Zaloguj się do konta

Druga tura zarybiania jeziora Bukowo Duże

  W dniu 09.11.2009 r. Zarząd Koła PZW 'Lubmor', otrzymał wiadomość z Zakładu Rybackiego S.J w Wałczu ul. Bracka 1 o odbiorze ryb do drugiej tury jesiennego zarybiania jeziora Bukowo Duże. Ryby odebraliśmy od Brygady Rybackiej, która odławiała ryby z jeziora Bytyń Wielki w miejscowości Nakielno. Ryby po zważeniu załadowano na sprzęt specjalistyczny służący do przewożenia żywych ryb. Po załadowaniu operator włączył napowietrzanie zbiornika z żywymi rybami. Ryby trafiły do łowiska w bardzo dobrej kondycji, po zakończonym zarybieniu stwierdzono, że nie przeżyło z tego transportu 11 szt. okonka który przyjechał wraz z płocią.

 



  Jako komisja która uczestniczyła w odbiorze i zarybieniu wzięli udział Koledzy:


1. Przewodniczący Komisji Zarybieniowej Koła kol. Antoni Stasiak


2. Prezes Koła kol. Janusz Pawłowski


3. Skarbnik Koła Józef Żyliński


4. Gospodarz Koła Edmund Dziekan


5. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Marek Torz


6. Sekretarz Koła Tadeusz Pietrykowski

 



  Jezioro Bukowo Duże zostało zarybione w drugim etapie płocią ponadwymiarową (20-35 cm). Myślę, że to drugie zarybienie przyniesie dużo satysfakcji Kolegom Wędkarzom już na zimowych połowach podlodowych, nie wspomnę już o wiośnie.

 



Krótki filmik z zarybiania dostępny w serwisie You Tube- adres:

https://www.youtube.com/watch?v=WUzpg8tG1So

Opinie (18)

maksymilian 42

Informację o zarybianiu napisałem tydzień później,ponieważ po pierwszym zarybieniu zainteresowanie jeziorem wzrosło do niebotycznych rozmiarów.Informacja o pierwszym zarybieniu ukazała się w ten sam dzień w którym odbyło się wpuszczenie ryb do jeziora i to był błąd.maksymilian 42 [2009-11-16 19:08]

użytkownik

Tadeusz-ile kilogramów płoci do tej wody wpuściliście? [2009-11-17 11:18]

użytkownik

Myślę że bardzo dobrze zrobiłeś zamieszczając tą informacje z opóźnieniem. Transport, nawet najlepszy to zawsze szok dla ryb, a dzięki temu miały czas się rozpłynąć i zaaklimatyzować. Gratki i pozdrawiam! [2009-11-17 11:53]

dany21

Bardzo dobrze zrobiłeś zamieszczając ogłoszenie o zarybieniu z opóźnieniem. Mięsiarze mają teraz mniejsze szanse na przechytrzenie płotek. [2009-11-17 16:33]

kostekmar

Zawsze należy takie informacje podawać z opóźnieniem. Jak koledzy zuważyli mięsiarze tylko czekają. A swoją drogą to u mnie w okręgu płoć nie ma wymiaru, a okoń 15cm. [2009-11-17 16:42]

Norbert Stolarczyk

Ciekawe tylko Tadziu skąd ta zaniżona średnia ocen może jakiś amator smażonej płoci zaniżył oceny ? :)pozdrawiam [2009-11-17 18:26]

użytkownik

Uwielbiam smażone na rumiano płotki i zjadam ich w roku kilkadziesiąt. Nie dane mi jednak będzie połowić tych rybek w tym zbiorniku ;)' ale za sam fakt wpuszczenia ich tam, należy się ***** (słownie pięć). I niech to będą płotki, okoniki, linki i szczupaczki a nie tylko karpie i karpie. Pozdrawiam i stawiam Was za przykład. [2009-11-17 18:52]

użytkownik

Nie to żebym się czepiał bo pytam tylko z czystej ciekawościJaki jest sens odławiać ryby z jednego jeziora aby wpuszczać do drugiego? Czy tam było za dużo ryb??? Czy teraz zostaną odłowione z tego i wypuszczone do tamtego? I dwa zarybienia a ryb nie przybyło? [2009-11-17 19:05]

hdupawelslowinski

Witam serdecznie.Bardzo milo sie czyta takie wiadomosci. brawo panowie! można? - można ! [2009-11-17 20:29]

