Dylematy sprzętowe morskiego trociowania

/ 11 komentarzy / 3 zdjęć


Coraz większym zainteresowaniem cieszy się wędkarstwo morskie, w szczególności zaś spinningowanie z plaży. Hol pięknego morskiego srebrniaka na otwartych połaciach wody pozostaje długo w pamięci. Ale, główny dylemat to – dobór sprzętu. Sprzęt z pewnością powinien być nieco delikatniejszy niż ten do połowu w rzece. Przy doborze wędziska pamiętajmy, że musimy wykonać setki rzutów na odległość około 70-110m, a w tym wędzisko o cw. 60g z pewnością nam nie pomoże. Długość w przedziale 270-315cm jest najlepszym rozwiązaniem. Kolejnym dylematem jest oczywiście kołowrotek. Najlepszym wyborem będzie ten odporny na słoną wodę. No i używanie żyłek czy plecionek? Ze względu na lepsze właściwości plastyczne żyłek nie zalecam ich do połowów w morzu. Przy falowaniu można nie wyczuć brania ryby, a jak wiemy nie zawsze brania ich są agresywne. W odpowiedzi na pytania oraz liczne posty, poniżej przedstawiam wariant sprzętowy używany przeze mnie.

WĘDZISKO

Dragon Millenium Heavy Duty Pike, które wytworzone zostało z grafitu IM6 z firmy Toray. Długość wędziska 290cm, a jego ciężar wyrzutowy to 10-35g. Ciężar samego wędziska to 243g, jak podaje producent, a długość transportowa 152cm. Zgodnie z oznaczeniami producenta jest to QUALITY PRODUCT, czyli produkt klasy średniej-wyższej oraz PRO GUIDE, czyli przystosowany do eksploatacji w najcięższych warunkach. Charakteryzuje się idealnie płynną linią ugięcia oraz świetną pracą podczas obciążeń. Kij ten naprawdę bardzo ładnie się „ładuje” i posyła przynęty na odległości, o których wspomniałem na początku artykułu. Wykończenie wędziska nie budzi zastrzeżeń. Przelotki jednostopkowe z pierścieniami SIC oraz korkowa rękojeść z ciekawym uchwytem kołowrotka.

KOŁOWROTEK

Dragon Rock Heavy Duty FD 830i, wyprodukowany specjalnie do łowienia w morzu, jak wskazuje oznaczenie na jego korpusie SWR, czyli Salt Water Resistant. Można go również używać do ciężkiego spinningu oraz trollingu. Ciężar kołowrotka to 381g, jak podaje producent, a przełożenie 4,5:1. Zgodnie z oznaczeniami producenta jest to TOP PRODUCT, czyli produkt bardzo wysokiej jakości oraz PRO GUIDE, czyli przystosowany do eksploatacji w najcięższych warunkach. Główna przekładnia wycinana ze stali nierdzewnej, wszystkie pozostałe elementy metalowe zabezpieczone przed korozją. Pokrycie korpusu i rotora całkowicie odporne na słoną wodę (jak wspominałem oznaczenie SWR). Oprócz tego dane kręciołka przedstawiają się nastepująco:
- Supermocna przekładnia ze stali nierdzewnej;
- Profilowana, duralowa szpula o dużej pojemności;
- 8 łożysk tocznych nowej generacji SUS, w pełni zabezpieczonych przed solą morską (7 kulkowych + 1 rolkowe);
- Multitarczowe sprzęgło hamulcowe umieszczone w szpuli kołowrotka z tarczami ciernymi o dużej średnicy (szeroki zakres siły hamowania, brak zakleszczeń podczas startu);
- Stalowa, odkuwana korbka o wielkiej mocy;
- Komfortowy uchwyt korbki;
- Rurkowy, utwardzany kabłąk, pokryty azotkiem tytanu;
- System blokady kabłąka w pozycji;
- Szpula zapasowa taka jak główna.
Korbka kołowrotka rozkłada się poprzez pokręcanie jej aż do oporu ruchem do przodu. Ruch w przeciwnym kierunku powoduje jej składanie.

PLECIONKA

Guide Pro Hi-Viz, o przekroju 0,12mm i wytrzymałości 8,75kg zgodnie z danymi producenta. Dzięki specjalnie dobranej czerwonej barwie, w odcieniu hi-viz red, jest znakomicie widoczna na powierzchni wody, będąc jednocześnie prawie niewidzialną dla ryb (czerwone widmo światła jako pierwsze zanika pod wodą). Zgodnie z oznaczeniami producenta jest to TOP PRODUCT, czyli produkt bardzo wysokiej jakości.

PRZYNĘTY

Używam wszelkiego rodzaju błystek wahadłowych oraz woblerów bezsterowych o długości 8-12cm i ciężarze od 16g do 24g. Czasami nawet o ciężarze 30g.
Jeśli chodzi o błystki wahadłowe to polecam:
- Spinnex Tramp i Herring;
- Abu Garcia Toby;
- Jenzi;
- Solvkroken;
- „Zamki” Zbigniewa Orzoła;
- Tomasza Siudakiewicza;
- Igora Olejnika.
Natomiast woblery to:
- Jaxon Tabias;
-„Gabkory” Marka Depty;
- Edwarda Jankowskiego.
Niektóre z nich można zobaczyć w galerii „Moje najlepsze przynęty”

Opisu sprzętu dokonałem na podstawie Katalogu 2010 firmy Dragon, uzupełniając o własne spostrzeżenia. Myślę, że przybliżyłem nieco temat doboru sprzętu do połowu morskich troci. Każdy z Was musi sam zdecydować i dobrać sobie sprzęt według własnego upodobania oraz możliwości finansowych. Zanim dobrałem sprzęt o którym napisałem powyżej, przetestowałem cztery rodzaje wędzisk oraz cztery rodzaje plecionek. Wykonałem setki rzutów aż do bólu nadgarstków i ramion. Stwierdzam, że całkowita masa lub masa optymalna zestawu to nie więcej niż 750g. Wtedy można mówić o komfortowym łowieniu. Życzę wszystkim połamania kija na morskich trociach.

 


4.9
Oceń
(36 głosów)

 

Dylematy sprzętowe morskiego trociowania - opinie i komentarze

lukaszchlukaszch
+1
Brzmi jak artykuł sponsorowany ! Wiadomo przez jaką firmę ..... Osobiście kolego nie sugerowałbym się oznaczeniami producenta typ medium czy hi produkt . Dragon to Dragon
(2011-07-05 12:48)
sznobssznobs
0
sprzedam kolowrotek penn fierce 5000.odporny na slona wode.nowy.sprowadzony z usa. (2011-07-05 15:39)
kostekmarkostekmar
+1
Z całą pewnością nie jest to tekst sponsorowany. I używałem również wędzisk Kongera oraz Cormorana. Opisałem poprostu własne odczucia z używania podanego sprzętu. Pozdrawiam i połamania. (2011-07-05 18:36)
SlyderSlyder
+1
Mimo wszystko interesująca propozycja sprzętowa ze strony kolegi. Wszyscy wiedzą, że Konger i Dragon to przodownicy na polskim rynku wędkarskim. A jak koledze pasuje taki zestaw to tylko zyczyć holu morskiego srebrniaka życia. Połamania!!!!! (2011-07-05 19:46)
trygławtrygław
0
Będzie można odesłać "młodych" do przeczytania artykułu jeśli będą pytać o połowy w "słonej" ;-).
Mariusz  producentem ZAMKÓW jest...?  ;-) raczej nie Mirosław.
Pozdrawiam
Trygław
(2011-07-06 07:43)
chipsusmaximuschipsusmaximus
+1
Opisane to opisane. Trochę doświadczenia i pomocy ze strony producenta nie szkodzi. Zgadzam się z kolegą powyżej co do przydatności wpisu dla "młodych" adeptów słonego trociowania. Połamania życzę!!! (2011-07-06 21:30)
JAQUJAQU
0

Bardzo przydatna, sensowna podpowiedź dla mniej i bardziej zaawansowanych wędkarzy, można mieć juz jakiś wyznacznik, ja zakupiłem sprzęt już jakiś czas temu ale niestety nie mam z kim pojechać u nas niewielu wykazuje takie zamiłowanie. A szkoda chętnie bym spróbował, może kiedyś.......

Pozdrawiam i oczywiście * * * * *!!!!!!!!

(2011-07-13 10:36)
robertoroberto
0
Artykuł jest rzeczowy i przekonywujący. Jeśli chodzi o kije Dragona uważam że są bardzo dobre w swoim przedziale cenowym. Natomiast co do kołowrotka będę się kierował  oceną Kolegi.
Ode mnie 5 *****
Pozdrawiam
(2011-07-17 23:12)
MefokillerMefokiller
0
Teraz to na muche w nocy.Czarny "Wooly Bugger". (2011-07-24 10:44)
jurekjurek
0
Dzięki Mariuszu za przydatne informacje , zwłaszcza te Kongera    --- ( dla mnie osobiście )...moje gratki i pozdrawiam Jurek .
(2011-07-31 12:41)
piotr-strzalkowpiotr-strzalkow
0
dobrze napisane. Już wiem, jak powinien wyglądać sprzęt do plażowo-morskiego spinningowania. Daję 5! (2012-11-19 12:38)

skomentuj ten artykuł