Zaloguj się do konta

Dubeltowa Mucha

DUBELTOWA MUCHA
Rok 2021 nie rozpieszcza puszkarzy. Najpierw zakaz związany z Covidem, potem deszcze i wysoki stan wody w rzekach. Terminy trzeba było przekładać. I wreszcie się udało. W terminie odbyliśmy Muchowe Mistrzostwa Koła, a przy okazji odłożone Muchowe Rozpoczęcie Sezonu. Nie wszystko nam sprzyjało. Przeszkadzała wysoka woda i padający deszcz. Było zimno. Zaczęliśmy od Muchowego Rozpoczęcia Sezonu. Jurek i Wojtek udali się znacznie powyżej starego mostu w Gdowie, a Piotr, Janusz i Roman zakotwiczyli tylko nieco powyżej starego mostu w Gdowie. Na miejscu okazało się, że aktywne są tylko małe pstrągi do 20 cm i tzw. wpuszczaki. Jedne i drugie bazowały przy brzegach i na środku płani, płytko  pod powierzchnią wody. Najlepiej poradził sobie z nimi Piotr Buda. Na drugim miejscu uplasował się Jerzy Windak, a trzeci był Janusz Janicki.  Nagroda za sukces były medale. Mój pstrąg gorzej punktował, ale w zamian był intrygujący, bo tygrysi.
Po trzech godzinach zmieniliśmy łowisko na to poniżej starego mostu w Gdowie i przystąpiliśmy do Muchowych Mistrzostw Koła. Tu ryby były bardziej aktywne. Systematycznie skubały przynętę, a gdy już dały się holować, to krótko, bo zaraz się uwalniały. Janusz stracił po krótkim holu wielka rybę i tak go to zdeprymowało, ze w ramach protestu i zniesmaczenia wyszedł z łowiska. Zdążył jeszcze przed deszczem. Ten zaś najbardziej sprzyjał Piotrowi Budzie. Piotr wygrał ponownie i został Muchowym Mistrzem Koła Na 2021 r. Kolejne miejsca zajęli Wojciech Jędrusik i Jerzy Windak. Wszyscy zostali nagrodzeni medalami i dyplomami.
Zawody były organizacyjnym sukcesem. Sportowy sukces był poniżej oczekiwań, bowiem nie złowiono Potoka powyżej 40 cm. Może uda się to następnym razem. Mistrz łowił na nimfy a wicemistrzowie na streamery.
 

Opinie (0)

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Czytaj więcej