
Humor wraca. - zdjęcia, foto - 4 zdjęć
Oj cienko było w naszej okolicy ostatnimi czasy z rybą. Przez pięć dni wracałem o kiju. Czasem uwiesiła się płotka lub mały karaś srebrny. Nie załamywałem się. Postanowiłem więc tylko zmienić łowisko. Okazało się że to był strzał w dziesiątkę. Na nowym miejscu pojawiłem się już o piątej.Jak zwykle z ulubionym bacikiem 7m. Nie przesadzałem z zanętą. Na początek kilka małych kulek. Już po chwili były pierwsze brania. Do dyspozycji miałem białe i kukurydzę. Ku mojemu zaskoczeniu na przemian brały linki i złote karasie /pospolite/. Uwiesiło się tez kilka płotek /25cm/. Łowiłem do godz.9. Ponieważ brania osłabły postanowiłem zakończyć wędkowanie. Za gorąco aby dłużej wędkować. Rybki do wody a ja do domku na zimny napój. Poranny wypad udany. Jutro również startuję ponownie.
Autor tekstu: Piotr Wagrowski
![]() | rybka67 |
---|---|
Jednak cierpliwość wędkarska to cecha która przynosi sukcesy. (2019-06-27 12:16) | |
![]() | fisch 73 |
Wiem coś na ten temat.Wędkowałam. (2019-06-27 12:21) | |
![]() | barrakuda81 |
I tak trzymać:-) W tym hobby nie wolno się poddawać tylko szukać rozwiązania bo nikt nie mówił że będzie lekko. (2019-06-27 21:38) | |