Zaloguj się do konta

Dragon ULTIMA FD830i

Witam wszystkich. W tym teście przedstawię wam kołowrotek firmy Dragon a dokładnie model Ultima FD 830i. Jest to dość nowy młynek na rynku, i mnie osobiście dość mocno zaciekawił, a że cena była korzystna, postanowiłem go zakupić. ( W tamtym okresie cena wahała się miedzy 400-450 zł mi udało się go kupić za niecałe 300 zł ) Użytkuje go od lipca i jestem, że tak powiem średnio zadowolony. A dlaczego? Dlatego, że jak na kołowrotek tej klasy i za tą cene powinien być idealny w każdym praktycznie detalu, a tak nie jest. Kołowrotek musiałem niedawno oddać na gwarancję, gdyż jego nawijanie linki było według mnie mizerne .. Na szczęście poprawili to dokładając odpowiedniej grubości podkładkę co dało dość zadowalający efekt, w postaci w miarę równego nawijania. Nawijanie żyłki/plecionki porównuje do młynka Team Dragon FD935iZ, ponieważ według mnie TD układa linkę naprawdę dobrze równo po całości bez wybrzuszeń itd. Co do samego kołowrotka, jego wygląd jest całkiem przyjemny dla oka, poza tym ma dobry hamulec i przede wszystkim dwie identyczne metalowe szpulki. Kołowrotek jest wytworzony w ,,wysokoudarowym kompozycie grafitowym,, , ja jestem średnio optymistycznie nastawiony do tego typu materiału ( lubię młynki wytworzone w całości z metalu ) aczkolwiek zobaczymy jak to będzie po 3-4 latach łowienia. Dragon Ultima posiada 7 japońskich łożysk kulkowych ze stali nierdzewnej; co według mnie jest najważniejsze w kołowrotkach. Nie miło by było po kilku latach łowienia zajrzeć do młynka i ujrzeć samą rdze. Kołowrotek jest podpięty pod Dragona Guide Select Fanatic. Taki zestaw służy mi do ,,lekkiego,, poszukiwania/łowienia mętnookich, i nie mogę powiedzieć o nim złego słowa, ponieważ przy główkach 20-25 g ( max ) podczas łowienia w Wiśle jego praca jest lepsza od wcześniej wspomnianego Team Dragona.

Poniżej podam kilka ,,suchych,, informacji na temat kołowrotka i przejdę do opisu pracy kołowrotka oraz jego zachowania się pod obciążeniem.

Korpus i rotor wykonane z wysokoudarowego tworzywa kompozytowego
 Pokrywa obudowy wykonana z superduralu
 Duraluminiowo-grafitowa szpula „V”
 Szpula zapasowa identyczna ze szpulą główną
 Główna przekładnia klasy HEG, frezowana w mosiądzu i superduralu
 7 japońskich łożysk kulkowych + łożysko oporowe
 Korbka duraluminiowo-grafitowa
 Rurkowy kabłąk o supertwardej powierzchni
 Tytanowa rolka kabłąka, zabezpieczająca przed skręcaniem żyłki
 Multitarczowy, hermetyzowany hamulec przedni w szpuli
 Pełne, dynamiczne wyważenie obracających się elementów.


PRAKTYKA :

1) Podczas pierwszych testów młynek odpoczywał że tak powiem, ponieważ używałem go do lekkiego łowienia, lekkiego czyli gumy 3-4 cale z główkami max 10 g, oraz obrotówki wielkości 3-4, plus sporadycznie nie duże woblerki. Jego praca pod tego typu obciążeniem jest więcej niż zadowalająca. Młynek kręci jak należy, można się skupić jedynie na łowieniu oraz dokładnym podawaniu przynęty :).

