Zaloguj się do konta

Gumy Invader i Bellyfish - nowości Dragona

 CEL i ZAMIERZENIA
       
            Jakiś czas temu trafiły pod moje skrzydła 2 rodzaje gum marki Dragon, są to gumy które ukażą się na rynku wędkarskim z początkiem przyszłego roku. Zadaniem naszym (testerów) jest przetestowanie sprzętu i przynęt w pełni ich możliwości, zarazem łącząc wszystko z profesjonalizmem, zaangażowaniem i poświęceniem. W takich sytuacjach nie ma zmiłuj... chociaż bardzo mi zależało aby przetestować je na Odrze, jej niski stan odebrał mi możliwość przeorania nimi dna rzeki. Łowienie gumami w poszukiwaniu drapieżników przy rzecznej niżówce mija się z celem i jest bardzo trudne...nie o to tu chodzi. Wybór więc padł na niewielkie jeziorko z dość dużą populacją drobnego szczupaka. Do obadania tematu gum poprosiłem również Janusza, dobrego kumpla, a zarazem świetnego wędkarza z którym wędkuje już kilka lat.

WYGLĄD

            Jeśli chodzi o sam wygląd przynęt, są bardzo charakterystyczne i wyróżniają się kilkoma "drobiazgami". Na pierwszy rzut oka widać, że gumy są bardzo mięsiste, uwielbiam takie przynęty. Motywacja łowiącego jest całkiem inna wiedząc, że na końcu jest spory kawał "mięska". Ale do rzeczy...zacznę od Invadera. Jest wykonany całkiem inaczej niż wcześniejsze przynęty tej firmy, łowność i jakość wykonania się nie zmieniła, natomiast gruby tułów połączony z prążkami na prawie całej długości ogona pozwala uzyskać bardzo ciekawą pracę całości. Wielkie spłaszczone kopyto ogona świetnie napędza całą przynętę do lekkich wychyleń na boki, jest ono lekko podcięte na rantach u dołu co potwierdza w przekonaniu, że firma bardzo zadbała o szczegóły. Teraz czas na gumę Bellyfish. Tłumacząc na Polski belly-brzuch mówi nam o tym, że nasza "rybka" posiada dość duży brzuszek, jest to jedyna spora część tej przynęty, głowa jest zwężona aż do łączenia z naszym obciążeniem (główka jigową). Ogon przynęty jest wykonany bardzo finezyjnie, przez całą długość gumy jest wąziutki.Jego końcówka wykonana bardzo podobnie jak przy wcześniejszej opisanej gumie,jest troszkę bardziej zaokrąglona co nadaje bardzo charakterystyczną pracę. Ostatni drobny aspekt który mi się nasunął to nacięcie na grzbiecie które bardzo dobrze trzyma nabity hak.

GUMY W PRAKTYCE

       
             Łowienie zaczęliśmy około 6 rano, słońce zaczynało już przygrzewać, a drobnica pchała się na płytszą cieplejszą wodę. Takie też były nasze zamierzenia, szukanie ryb dość blisko brzegu na wodzie max do 1,5m, krótkie rozpoznanie terenu i zaczynamy na pierwszy ogień ląduje u mnie Belly... w kolorze zgniłej zieleni, natomiast u Jasia Invader o jaśniejszych barwach. Zaczęliśmy od przynęt drobnych nie wiedząc czego możemy się spodziewać. Kilka rzutów i....Jest! pierwsze uderzenie w przynętę prowadzoną metodą opadu na główce 5g...rybka spadła po kilku sekundach, no nic lecimy dalej... za chwilę powtórka u Kolegi z takim samym finałem. Zmiana na trochę większy arsenał i "misz masz" przynęt. Bodajże w trzecim rzucie ledwo wyczuwalne PUK i jest króciak, któremu zwracamy od razu wolność. Invader do wody, kontrola opadu i uderzenie! Znowu przedszkole... chwila bez brań, kombinowanie z gramaturą, troszkę inne prowadzenie i jest kolejny strzał, lekkie podbicia ze szczytówki dają świetny efekt gdy chcemy mieć dobrą kontrolę nad przynętą, a zarazem poprowadzić ją w toni lub nad samym dnem. Szybka zmiana miejsca i ciągłe podskubywania okoni w najmniejszych rozmiarów BellyFisha, ta guma naprawdę bardzo je irytowała ponieważ, nawet gdy łowiliśmy selektywniej bardzo agresywnie szarpały za ogon, gdzie wielkość przynęty była równa ich wielkości. Machnięcie pomiędzy trzcinki i waleczny 50tak ląduje w mojej dłoni. Ostatnie miejsca przed powrotem do domu i na największych rozmiarów Invadera melduje się u Janusza kolejny gryzoń, nie wiele większy od przynęty. Łowienie zakończyliśmy kilkoma rybami, natomiast sprawdziłem to na czym najbardziej mi zależało...

WNIOSKI I SPOSTRZEŻENIA

               
Jeśli chodzi o samo łowisko niczego więcej od niego nie oczekiwałem,liczyłem na sporo brań aby sprawdzić przy jakim prowadzeniu przynęty będą najbardziej atrakcyjne dla ryb. Wszystkie rozmiary były chętnie zażeranie przez szczupaczki, a do tego przekonanie, że duża przynęta jest "za duża" jest tylko urojeniem niektórych wędkarzy. Ogon Bellyfisha ma w sobie coś co strasznie irytuje okonie do ataku i podskubywania przynęty,natomiast Invader świetnie pracuje przy wolnym prowadzeniu oraz opadzie. Każda z tych przynęt ma w sobie coś wyjątkowego, lecz posiadają jedną wspólną cechę...ŁOWIĄ! Jestem pewny,że zagoszczą w moim pudełku na stałe,a zarazem szczupaki nie wykluczą ich ze swojego MENU na jesień 2015r. :)

Opinie (25)

ola_zrodelna

Super tekst! Szkoda, że ja nie mam możliwości przetestowania z Tobą teraz tych gum :( Ale mam nadzieję , że w najbliższym czasie wspólnie sprawdzimy ich łowność na łowiskach w mojej okolicy! :) [2015-08-20 20:42]

przemydrzak

Takie rybki to i na paprocha wezmą. Mnie nie przekonałeś :) Szczupak jest na tyle głupi, że jak bierze to na wszystko bez znaczenia czy to gumka, blaszka czy inne plastikowe dziwadło. [2015-08-21 12:01]

Polacki1229

Kolego przemydrzak te jezioro jest bardzo chimeryczne i są dni,że nie można zaobserwować żadnego ruchu ani ataku.Są przynęty na które nie złowisz ryby chociaż przejedziesz jej koło nosa...Panowie wędkujący na stanowiskach jeziora które obeszliśmy nie mieli ani jednej ryby,mimo tego,że wędkowali w tym samym czasie i w tych samych miejscach :) O czymś to musi świadczyć,bez powodu bym nie wstawił tego wpisu :) Pozdrawiam [2015-08-21 17:47]

przemydrzak

Komu jak komu ale ja w to nie wierzę :) Przewaliłem tyle silikonu i zawsze wychodzi na to samo :) [2015-08-21 18:34]

Piotr 100574

***** opis gum ok ryby ok czego tu jeszcze więcej chcieć??ja nie mam zastrzeżeń [2015-08-21 21:55]

Artur z Ketrzyna

////Przewaliłem tyle silikonu i zawsze wychodzi na to samo :)//// No to ciekaw jestem z jakim rezultatem. Jak tak samo to znaczy mizernie :-) Ja z powodu iż łowię w pewnego rodzaju łowiskach, używam głównie gumek. Mimo że w mojej skrzynce znajdziesz sporo woblerów itd. To guma jest moja podstawową przynętą spiningową. I z mego doświadczenia, wiem jedno. Guma gumie nie równa. A na jej łowność wpływa nie tylko jej kształt, kolor czy też rodzaj gumy. Ale też sposób uzbrojenia. Nie wspominam już o tym co technice wędkarza, czyli sposobie jej prowadzenia i podawania, co jest kluczem do sukcesu. [2015-08-22 07:36]

tomasz196209

Adrian po co tutaj piszesz o przynętach które mają szansę zagościć tylko w twoim pudełku . Niech dragon przeznaczy ze sto kompletów gum na testy dla forumowiczów którzy napiszą obiektywną opinię o nich po kilku miesiącach łowienia . Ty masz umowę z dragonem więc nie możesz być opiniotwórczy a jedynie możesz ten sprzęt reklamować . [2015-08-22 08:13]

JARASACKI

Podeślij trochę gum potestuje:) [2015-08-22 14:29]

Piotr 100574

i co to da że Dragon przeznaczy 100 kompletów gum dla forumowiczów????nie macie sklepów wędkarskich w okolicy???? [2015-08-22 15:18]

Polacki1229

Tomasz196209 Tak się składa że nie mam umowy z Dragonem i nie będę zachwalał niczego co mi się nie spodoba :) Należę tylko do TD Jr. więc wypada,żebym czasem napisał coś o sprzęcie czy przynętach które testuje.Wydaje mi się,że jest to Moim obowiązkiem aby przedstawić coś czego nie ma jeszcze w ofercie,a za jakiś czas możliwe,że będzie dostępne dla wędkarzy. Jeśli mi coś odpowiada i jak najbardziej przypadło do gustu to czemu o tym nie napisać!? Tak samo jak wszyscy forumowicze jestem zwykłym wędkarzem,bardzo często kierującym się opiniami innych i robię to czego sam oczekiwałbym od siebie.Pozdrawiam :) [2015-08-23 00:01]

Polacki1229

\"Guma gumie nie równa. A na jej łowność wpływa nie tylko jej kształt, kolor czy też rodzaj gumy. Ale też sposób uzbrojenia. Nie wspominam już o tym co technice wędkarza, czyli sposobie jej prowadzenia i podawania, co jest kluczem do sukcesu.\" Artur święte słowa!!! na sukces wędkarza wpływa sporo czynników na które nie wszyscy zwracają uwagę :) Pozdrawiam [2015-08-23 00:11]

artek76

Wiadomo, kiedy będą w sprzedaży? [2015-08-23 14:44]

Polacki1229

Od nowego roku śmiało można się ich spodziewać :) [2015-08-23 23:07]

przemydrzak

Należąc do TD Jr, chcąc czy nie, musisz wydać pozytywną opinnię, relację. Wiem jak to działa. Po jednym wypadzie wyciągasz daleko idące wnioski. Tak się nie robi. [2015-08-24 13:47]

Mereen

Trochę nie wiem czego tu się czepiać, chłopak napisał, że na tym konkretnym łowisku połowił na te gumki. Nie wydał nigdzie opinii, że to najlepsze gumy świata, na które można połowić wszędzie i wszystko. Więc o co chodzi? ;| Jak dla mnie tekst spójny, sensowny, ryby są. Zgodzę się też z kolegą Arturem, że guma gumie nierówna i nie raz nad wodą gdzie wszyscy bawili się gumami rządził ten jeden co miał jakąś konkretną - na nią brały , resztę miały w zadkach. Pozdrawiam [2015-08-25 12:17]

tripod

przemydrzak - nie wątpię, że wiesz wszystko, w końcu twoje motto wędkarskie znikąd się nie wzięło: \"Abra kadabra czary mary łowię ryby na komary.\" Nie męcz Adriana, czy Adrian wciska ci info, że te gumy łowią metrówki? Nie, pokazuje czym i co łowi. Czego się czepiasz? W jakim ty byłeś team`ie, że zmuszali cię do pisania nieprawdy? [2015-08-25 12:20]

Hulak

Panowe spokojnie :) Swoje killery już mam. Tripod dobrze wiesz:) Zawsze musi być pozytywny wydźwięk i ty najlepiej o tym wiesz. Nie ma co drążyć tematu. [2015-08-25 15:21]

przemydrzak

Do nieprawdy nikt nie zmusza ale tak jak napisał kolega wyżej \"pozytywny wydźwięk\" Siedzę w branży więc wiem jak układa się te klocki:) Młody chodzi o to, że lepiej by to wszystko brzmiało po kilkunastu wypadach, po sezonie. Kumasz? [2015-08-25 15:28]

Piotr 100574

zmień nick na Przemądrzak [2015-08-25 18:25]

Artur z Ketrzyna

Zugi dobre :-), Przez kolegę przemawia zazdrość że Adrian ma kontakt z firmami i dostaje coś do testowania. Zresztą nie tylko on. Jak tu gięli na posiadaczy kont Vip... [2015-08-27 20:00]

jannowywpoznaniu

gumy dragona beznadziejne jedyny producent na ktorego ryb nie miałem testowałem niejeden sezon [2015-10-25 22:10]

sicina

tetowalem te gumy w kraju i poza granicami,wystawiam im bardzo dobra opinie w polowie okoni,sandaczy jak i szczupakow.Szczegolnie polecam invadera. [2015-11-06 09:36]

artek76

Panowie, gzie można kupić gumy Invader Pro? [2016-04-04 21:37]

ryukon1975

Musisz uzbroić się w cierpliwość gumy o które pytasz są jeszcze niedostępne na rynku. Patrz link niżej tam będą z całą pewnością najszybciej........http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-invader-pro-g5-a21-p1303-k18045.html [2016-04-06 07:42]

ryukon1975

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-belly-fish-pro-g5-a21-p1303-k18008.html http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/dragon-invader-pro-g5-a21-p1303-k18045.html Gumy są dostępne. [2016-04-30 08:57]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Nimfa Deadh Fly

Do tej pory było o kołowrotkach i wędkach.Jednak od kilku ładnych lat w…

Woblery Dorado

Woblery Dorado podobnie jak i Salmo były jednymi z pierwszych firmówek ja…