściwie ci którzy je dają. Dzięki nim mam motywacje bo wiem że każde moje następne zdjęcie znów ich poruszy do głębi. :)) Więc teraz na ryby mi trzeba, za kilkadziesiąt minut będzie się robić widno. [2016-08-27 04:25]

SlawekNikt

Tej wędki nie miałem nawet w ręku zatem i oceniać nie wypada. Posiadam za to od 3 lat feeder od dragona z serii mystery xt i z tego mojego wędziska jestem bardziej niż zadowolony. [2016-08-27 09:52]

pakul1206

A ja chyba widzę wadę techniczną która przeszkadza w praktycznym korzystaniu z tego wędziska, nie tyczy się to tylko tej wędki bo wielu producentów takie buble wypuszcza, chodzi o brak przelotki na dolnej części wędziska, co sprawia składanie wędki udręką, mam taki fajans i (choć drogi) składanie tego grzecznie mówiąc jest wkurzające a nie o to chodzi. Na razie nie oceniam, zaczekam na potwierdzenie. Czy wędka ma przelotkę na dolnej części, tej co montujemy kołowrotek? [2016-08-29 22:36]

ryukon1975

Wędzisko nie ma przelotki na części z dolnikiem. Jednak określenie takiego rozwiązania technicznego wadą to według mnie jakby powiedzieć że czerwone samochody psują się częściej. Przelotki nie odgrywają żadnej roli przy składaniu wędziska. Chyba że ktoś \"dziadkowym\" sposobem chce poskładać trzy części do kupy a potem owinąć je zestawem którego nie demontuje i kilkoma sznurkami. Jednak i to można zrobić bez tej przelotki. [2016-08-29 22:52]

pakul1206

A co masz napisać jak dopiero ją wychwaliłeś, wędzisko może i fajne ale patrząc na takie rozwiązania mam wrażenie że ludzie którzy to projektują nie mieli nigdy wędki w ręku. Brak przelotki jest problematyczny, nie wszyscy demontują zestawy po zakończeniu łowienia, często po prostu zaczepiają haczyk o przelotkę i tak składają, brak przelotki powoduje że żyłka wychodząca ze szpuli nie przechodzi przez rolkę tylko bezpośrednio ze szpuli idzie gdzieś do tyłu, Tobie oczywiście to może nie przeszkadzać, ba nawet nie może bo to Twoja wędka, po za tym masz tam jakieś swoje patenty z gumkami więc sobie poradzisz.Brak przelotki jest problematyczny . [2016-08-30 13:32]

ryukon1975

Wszystkie wędziska gruntowe czy to feedery czy tradycyjne gruntówki jakich obecnie używam nie mają przelotki na dolnej części. Po to dziś te wszystkie pokrowce, tuby i inne wynalazki o których tyle się pisze i które ludzie kupują. Złożenie kija z ciężarkiem 100-czy 200 g na żyłce grozi jego uszkodzeniem podczas transportu. O tym że będzie on cały porysowany po dziesięciu wyjazdach nad wodę nawet nie wspomnę. I na koniec fakt najważniejszy. Jeśli ktoś ocenia wartość i jakość wędziska po umieszczeniu jednej przelotki zawsze może kupić inny jest ich na rynku mnóstwo. [2016-08-30 13:47]

pakul1206

Przecież tu nikt nie pisze o składaniu wędek z koszyczkami, odpinasz koszyczek i zostaje sama rurka, normalne że nikt o zdrowych zmysłach tak nie robi. Komentarze są po to by wyrazić swoją opinię, moja jest taka że brak tej przelotki to jakaś pomyłka, mam taki kij- wkurza mnie, kolega ma dwa od shimano , kije fajne ale... mogłaby być wygodniej by się składała. Nie piszę że węda złą czy jakaś tam inna, nie wiem, nie miałem , może być naprawdę świetna ale m.in. jest to jedno z kryteriów które biorę pod uwagę przy zakupie wędki. [2016-08-30 17:30]

ryukon1975

Był tu niedawno art na temat rurek \"antysplątaniowych\". Pisałem tam jak i kilka innych osób że ich nie używam. Więc nie każdy może odpiąć koszyk. Większość zestawów jakie używam tak czy siak wymaga kompletnego demontażu. Sprawa więc nie jest prosta i jednoznaczna wiele osób łowi \"po swojemu\" nie trzymając się ogólnie przyjętych schematów. [2016-08-30 17:46]

SlawekNikt

Nie zwróciłem uwagi na tę przelotkę ... rzeczywiście nie posiada żadnej przelotki na dolniku ? Moj starszawy mystery xt takową posiada i chwalę sobie to rozwiązanie zwłaszcza podczas szybkiego składania przed burzą, albo w trakcie deszczu lub co ma miejsce najczęściej podczas przenosin z miejsca na miejsce. I moim zdaniem ta przelotka bardzo ułatwia życie choć faktem jest, że tylko podczas składania czy rozkładania. I żeby nie było, że piszę gołosłownie to moja karpiówka, też dragon tego rozwiązania nie posiada i ... no właśnie brak tej kropki na i. [2016-08-30 21:02]

chudymb2

Mój trabucco syntium pro feeder taką posiada [2016-09-13 23:15]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej