Etyka Ekologiczna Wędkarza.
Wojciech Rydlewski (Randal)
2012-12-10
Jeśli przyjąć, że etyka to ogół zasad i norm postępowania w danym środowisku i w danej epoce, to czy istnieją szczególnie ważne normy i nakazy, którymi powinien kierować się wędkarz? Wydaje się, że obecnie nakazem chwili staje się konieczność zachowania środowiska przyrodniczego w takim stanie, aby mogły z niego korzystać nasze dzieci i wnuki. Zagadnienia te nie są łatwe, bo wymagają postawienia zadań nie tylko wędkarzom. ale całemu społeczeństwu. Problem ochrony wód to nie tylko sprawa technologii, ale konieczność zmian nawyków życia codziennego, przede wszystkim zaniechania zbędnego marnotrawstwa (cieknący kran podczas mycia zębów lub przy goleniu) przez każdego członka naszej społeczności. Każdego z nas obowiązuje imperatyw, który mówi, że zasobów przyrody nie odziedziczyliśmy po naszych przodkach. Zasoby te wypożyczyliśmy od następnych pokoleń i musimy je zwrócić.
Czy jednak są szczególne zadania dla wędkarzy - grupy społecznej, która bezpośrednio eksploatuje zasoby przyrody, jakimi są ryby, dla własnej satysfakcji. Dzisiaj. przynajmniej w Polsce, połów ryb na wędkę nie ma na celu zapewnienia bytu jednostki, a więc w naszym stosunku do ryb i ich środowiska musimy uwzględnić fakt, że jedna złowiona ryba nie jest dla nas niezbędnym posiłkiem, który zaspokaja podstawowy głód. Idea ochrony przyrody wynika z przekonania, że nie jesteśmy panami tej Ziemi. a jedynie produktem ewolucji, jak miliony innych gatunków roślin i zwierząt. Nikt nie dał nam moralnego prawo do niszczenia otaczających nas form życia, jeśli nie służy 10 podtrzymaniu naszej egzystencji.
Każdy z nas wynosi podstawowe wychowanie z domu rodzinnego, szkoły i środowiska przyjaciół. W takich warunkach ukształtowana jest nasza moralność przejawiająca się w naszym stosunku do otaczającego nas świata. Czy wędkarstwo jest sportem, czy też nie, sprawa jest dyskusyjna. Na świecie sportowe wędkarstwo często przyjmuje zasadę łowienia ryb bez zabijania (no killing). W Polsce, gdzie mamy nieco inne uwarunkowania kulturowe, złowiona ryba należy do wędkarza i chyba nie ma potrzeby zmiany tego stanu rzeczy. Błędem jest natomiast łowienie w celu "odzyskania" pieniędzy wydanych na licencję połowów oraz sprzęt. Wędkowanie to przede wszystkim przyjemność i niech takim pozostanie.
Etyka to również zbiór zadań, a być może nakazów dotyczących przyrody, dlatego też etykę ekologiczną wędkarza chciałbym przedstawić w formie kilku spraw do przemyślenia, sformułowanych w postaci zadań, czasem pytań. Oto one:
1. Wędkarstwo będzie tak długo, jak długo będą ryby, więc zrób wszystko, abyś miał co i gdzie łowić.
1.1. Nie przyczyniaj się do zagrożenia naszej ichtiofauny. Ryby, które nie są ważne dla wędkarza, są ważne dla biocenozy i nie ma sensu ich niszczyć. Nie przyczyniaj się do zarybień gatunkami obcymi; koszty takich decyzji nie równoważą doraźnych korzyści.
1.2. Organizuj się w koła wędkarzy - przyjaciół. W grupie możecie być skuteczną siłą nacisku na władze samorządowe, które powinny uwzględnić wasze stanowisko dotyczące problemów środowiska.
1.3. Aktywnie pomagaj w zachowaniu ichtiofauny w formie jak najmniej zmienionej. Jeśli w twoim okręgu są przepławki, dbaj o ich prawidłowe funkcjonowanie lub pomagaj przy przeniesieniu ryb wędrownych przez tamę.
1.4. Stale wzbogacaj swoją wiedzę o rybach. Pamiętaj, że wymiary ochronne, sezon ochronny, lista gatunków chronionych zmieniają się. Ich nieznajomość nie jest niczym usprawiedliwiona.
1.5. Jeśli łowisz na żywą przynętę (rybę), pozyskuj ją tylko w miejscu wędkowania, nie przynoś nieznanych ci ryb, nie używaj przynęty złowionej w innym dorzeczu.
2. Bądź rzecznikiem ochrony przyrody, ale pamiętaj, aby krytykę odpierać siłą argumentów, a nie argumentem siły. Inni mogą też mieć rację. Działanie na rzecz ochrony przyrody to przede wszystkim sztuka dążenia do celu nadrzędnego, ale nie po trupach, czasami kompromis przynosi więcej pożytku.
2.1. Staraj się poznać piękno ojczystej przyrody, spróbuj poznać inne zwierzęta i rośliny. Wędkowanie to znakomita okazja do obserwacji, które mogą przynieść więcej satysfakcji niż złowione ryby.
2.2. Woda jest nie tylko dla wędkarzy, a ryby są jedną z form organizmów wodnych. Kormorany, czaple, rybołowy, wydry nie są twoimi konkurentami, bobry mogą natomiast być twoim sprzymierzeńcem.
3. Traktuj wędkowanie jako przyjemność; nie staraj się za wszelką cenę wyłowić tyle ryb, aby zwróciły ci się koszty wykupu karty połowów.
3.1. Nie pozostawiaj śladów swojego wędkowania: nie zapomnij zabrać swoich śmieci nikt inny tego za ciebie nie zrobi, zakop pozostałości po swojej fizjologii, a nie zeszpecisz miejsca, gdzie wędkowałeś i gdzie jeszcze powrócisz.
3.2. Co zrobić, gdy trafiasz na miejsce pozostawione przez innego wędkarza, pełne butelek i innych śmieci? Czy posprzątać? - Tak! bo to twój kolega, choć go nie znasz, to zrobił, poza tym inni widząc, w jakim stanie pozostawiasz to miejsce, pomyślą, że to twoja sprawka i nie przekonasz ich, że to ktoś inny. Jeśli zastaną cię w czasie sprzątania, a przed rozstawieniem wędek, rozmowa będzie całkiem inna, wtedy ty masz rację narzekając.
3.3. Nie wyrzucaj zbędnych kawałków żyłki , porzucona żyłka wędkarska może być narzędziem okrutnej śmierci dla ptaków, których nogi łatwo się w niej zaplątują.
3.4. Oszczędnie używaj środków do prania i zmywania, a nie przyczynisz się do degradacji wód, jeśli przyjechałeś samochodem, nie traktuj środowiska jako darmowej myjni..
4. Pamiętaj o kulturze w kontakcie z innymi. Gburowata osoba odpowiadająca agresją na pozdrowienie (,,dzień dobry, jak biorą?") nie jest pożądanym gościem nad wodą. Jest to szczególnie ważne, gdy wędkujesz na terenie innego okręgu. Wykupienie karty połowów nie upoważnia cię do sobiepaństwa.
4.1. Zachowanie pogody ducha pozwala rozładować nawet trudne, mało dyplomatyczne sytuacje.
4.2. Uczciwie wypełnij ankietę wędkarską, twoje informacje są bardzo cenne dla monitoringu fauny ryb i minogów. Jej celem nie jest kalkulowanie kosztów licencji połowów.
4.3. Pamiętaj, jeśli nie przestrzegasz regulaminu połowów to, nawet mając kartą wędkarską, łowisz tak jak kłusownik.