użytkownik

Czyli odbyło się zarybianie potajemnie . Przecież jeżeli się zarybi jakiś akwen to trzeba pilnować rybek aby się rozeszły Obstawić ochroną przynajmniej na 3 doby.Nie wiem może się mylę ,może jestem starej daty nie znam się na tym.To proszę mnie oświecić . [2009-11-17 20:41]

kostekmar

O ile mi wiadomo od kolegi, kiedy był w SSR to po zarybieniu rzeki pstrągiem czy jeziora innym gatunkiem to chodzili i pilnowali przez dwa tygodnie. [2009-11-17 20:47]

użytkownik

No proszę ,a tu wyłowili im rybki i to jeszcze w ten sam dzień . Nie mogę pojąć tego. [2009-11-17 20:52]

użytkownik

Za sam wpis i dobre chęci poprawienia pogłowia daję 5 , ale za sposób pozyskania ryby ( z innego jeziora , gdzie rybki może były kupione za nasz pieniążki ) , oraz za brak długiej kwarantanny należy się 1 .Oceniłem mimo wszystko na 5 , bo nie chce nikogo zniechęcac do pisania , a Wasze niedociągnięcia miejmy nadzieję nie powtórzą się . Pozdrawiam . [2009-11-17 21:08]

użytkownik

Koledzy...jezioro Bytyń Wielki od kilkudziesięciu lat dzierżawi Zakład Rybacki Spółka Jawna w Wałczu. Zakład ten dzierżawi bardzo dużo jezior w tym rejonie kraju i w związku z tym może prowadzić gospodarkę rybacką. Jezioro Bytyń Wielki jest zbiornikiem, w którym ryby mają doskonałe warunki bytowe. Natomiast jezioro Bukowo Duże gdzie te ryby wpuszczono dzierżawi Nadnotecki Okręg PZW z siedzibą w Pile. Myślę, że to wyjaśnia wszystkim tym , którzy tych szczegułów nie znają i teraz widzą sens tej operacji. Pozdrawiam: [2009-11-18 11:49]

użytkownik

Teraz Kolego Apuus rozjaśniłeś sprawę , dzięki , a autorów wpisu przepraszam . [2009-11-18 18:30]

uklejka

Przykro się czyta o czymś co zrobiło się w dobrej wierze , jak pisał maksymilian presja była , ale ze strony wędkarzy , którzy myśleli że nałowią do woli.Kolego rubin44 , rybek nam nie wyłowili , w Bukowie Dużym ryby są . [2009-11-19 16:39]

użytkownik

Jak widzę są nieliczne osoby, które potrafią uderzyć się w pierś i powiedzieć p......... . To odnosi się do osób kompetentnych. Pozdrawiam: P.K. [2009-11-22 02:32]

Bill

Kolejna wspaniała informacja. Gratuluję kolejnego pomyślnie przeprowadzonego zarybienia.Co do informowania o zarybieniach mam odmienne zdanie. Uważam, że informacje o zarybianiu, o ilości ryb, oraz o dacie ich wpuszczenia nie powinny zostawać upubliczniane. Oczywiście nie jestem zwolennikiem konspiracji ale kultura polskich wędkarzy zmusza do radykalnych działań. Nie mam też na myśli jakichś przekrętów związanych z szachrowaniem pieniędzmi wędkarzy. Może inaczej jest w Kole Lubmor, może tam wędkarze w znacznym stopniu utożsamiają się z łowiskiem, dbają o jego rybostan. Pewnie inaczej jest gdy koło jest właścicielem łowiska specjalnego, wędkarze owego koła mają świadomość, że to jezioro jest ich. W Kole Miejskim sytuacja nie wygląda ciekawie. Przypomnę tutaj sytuację z ubiegłej wiosny. Presja wędkarska była ogromna, całe Okunie było wręcz otoczone łowcami, którzy dostali info. że biorą liny po 25 - 28cm (ledwo wymiarowe) oraz malutkie amurki. Więcej, nie dawno zarybiliśmy sporą ilością niewielkiego szczupaka, znów presja jest ogromna. Wędkarze biorą niewymiarowe szczupaki na potęgę.Gdyby nikt, nic nie wiedział o zarybieniu nie byłoby problemu. Gdyby szczupaki podrosły wędkarze mogliby się nimi cieszyć do woli. Mając na uwadze powyższe informacje jestem przeciwnikiem informowania o zarybieniach. Owszem na walnym, dużo po fakcie to tak ale czy i to nie jest złe. Nawet jeśli wpuścilibyśmy 5 ton ryb na jedno jezioro w jednym roku to i tak znajdą się wędkarze narzekający na rybostan i mówiący, że ryb nie ma. [2009-11-24 17:43]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej