Dzień trzeci. Gródek nad Dunajcem.
Włodek Tarała (wlotar)
2016-05-17
Witam , Dziś trzeci dzień boich zmagań z pogodą " wędkarską" w Gródku , ponoć pogoda " wędkarska" jest dobra ja pada deszcz,ok, a jak leje , to co .
Dzień o 6.00 zaczyna sie nastepująco- temp.8 *C, zachmurzenie całkowite, chmury wydają się " lizać" czubek głowy tak nisko płyną nad górami, a właściwie poniżej szczytów, ciśn.996 i spada,wiatr 3-4 m/s płd.opady ciągłe, deszcz leje jak z przysłowieowego " cebra" . Miejscowi mówią że takiego czego to nie widzieli od lat.
Mam dylemat, co robić,iść na ryby i walczyć z przyroda , czy zostać i zmarnować dzień. Decyzję podjąłem po wypiciu kawy - idę, ubrany odpowiednio, z duża nadzieją na brania. Kilku wędkarzy "okoniarzy" , jeszcze nie wstali , choć zazwyczaj wędkują z łodzi, jakiś wytrwały kolega walcząc z silnym wiatrem i deszczem usiłuje łwić okonie z łodzi wycieczkowej o ładnej nazwie " Jaskółka", ale widać, że idzie Mu ciężko, zatem i ja zaczynam łowić feederkami na krótkim przyponie, wyrzut nie daleki i już pierwsze branie płoć 33 cm, drugi wyrzut leszcz 35 cm, przerwa wyrzut trzeci i znowu płoć 32 cm, jakby te ryby umówiły się co do rozmiaru, wyrzut kolejny i wiele kolejnych takich i juz nic do końca , za to ja nabawiłem się kataru i straciłem chęć do dalszego przebywania nad wodą, zszedłem z łowiska ok 12.00bo miałem już dośc. . Deszcz jak lał tak leje i do końca dnia i następną całą noc.
Tak, to był mój ostatni dzień pobytu w uroczym Gródku nad Dunajcem, gdzie ludzie sympatyczni i życzli dla przyjezdnych są, szkoda tylko,że pogoda potrafi zepsuć była wyjątkowo niesympatyczna, ale i z nią można pójść w parze jak jest trochę chęci i woli walki.
Podczas mojego tam pobytu nie słyszał by ktoś cośfajnego wyjął z wody , na ogół były to okonie i płocie ,okonie tak do 20 cm natomiast płocie powyżem 30 cm , ale na tym jeziorze tak w tyk majowym okresie już jest , inna ryba rusza z reguły na przełomie Maja i Czerwca, ale czy tam pojadę jeszcze nie wiem choć bardzo bym chciał.
Pozdrawom kolegów i zapraszam do Gródka nad Dunajcem , bo oprócz wędkowania warto pozwiedzać przepiekne okolice.
Rybom cześć.