Małe, śmieszne przywiązane do pomostu - zdjęcia, foto - 2 zdjęć
Gąbka
Potrzeba jest matką wynalazków. Przysłowie stare i jakże praktyczne. Temat który poruszę jest może prozaiczny i niezwykle prosty a jednak myślę, że rzecz której dotyczy jest niebanalna, oryginalna i stanowi osobliwe rozwiązanie. Bardzo często przecież te nieskomplikowane, a wręcz niekiedy nadzwyczaj proste rozwiązania nie tylko w dziedzinie wędkarstwa są najskuteczniejsze i najtrwalsze. Każdy z wędkarzy dobrze wie, czym się kończy nieposiadanie podczas wędkowania ściereczki do rąk. Zabrudzone spodnie, wędki i niespecjalny zapach. Pół biedy jak mamy do czynienia z drapieżnikami, ale bieda tym co wybrali się na połów na przykład leszczy. Pół biedy jak mamy w końcu tą ściereczkę, czy ręczniczek do wycierania rąk nie tylko po rybie, którą właśnie odhaczyliśmy, ale nawet po zanęcie, która niejednokrotnie potrafi solidnie zabarwić dłonie. Na tym jednak problem się nie kończy. Nawet najlepiej wypłukana ściereczka po wędkowaniu pozostawia intensywny zapach. Tragedia pojawia się jednak wówczas kiedy zapomnimy ją wyjąć ze szczelnego opakowania, tudzież woreczka foliowego następnego dnia. Czyż nie ma na to rady. Myślę, że jest. Rozwiązanie spotkałem ostatnio podczas spinningu na jednym z pomostów wędkarskich. Okazała się nim przywiązana do pomostu wędkarskiego najzwyklejsza gąbka podczepiona na lince o długości zapewniającej sięgnięcie wody. Pomyślałem sobie miał facet (wędkarz) głowę na karku. Takim właśnie przedmiotem porządnie wyczyści dłonie pozbywając się nieprzyjemnego śluzu i zapachu, a jeszcze może porządnie posprzątać pomost po zanęcie. Myślę, że dla wędkarzy mających swoje stałe miejscówki i nie tylko to proste rozwiązanie przyniesie wiele korzyści.
Autor tekstu: Marek Dębicki
troc | |
---|---|
A tak się zastanawiałem kto śmieci pozostawia na pomostach- to gąbka, to puszka z petami,to pozostawiona na ławce wiróweczka z okazałą kotwiczką na którą miałem wątpliwą przyjemność przysiąść że nie wspomnę o innych dowodach bytności wędkarzy........ (2011-09-26 20:57) | |
wiekla42 | |
Niby nic takiego,zwykła gąbka ale pomysł bomba. Kupuję to. ***** Pozdrawiam. (2011-09-26 22:10) | |
pstrag222 | |
masz wiele wspaniałych pomysłow ***** (2011-09-27 09:47) | |
blutu | |
Bardzo mądry pomysł, jakie to proste .Na pewno łatwiej i szybciej jest zmyć gąbką. Pozdrawiam i daję pięć. (2011-09-28 09:39) | |
-Sowa- | |
dobry pomysł, nic tylko instalować gąbki:) panie "troc" nie uważam tego za zaśmiecanie stanowisk, lepiej się weźmy za tych co to nawet opakowań po zanętach i innych przynętach i innych artykułach nie potrafią zabrać ze sobą... To jest problem a nie przywiązanie gąbki do pomostu równocześnie możemy uznać każdy pomost za śmieci. Także nic panowie i panie tylko gąbki wiązać tylko mocno aby właśnie nie stały się problemem pływając po naszych wodach... Pozdrawiam (2011-09-28 15:27) | |
u?ytkownik20727 | |
Nie mówiąc o tym, że po umyciu rąk i spodni po nocce (szczególnie kiedy łowimy leszcze) można ją nasączyć atraktorem, wymieszać ze smużącą zanętą, obciążyć i wrzucić w łowisko łowiąc żywce ( czy tylko?). Gąbka musi być tylko fikuśnie powycinana by trochę tej zanęty w niej osiadło. (2011-10-11 12:09) | |
u?ytkownik66015 | |
Patencik ten, bardzo przydatny, opisany był zdaje się w którymś z numerów WW z lat 80-tych. Pozdrawiam***** (2011-10-14 23:39) | |