Edmund Gutkiewicz odpowiada na pytania

/ 5 komentarzy

Czas na zaprezentowanie odpowiedzi na Wasze pytania, które nadesłaliście mi w ostatnim czasie. Z tego tekstu dowiecie się jak złowić większą rybę na grunt, jak łowić bolonką na Warcie czy jaką zanętę zastosować na leszcza i wzdręgę.


Witam Panie Edmundzie. Jestem 21-letnim zapalonym wędkarzem, łowie ryby od 7 roku życia i to jest moja największa pasja. Mam do Pana pytanie, łowiąc na Wiśle, bądź nad zalewem Zegrzyńskim łowię na grunt i trochę mnie zaczęło nudzić wyciąganie z wody krąpi, płoteczek i podleszczaków, takich jak dłoń. Czasem coś fajniejszego się uczepi, ale chciałbym łowić coś większego, wyjąć naprawdę ładne okazy z wody. Prosiłbym o jakąś poradę, co do przynęt, zanęt, aby złowić te większe okazy.

Zasada jest prosta. Ryby selekcjonuje się większością przynęty, tzn. to, co jest na haczyku musi być większe, bardziej okazałe. Spróbuj teraz nałożyć dwa gnojaki i dwa białe robaki, żeby ta przynęta była większa. Wtedy mniejsze ryby takiej przynęty się nie chwycą. Do zanęty dodaj jeszcze kukurydzę i gnojaka. Powinno zadziałać.

Mam krótkie pytanie – jak łowić bolonką na Warcie?

Warta to dość bystra rzeka, szybko płynie. W zasadzie to nie widziałem przykos płytszych, które potem by się zgłębiały. Trzeba znaleźć głębszą rynnę, która umożliwia łowienie, i jeżeli problemy stwarza prąd, to trzeba zastosować ciężki zestaw – nawet 12-15 gramów i próbować tak go wygruntować, żeby główne obciążenie wlekło się po dnie. Bo to spowalnia przepływanie zestawu. Do zanęty oprócz gliny dodaj klej – glina 1:1 z zanętą, a klej – sam musisz wypróbować ile kleju potrzeba, ponieważ na rynku jest wiele rodzajów. Aby sto sprawdzić zrób po prostu kulkę i połóż ją na brzegu w wodzie. Jeśli rozklei się po 15 czy 20 min, to znaczy, że jest ok.

Kilka lat wstecz korzystałem z Pana gotowych zanęt, dziś nie mogę kupić, przynajmniej w Łodzi. Mam prośbę, pytanie, czy mogę liczyć na kilka przepisów robienia zanęty: na leszcza ( jezioro ), wzdręga( krasnopióra ) jezioro. Gdzie można kupić te niektóre składniki, zwłaszcza zapachowe. Jestem 100% amatorem wędkowania, ale kocham to i będę wdzięczny za udzieloną radę.

Dziś mało kto robi własne zanęty, ponieważ te gotowe, kupowane w sklepie są bardzo skuteczne, a jednocześnie pozwalają zaoszczędzić czas. Na leszcza proponowałbym zanęty zawodnicze GMS mojej produkcji. Przetestowałem je w najtrudniejszych warunkach i gwarantuję, że jest to produkt z pierwszej półki. Na wzdręgę doskonała będzie zanęta GMS płoć. Jeśli dodasz jeszcze do zanęty zapach Sensas ROTAUGEN, to sukces murowany.

Wędkuję od szóstego roku życia. Mam pytanie, czy mógłby mi Pan doradzić jak złowić ładną wzdręgę, ponieważ w mojej miejscowości jest staw, w którym jest ich zatrzęsienie, a z drobnicy nie mogę żadnej większej wyłuskać. Dodam jeszcze, że to nie duży staw z 50 na 100m o średniej głębokości 1,8m z trzcinowiskami oraz dość obfitą roślinnością zanurzoną. Oprócz wzdręg są tam płocie, okonie i szczupaki.

Z opisu wynika, że jest to bardzo trudny staw do łowienia. Radzę łowić zestawem z opadu, a łowić powinieneś na tych dwóch metrach, przy czym ok. 30 cm za przyponem dajesz bardzo małe obciążenie 0,2 grama, później główne obciążenie – 1-1,20 m od haczyka, dalej spławik na dwóch metrach od haczyka. Taki zestaw trzeba umiejętnie wyłożyć na wodę i pociągnąć tak żeby rozłożył się na powierzchni. To łowienie na tzw. opad. Trzymamy go w miejscu, a wachlarzem przynęta bardzo powoli spada do dołu. Nęcisz zanętą, która powinna być lekko sklejona, tak aby rozbijała się o powierzchnie wody.




Zachęcam do zadawania kolejnych pytań. Wystarczy wejść na mój blog: edmund.wedkuje.pl
Połamania kija!
Edmund

 


4.2
Oceń
(45 głosów)

 

Edmund Gutkiewicz odpowiada na pytania - opinie i komentarze

u?ytkownik1117u?ytkownik1117
0

dziwi mnie bardzo ocenianie tych zadawanych pytań, sądzę że tak niskie oceny wystawili ci  którzy tych pytań nie zadawali ,

kolega Gutek jest wielkim autorytetem nie tylko na tym portalu ale wogóle w całej społeczności wędkarskiej, jak sami widzimy , słuzy wielu wędkarzom pomocą i radą , więc nie rozumię takiego postępowania,

radzę więc przed wystawieniem tak niskiej oceny zastanowić się ............

sądzę że to zazdrość ..........

(2011-06-25 05:28)
kazikkazik
0
Masz rację kolego ,,sandokan45” . Ja również nie rozumiem tych niskich ocen . Pewno zazdrość niektórych zżera , bo nie mają takiego doświadczenia i sami pewno by nikomu nie doradzili . Człowiek poświęca własny czas , stara się innym pomagać , a co niektórzy olewają to . (2011-06-30 02:15)
spokojnyspokojny
0
I Heniu i Ty Kaziu macie rację, są to naprawdę dobre rady Gutka. Ocena niższa niż 5 jest niesłuszna i objawiająca jakieś kompleksy klikającego.Napisać się kolegom nie chce własnego tekstu, a i cudzej pracy i czasu nie szanują, to żenujące.Panie Edmundzie wielu wędkarzy Pan już wychował, i następnych pokolenie się jeszcze wychowa. Ja od siebie daję 5 i czekam na następne porady, choć łowię od wielu lat to i tak zawsze wchodzą jakieś nowości, z których czasem lubię skorzystać.Pozdrawiam (2011-06-30 23:17)
u?ytkownik70140u?ytkownik70140
0
5 (2013-05-11 10:43)
zbylu124zbylu124
0
Wzdręgi się nie zanęca,trzeba poszukać stada tego gatunku, często żeruje nad roślinnością,łowimy bardzo płytko na lekki zestaw.Wzdręga żeruje najlepiej latem. (2015-09-21 16:25)

skomentuj ten artykuł