2) Nadszedł czas na poważne testy, więc trzeba było jechać nad Wisłę . Główki jakimi łowiłem były dosyć ciężkie, ponieważ aura zbytnio nie dopisywała wiał wiatr i ciężko było wyczuć opad przynęty.Używałem gum wielkości 7.5-10 cm na główkach 16-20-25 g. Na szpule nawinąłem nowiutką plecionkę Power Pro Moss Green 0.15, i pomimo tego nie obyło się bez strat.. ( Gdzie kamyki tam wyniki ale również stracone przynęty ) Co do pracy kołowrotka, to jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Młynek przy główce 20 g oraz gumie 8.5 cm pracował idealnie, nie miałem żadnych zastrzeżeń. Pracował płynnie i cicho. Oczywiście jego płynność podczas podbijania gumy samym kołowrotkiem była mniejsza niż podczas łowienia na ,,lekko,, ( czyli główki max do 10 g ) ale i tak nie miałem się do czego przyczepić . Na tle TD FD935iZ Ultima wypada lepiej ze względu na lepszy komfort pracy, oraz dobrą płynność. Zapomniał bym jeszcze dodać jednej ważnej rzeczy. Młynek zaskoczył mnie przede wszystkim swoją kultura pracy, która jest jak na kołowrotek od ,,Dragona,, świetna. Tak wziąłem nazwę firmy w cudzysłów ponieważ kołowrotek jest tak naprawdę produkowany przez firmę Ryobi. Jest to model bliźniaczo podobny do kołowrotka Ryobi Krieger.

PODSUMOWANIE :

Plusy:
- nierdzewne łożyska ( w katalogu nikt o tym nie nadmienił , że ma nierdzewne łożyska natomiast na pudełku kołowrotka jest taka informacja )
- wygląd
- kultura pracy / płynność pracy
- przyjemny w dotyku uchwyt korbki

Minusy :
- nawijanie żyłki / plecionki ( przynajmniej w swoim modelu miałem taki problem )
- Cena cena i jeszcze raz cena. Ten kołowrotek powinien kosztować 250-300 zł , a nie drugie tyle.

Mam nadzieję że kołowrotek posłuży kilka sezonów, aczkolwiek jest to ostatni model jaki kupiłem z tej firmy. Ogólnie jestem jak narazie z niego zadowolony, zobaczymy jak to będzie po 3-4 sezonach. Chętnie odpowiem na ewentualne pytania dotyczące tego modelu. Pozdrawiam i połamania!

Opinie (11)

Draq

Też mam ten młynek tylko w większej wersji 835. Strasznie mnie irytuje luz na korbce przy uchwycie z pianki... to już w tańszym Spro Red chodzi gładko. Moim zdaniem też cena jest zbyt wygórowana... Dragon robi świetny sprzęt, ale ten kołowrotek dla mnie nie jest wart więcej niż 350zł(kupiony przed sezonem szczupakowym za 470zł o.o), [2013-09-09 21:13]

Baki

Zastanawiam się nad kupnem tego kołowrotka w wersji 835, ale twój wpis Draq trochę mnie odstraszył. Nie chciałbym kupować młynka i od razu korzystać z tak reklamowanej 5 letniej gwarancji - tym bardziej że sezon na drapieżnika się zaczyna a kołowrotek zamiast przy wędce byłby w serwisie. Może jednak pierwsza myśl o salinie 40 - była najlepsza.... [2013-09-09 22:02]

użytkownik

Za takie ceny które są 400-450 zł nie ma sensu brać tego młynka.. Ja całkowicie przez przypadek się na niego natknąłem, bo w ogóle o nim nie myślałem, właśnie ze względu na cenę. Ale będąc w sklepie wędkarskim dowiedziałem się że Ultimy mają duży upust z ceny więc aż szkoda było nie wykorzystać takiej okazji a tak czy tak drugi kołowrotek był mi potrzebny. Dałem za niego 275 zł czyli jeszcze mniej od Team Dragona :) i pomimo tej reklamacji jestem z niego zadowolony i mam nadzieje że posłuży. [2013-09-09 22:14]

użytkownik

Co do Twojego tekstu to leci 5...Jeśli chodzi o sam kołowrotek i firmę Dragon to jak zwykle cena zawyżona.Ta firma jest najbardziej przereklamowaną na polskim rynku.Sam używam do feedera kołowrotka Dragon Viper i jestem zadowolony,ale dać ponad 400zł to lekkie przegięcie i ryzyko. [2013-09-10 15:06]

esox61

Wpis super ale ta informacja o klasie łożysk jest wg mnie niepewna bo nigdzie nic nie jest napisane o ich stanie (zdawkowo tylko że są japońskie). Ja widziałem już "chwyt" marketingowy w postaci naklejki z info że łożyska są nierdzewne, nalepionej przez dystrybutora. Widocznie nie każdy producent wie co wytwarza, za to dystrybutorzy wiedzą ;) Po obejrzeniu reportażu w TVN "Uwaga" nt. mączki mięsno-kostnej wytwarzanej z padliny i z powodzeniem "upłynnianej" "na lewo" do karmienia zwierząt hodowlanych(mimo że jest to prawnie zakazane), muszę stwierdzić że nic już mnie nie zdziwi. Pazerność niektórych nie zna granic :( [2013-09-10 20:03]

ponczu2

profesjonalny wpis :D [2013-09-11 17:37]

Grzeechu1

Też mam 830-stke - co do gum 8-10 gram - to masz racje, natomiast łowiąc głowkami 15-25 gram kołowrotek kręci jak należy. Z te go co rozmawiałem z gościem ,który łowi na jeziorach z łódki( mistrz polski) głębokość wody do 4-6 metrów, powiedział w skróci tak: sprzęt solidny( zaznaczam ,ze przekładnia jest na ślimaku-w tej cenie zapomnij o takim rarytasie). Jego opinia była taka, że źle dobrałem wielkość 820 była by w sam raz, łowie kijkiem 2,40 wyrzut max 28 gram.troszkę żałuje ze wziąłem za duży-ale generalnie jestem zadowolony.Mogę polecić szczerze. u mnie nie występują problemy z nawijaniem. łowiłem troszkę Zauberem i powiem szczerze po 4 wypadach na łódź nie wiem który lepszy, mi lepiej leży rączka Ultimy-ale to kwestia upodobań. Generalnie polecam [2013-09-11 20:19]

użytkownik

Dzięki za pozytywne komentarze. Pozdrawiam! [2013-09-11 20:22]

Maciejx68

Mam dragona ultime i jestem średnio z niego zadowolony fakt nawijanie żyłki mogło być lepsze . Oczywiście cena mocno zawyżona . Hamulec jest bdb reszta taka sobie . Dostałem go w prezencie ja za tą cenę bym go nie kupił około 450 zł. Mogę potwierdzić moje odczucie są identyczne z artykułem . Ładnie pracował na dużej obrotówce DAM przy małym obciążeniu wydaje się jakby nie równo pracował lekko i ciężko na przemian . [2013-09-17 23:46]

Krzychuu

Witam! I jak idzie używanie tego kołowrotka? Wyszły jakieś kolejne mankamenty? Zastanawiam się nad nim, ponieważ teraz jest do kupienia za 260 zł, ale zastanawiam się jeszcze nad Team Dragon 735iX i nie wiem który lepszy. Warto kupić ultimę, Panie Mateuszu? [2014-01-29 17:27]

Palysek

Ja kupiłem swojego Dragona Ultimę z prenumeratą ,,Wędkarstwo moje hobby" i póki co nie narzekam na niego ,a mam go dwa lata i używam do spinningu. Niedawno wyciągnąłem na niego szczupaka na żyłkę 0.14 i wędkę do 12g ,co bez jego dobrego hamulca na pewno by się nie powiodło, zwłaszcza że zaczepiony był za płetwę grzbietową. Faktem jest ,że gdyby nie promocyjna cena to pewnie bym się na niego nie zdecydował. [2014-05-07 15:07]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej